Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

[Olinka]

Bambi ma dziąsła w fatalnym stanie, z pewnych względów nie można jej teraz podawać antybiotyków. Dostałam receptę od weta na Periokin gel, ale w trzech aptekach blisko domu nie było go, więc dałam się namówić farmaceutce na żel Baikadent. Niestety te dwa preparaty znacznie różnią się składem. Baikadent jest lekiem ziołowym - na bazie korzenia tarczycy bajkalskiej działającej antybakteryjnie. Dzwoniłam do wetek "mojej" i nie mojej, obie nie stosowały tego preparatu u kotów i nie umieją mi nic powiedzieć. Może ktoś na forum stosował ten preparat, albo może ktoś wie dlaczego nie wolno go stosować. Z góry dziękuję za informacje. A jeśli nikt nie będzie miał pojęcia co to za preparat, to go po prostu nie zastosuję. Wiem, że niektórymi ziółkami to można kotu raczej zaszkodzić niż pomóc.

[-Anula-]

Odkopuję stary wątek.

Słyszałam, że ten żel jest bardzo dobry - jeśli chodzi o ludzi.
Moja znajoma go czasem używa i mi go właśnie poleciła.
Nie wiem jednak, jak to jest u kotów, czy skład żelu pozwala na użycie u zwierząt. Też mam poważny problem z dziąsłami u mojego jednego kotka.

Przeszukałam forum, ale tylko w jednym miejscu znalazłam coś takiego:

Hakerowi na zapalenie dziąseł bardzo pomogł żel Baikadent , do kupienia w aptece ( koszt 6.90 zł), według mnie bez smakowy i bez zapachowy. Według Hakera to miał smak i zapach , ale można sobie było poradzić ze smarowaniem dziąseł.

1 g żelu zawiera 5,77 mg flawonów z korzenia tarczycy bajkalskiej o zawartości 65% bajkaliny. Do tego są substancje pomocnicze - podłoże żelowe: carbopol, glicerol, dwubromodwucyjanobutan, fenoksyetanol, woda do 100,0 g.
Co to za substancje?
Czy bardzo toksyczne dla kota?

[Olinka]

-Anula- odpowiadam tutaj na priv od Ciebie.



Ponieważ nie uzyskałam żadnej informacji na temat tego żelu i ewentualnych pozytywnych czy też negatywnych skutków jego stosowania u kotów, nie smarowałam nim dziąseł Bambi, kupiłam w końcu ten Periokin i sprawdził się rewelacyjnie.

[-Anula-]

Dzięki za błyskawiczną odpowiedź.

Czy to znaczy, że żel Periokin rozwiązał problem i nie było nawrotów?

[Ewik]

A możesz napisać coś więcej? Mój Diluś ma chore dziąsła, weci to zlewają bądź od razu chcą kotu zęby rwać... a on ma zeby zdrowe tylko osad i stan zapalny. Na co pomógł ten żel u Twojego kotka?

[Olinka]

Dzięki za błyskawiczną odpowiedź.

Czy to znaczy, że żel Periokin rozwiązał problem i nie było nawrotów?

Mogę powiedzieć, że Bambi ma dziąsła w bardzo zadowalającym stanie. Stosowałam ten żel dość długo, z tego co pamiętam około trzy tygodnie bez przerwy i potem jeszcze przez jakiś czas w razie potrzeby, teraz jest ok. Polecam też takie malutkie odkażające tableteczki do wklejania do paszczy - Stomadex.

[-Anula-]

Mój Diluś ma chore dziąsła, weci to zlewają bądź od razu chcą kotu zęby rwać...

... albo pakować w kota sterydy....

Skąd ja to znam?

U mnie stomadex się nie sprawdzi - zostałabym bez palca...

[felin]

Jeśli jeszcze ktoś jest zainteresowany tematem Baikadentu, to dajcie znać.
Wspólpracuję jako tlumacz z producentem od kilkunastu lat i na bank mam coś na ten temat w komputerze, tylko muszę poszukać. Mogę też wydobyć dodatkowe informacje z samego źródla, czyli od producenta.

