Ja PODOBNO... Szylka a właściwie Bajka w DT u A59!!!

» Nie sty 04, 2009 18:53

Agn pisze:To i tak obie te kotki są w lepszej sytuacji niż moja Selka.

http://www.vimeo.com/1532298

tak porusza się Selinka...

obejrzałam z pięć razy i poryczałam się :crying:

tak strasznie chciałam wziąć ją na ręce i zanieść

Przy okazji obejrzałam inne Twoje filmiki
i jestem pełna podziwu i sympatii dla Amalka :1luvu:

» Nie sty 04, 2009 18:59

jest banerek.

» Nie sty 04, 2009 19:00

Hej! Mi się film nie otworzył do końca, ciesze się że małej udało się dojść do celu. Nigdy w życiu nie widziałam kota z tego typu problemem, więc teraz siedzie z otwartą buzią......... bidulka jakby nie mogła się dobudzić po zabiegu, po znieczuleniu

» Nie sty 04, 2009 19:19

dellfin612 pisze:
Agn pisze:To i tak obie te kotki są w lepszej sytuacji niż moja Selka.

http://www.vimeo.com/1532298

tak porusza się Selinka...

obejrzałam z pięć razy i poryczałam się
tak strasznie chciałam wziąć ją na ręce i zanieść

Przy okazji obejrzałam inne Twoje filmiki
i jestem pełna podziwu i sympatii dla Amalka

Delfin - filmiki są autorstwa Mirki_t. Dzięki jej zdolnościom mam dokumentację Amal - tylko zdjęcia i filmik Mirki mi po niej zostały - link do wątku ciągle w moim podpisie.

A co do zanoszenia Selki gdziekolwiek - szybko by Cię wyleczyła z takich zapędów - nie znosi, gdy się jej `pomaga`. Ona wszędzie musi sama. :lol:

» Nie sty 04, 2009 21:08

Agn pisze:mam dokumentację Amal - tylko zdjęcia i filmik Mirki mi po niej zostały - link do wątku ciągle w moim podpisie.

przepraszam Agn, nie znałam wątku
teraz wszystko, od dechy do dechy przeczytałam
żal, bardzo mi żal tego biednego cudownego aniołka

Może szylkrecię spotka inny los?
Trzymam mocno :ok:

» Nie sty 04, 2009 21:15

Dellfin - nie przepraszaj.

A szylkreta ma ogromne szanse na normalne, długie życie.

» Nie sty 04, 2009 21:29

do góry, dzięki ruru :1luvu:

Pamietacie Natalkę..?[*] Ją z kolei "znosiło" na boki...

» Nie sty 04, 2009 21:44

Agn pisze:Dellfin - nie przepraszaj.

A szylkreta ma ogromne szanse na normalne, długie życie.

dziękuję.

A dla szylkreci szukamy DT, takiego, który będzie w stanie jej pomóc wyjść na prostą

» Nie sty 04, 2009 21:48

DOMEK dla bidulki! Kto pomoże?!

» Nie sty 04, 2009 22:34

BArdzo potrzebny domek

» Nie sty 04, 2009 23:11

ruru pisze:BArdzo potrzebny domek

Taaak - jeśli znalazłby się DT który przyjąłby Szylcię po leczeniu/zdiagnozowaniu w lecznicy zaczęłabym wyciągać małą z Azylu. Na początek byłaby w szpitaliku tak długo jak będzie trzeba, ale potem musi znaleźć się dla niej miejsce, żeby nie musiała wracać do Azylu.

» Pon sty 05, 2009 7:57

DT bardzo potrzebny. Przecież wszyscy lubią Szylkretki :ok:

Nie ma co być nieśmiałym, brać trzeba na DT, a najlepiej od razu na DS, bo po co się rozmieniac na drobne.

» Pon sty 05, 2009 10:31

Do góry koteczko !
Jak kicia ma na imię?

» Pon sty 05, 2009 10:38

WLASNIE! Bo jak nie ma, trzeba jej imię nadać!

» Pon sty 05, 2009 11:53

Trinity36 pisze:Do góry koteczko !
Jak kicia ma na imię?

Satoru pisze:WLASNIE! Bo jak nie ma, trzeba jej imię nadać!

Kicia właściwie jeszcze nie ma imienia :evil:

Ale myślę o niej Szylka, tak jak w banerku napisała Ruru. Ładnie. Co będzie dalej zobaczymy. Z wizytą wybieram się we środę. Wypieszczę, wygłaszczę, wytulę, może wtedy jakieś imię przyjdzie mi do głowy :roll:

A no właśnie - może jakieś propozycje :?:

Ja PODOBNO... Szylka a właściwie Bajka w DT u A59!!!

Kto przegląda forum