POMOCY dla 7letniej kotki!!! (bo dziecko)/MA DOM! :)

[aga9955]

bardzo sie ciesze po ostaniej rozmowie naszej troszke sie przeraziłam....
Fajnie jakby Pani Monika weszła i poczytała, to zmienia nastawienie:)

[Minik]

c u d o w n i e !!!

[livy]

To jest TEN dom i będzie dobrze!
Trzymam

[Satoru]

o kurcze.. tyle czasu.. ale udalo sie
cudna, cudna kotka ma dom..

[aniaposz]

Mam nadzieję, że wszystko co złe, jest już za kicią. Ona potrzebuje czasu. Cieszę się, że są już postępy. Oby tak dalej i oby domkowi starczyło cierpliwości, bo ta koteczka już naprawdę nie zniesie kolejnej zmiany.

[Minik]

Kotusia tak jak piszesz Aniu kiedy się przełamie to będzie OK na całego!

[lidiya]

wklejam czesc maila od nowej Pani Nadii

"U nas wszystko ok. Sabcia zmienia się stale na lepsze i zaczyna chyba być wreszcie sobą, bo to bardzo spokojny i przyjacielski kot, skory do zabawy (od czasu do czasu). Zaakceptowała młodszą Kotkę a wręcz ustanowiła nową hierarchię i teraz ona rządzi. Zapuszcza się już w najdalsze zakamarki mieszkania i nawet przychodzi spać do naszej sypialni. Feromony cały czas starują z kontaktu, ale niedługo pewnie będą zbędne. Chyba nabrała do nas zaufania i traktuje dom jako swój - czego nie spodziewałam się w najsmielszych wyobrażeniach. Okazuje się, ze nzowu sprawdza się stare: czas wszystko leczy, a ona widocznie bardzo go potrzebowała."

Cudowni ludzie , prawda?

[aniaposz]

Właśnie płaczę sobie cichutko ze szczęścia...

[livy]

to ze wzruszenia!
W końcu szczęśliwa i kochana

[Lemoniada]

A nowy domek nie dałby się zaprosić na miau? Nowi kociarze zawsze są tu mile widziani

[Cameo]

Mam nadzieję że "moja" kicia też się osfoi... jej historia jest bardzo podobna do tej.

[Satoru]

a ja proszę o fotorelację:)

[aniaposz]

Odświeżam wątek, by spytać czy nadal wszystko w porządku? Domek się odzywał może?

[default]

Czy jest gdzieś dalszy ciąg tej historii?