[-Anula-]

Witaj na forum, felin.

Myślę, że warto byłoby wiedzieć, czy żel baikadent nadaje się do użycia np. dla kotów. Wiele z nich ma różne problemy z dziąsłami.

Tak się składa, że gdy pytam o konkretny lek, często od wetów słyszę:
Nie znam tego leku, nie używałem/używałam. Stosuję co innego....

Dlatego odkopałam ten wątek.
Może na forum ktoś coś wie więcej...

[Ewik]

Mój Diluś ma chore dziąsła, weci to zlewają bądź od razu chcą kotu zęby rwać...

... albo pakować w kota sterydy....

Skąd ja to znam?

U mnie stomadex się nie sprawdzi - zostałabym bez palca...

Mój Dieselek nie może brać sterydów..tzn. pewnie wg. wetow może, ale robi się po nich autystyczny. Kiedyś posłalam ojca z kotem do weta ale zapomniałam uczulić go na sterydowy temat. Tego samego dnia wiedziałam, że kot go dostał Inny wet kazal kotu szorować dziąsła gazą-tylko pogorszyłam ich stan. Teraz lewa strona jakaś podkrwawiająca, prawa ujdzie-nie wiem czemu tak asymetrycznie... Całe szczęście kot ma to gdzieś, nie sprawia mu to problemu, je normalnie...

Ten Periokin mi się widzi, jest na takie podkrwawienia a oprócz tego piszą że działa na kamień i osad...

A z innej beczki-wiecie jak kotu odsłonić zęby? Nie umiem tak chwycić żeby do nich dotrzeć-mycie ich to katorga-ostatnich w ogóle nie widzę a Diluś jeszcze napina poliki i nic nie mogę...

[felin]

No to proszę o chwilę cierpliwości; albo o kilka dni:)
Muszę przeryć archiwum w komputerze, bo nie pamiętam już kiedy zaczęli to produkować. Ścignę też specjalistę w dziale technologii producenta o dodatkowe informacje.

Z myciem zębów u kota może być trudno. Jeden mój chlopak znosi to calkiem spokojnie, a drugiego trzeba zawijać w calości w ręcznik i jeszcze unieruchomić. Ale jak już się tego dokona, to wróżę sukces!

[Ewik]

Ja z uniruchomieniem nie mam problemu, siadam na kocie okrakiem, z przodu blokuję podzuszką i siedzi-ale gębakę cwaniaczek zaciska, łoj!

[Zakocona]

Mojej Kropci nie pomagały żadne leki. Tylko sterydy i to na krótko. Baikadent stosowałam bardzo krótko. Zaczęliśmy wyrywać zęby. Po usunięciu części ząbków wetka zaproponowała mycie szczoteczką i specjalną pastą. Robie to już od wrzesnia i Kropcia ma dziąsełka zdrowe jak nigdy. Niestety, przestano produkować tę pastę. Mam inną, ale nie wiem jak zareaguje Kropcia na nią i czy będzie skuteczna. Mam nadzieję, że tak, bo tutaj chodzi o sam fakt mycia ząbków i usuwania bakterii.

[Ewik]

Mojej Kropci nie pomagały żadne leki. Tylko sterydy i to na krótko. Baikadent stosowałam bardzo krótko. Zaczęliśmy wyrywać zęby. Po usunięciu części ząbków wetka zaproponowała mycie szczoteczką i specjalną pastą. Robie to już od wrzesnia i Kropcia ma dziąsełka zdrowe jak nigdy. Niestety, przestano produkować tę pastę. Mam inną, ale nie wiem jak zareaguje Kropcia na nią i czy będzie skuteczna. Mam nadzieję, że tak, bo tutaj chodzi o sam fakt mycia ząbków i usuwania bakterii.

Zakocona, czy to była ta pasta Mark&Chapell?
Miałam do Ciebie pisać bo ją wylukałam ku memu zaskoczeniu w Wawie-kupić Ci?

[kya]

Tak ukradkiem poczytalam sobie bo u mnie jeden kot ma niestety problemy dziaslowe . Ta pasta Mark&Chapell jest taka dobra?