Jestem.
Czekam na cdn.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wielbłądzio pisze:a, niech będzie jeszcze jeden...
4. Ropulek Serce Moje, Najpiękniejszy i Najmądrzejszy
Inaczej Żabsko, Spaślak, Puszi, La Puch, Hrabia Ropula i inne;) Młodszy od Liliana i Norci o jakieś cztery miesiące, potomek niejakiej Misi zamieszkałej w inspektach przy ulicy Pustolej w Warszawie.
Kiedy wyprowadzałam się od rodziców 'na swoje', marzyłam, że będę mieć (UWAGA!) AŻ DWA koty. Kotki - baby, bo jakoś tylko baby miewałam w dzieciństwie i byłam przekonana (głupio), że baby są milsze, grzeczniejsze i zgodniejsze
Wielbłądzio pisze:Wiem, że to jest zwykły, spasiony, przewalisty, leniwy kocur-histeryk, którego jedynym zainteresowaniem jest obecna/przyszła zawartość misek/mojego talerza/szafki z kocim żarciem/lodówki... Wiem, że jest niezgrabny, ma płaski żabi pysk i krzywe krótkie łapy... Ale ja go i tak kocham![]()
Za ten niepowtarzalny wyraz ślepii, namolność i wtulanie się w moje ramię łbem z całej siły... za histeryczne miauki i szarpaniny, kiedy akurat nie ma ochoty być brany na ręce... za spanie na środku mojego (?) łóżka w kłębku z błogim wyrazem paszczy... Żabuś
![]()
Niemniej jednak też jest oczywiście Draniem. Przez większość doby czatuje przy miskach, a w międzyczasie urządza szalone galopady z jednego końca mieszkania w drugi - moje kochane 6-kilogramowe chucherko![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Wielbłądzio pisze:no się otwiera, tylko chciałabym bez tego białegochyba powinnam toto jakoś wyciąć
Wielbłądzio pisze:
dziś w nocy tradycyjnie wdarły się do jednej z kuchennych szafek, a nie zastawszy już niestety nic typowo jadalnego, wybebeszyły i pocięły kilka opakowań kolorowych serwetek!$#%*
skaskaNH pisze:Wielbłądzio pisze:
dziś w nocy tradycyjnie wdarły się do jednej z kuchennych szafek, a nie zastawszy już niestety nic typowo jadalnego, wybebeszyły i pocięły kilka opakowań kolorowych serwetek!$#%*
Wkurzyły sie kotecki![]()
Żeby nawet drobnej przekąski nie było?
skaskaNH pisze:Wielbłądzio pisze:
dziś w nocy tradycyjnie wdarły się do jednej z kuchennych szafek, a nie zastawszy już niestety nic typowo jadalnego, wybebeszyły i pocięły kilka opakowań kolorowych serwetek!$#%*
Wkurzyły sie kotecki![]()
Żeby nawet drobnej przekąski nie było?
skaskaNH pisze:Wielbłądzio pisze:
dziś w nocy tradycyjnie wdarły się do jednej z kuchennych szafek, a nie zastawszy już niestety nic typowo jadalnego, wybebeszyły i pocięły kilka opakowań kolorowych serwetek!$#%*
Wkurzyły sie kotecki![]()
Żeby nawet drobnej przekąski nie było?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości