Karłowaty Aluś - nowy wątek, proszę o zamknięcie tego :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 03, 2009 19:46

A ja poproszę o zmianę tytułu. :wink:

A Aleks wraca jeszcze do lecznicy, czy już zostaje w domu?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 03, 2009 19:52

A to jak na razie jest ulubione zajęcie Alusia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

oprócz siedzenia na moim ramieniu :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob sty 03, 2009 19:53

obstawa z 2 stron :) Słodka kuleczka..
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob sty 03, 2009 19:54

Agn pisze:A ja poproszę o zmianę tytułu. :wink:

A Aleks wraca jeszcze do lecznicy, czy już zostaje w domu?


Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby żeby Aluś musiał wrócić do lecznicy :wink:

Lecę zmienić tytuł :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob sty 03, 2009 20:42

:oops: :oops: Z tego wszystkiego zapomniałam :oops: podziękować Basi i Jej rodzince za czułą opiekę nad Alusiem :?

Basiu - Aluś i ja dziękujemy Ci bardzo i zapraszamy na odwiedzinki, kiedy tylko będziesz miała ochotę Obrazek Obrazek

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob sty 03, 2009 20:53

Podczytuję wątek Alusia, to rozkoszne i kochane zwierzątko, strasznie wzruszajace.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob sty 03, 2009 22:18

Aleksandra59 pisze::oops: :oops: Z tego wszystkiego zapomniałam :oops: podziękować Basi i Jej rodzince za czułą opiekę nad Alusiem :?

Basiu - Aluś i ja dziękujemy Ci bardzo i zapraszamy na odwiedzinki, kiedy tylko będziesz miała ochotę Obrazek Obrazek


Z zaproszenia pewnikiem skorzystam, a za bardzo czułą opiekę dziękowałaś :D W każdym razie podziękowanie miało taką postać :roll:

Obrazek

Już tęsknimy za Alusiem :oops: Całą czwórką :roll: Był u nas 10 dni, wiedzieliśmy, że jest przelotem, ale to takie kochane stworzonko, że trudno było się nie przywiązać :oops:
Powodzenia :!:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob sty 03, 2009 22:39

barba50 pisze: Już tęsknimy za Alusiem :oops: Całą czwórką :roll: Był u nas 10 dni, wiedzieliśmy, że jest przelotem, ale to takie kochane stworzonko, że trudno było się nie przywiązać :oops:
Powodzenia :!:


Myślę, że Aluś też tęskni 8) Trochę pozwiedzał mieszkanie w poszukiwaniu jedzonka, troszeczkę się pobawił, ale potem wlazł na mnie i teraz śpi mi na ramieniu, pod polarkiem. A ja piszę jedną ręką 8)

Masuję też burzusio Alusia - czasami mocno "zagazowana" jestem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Martwi mnie grak qupala i sioo, jednak Aluś stres przeżył - także na razie bez nerwów :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob sty 03, 2009 22:40

Alusiu, wszystkiego naj.. :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob sty 03, 2009 22:41

Aleksandra59 pisze:
barba50 pisze: Już tęsknimy za Alusiem :oops: Całą czwórką :roll: Był u nas 10 dni, wiedzieliśmy, że jest przelotem, ale to takie kochane stworzonko, że trudno było się nie przywiązać :oops:
Powodzenia :!:


Myślę, że Aluś też tęskni 8) Trochę pozwiedzał mieszkanie w poszukiwaniu jedzonka, troszeczkę się pobawił, ale potem wlazł na mnie i teraz śpi mi na ramieniu, pod polarkiem. A ja piszę jedną ręką 8)

Masuję też burzusio Alusia - czasami mocno "zagazowana" jestem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Martwi mnie grak qupala i sioo, jednak Aluś stres przeżył - także na razie bez nerwów :wink:


Masuj masuj. Duśka jak była zarobaczona to takie bączury mi waliła że ledwie się trzymałam w pozycji siedzącej więc nie marudź 8)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie sty 04, 2009 0:45

Z Alusiem ciężko jest być na miau :lol: :lol: :lol:
Albo maleństwo śpi na mnie i tylko jedną rękę mam dostępną, albo rozrabia i jak napiszę posta to wskakuje na laptopa i wszystko kasuje :roll:
To teraz w duży skrócie - było sioo, nie do kuwety tylko na podłogę w łazience :? Już tam kuweta stoi :wink:
Aluś i Allan chyba chcą się zaprzyjaźnić - ale na razie jest to na zasadzie: chciałbym, ale boję się :lol: :lol: :lol:
Przy czym Allan to chyba Alusia jak zabawkę traktuje :?
Aluś głodny drze mordę - idę nakarmić maleństwo :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 04, 2009 0:55

Obrazek

Aluś w Domu: najserdeczniejsze zyczenia dla Alusia, dla Domu i dla krotkoterminowego DT o wielkim sercu!!!


A do tego rownie serdeczne zyczenia Noworoczne! Obrazek

rosniecia/nie rosniecie, pelnej miseczki/pelnego portfela* i duzo szczescia!!!
*wybrac to, co komu pasuje a niepotrzebne skreslic

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie sty 04, 2009 0:55

Fałszywy alarm - Aluś po prostu w kuchni wielkiego qupala zrobił :oops: :oops: Zastanawia mnie tylko dlaczego tak mordkę darł przed zrobieniem qupala :?:

Chyba ciekawa noc mnie czeka :lol: :lol: :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie sty 04, 2009 1:03

Aleksandra59 pisze:Fałszywy alarm - Aluś po prostu w kuchni wielkiego qupala zrobił :oops: :oops: Zastanawia mnie tylko dlaczego tak mordkę darł przed zrobieniem qupala :?:

Chyba ciekawa noc mnie czeka :lol: :lol: :lol: :lol:


Niektóre [zwłaszcza maluchy] tak mają. :roll: To chyba coś w rodzaju wołania: `mamo, mamo, zobacz co mi się udało zrobić!`. :lol:

[Co nie zmienia faktu, że mnie się zawsze wydaje przy takich okazjach, że coś je boli...]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 04, 2009 1:23

Agn pisze:
Aleksandra59 pisze:Fałszywy alarm - Aluś po prostu w kuchni wielkiego qupala zrobił :oops: :oops: Zastanawia mnie tylko dlaczego tak mordkę darł przed zrobieniem qupala :?:

Chyba ciekawa noc mnie czeka :lol: :lol: :lol: :lol:


Niektóre [zwłaszcza maluchy] tak mają. :roll: To chyba coś w rodzaju wołania: 'mamo, mamo, zobacz co mi się udało zrobić!'. :lol: [
Co nie zmienia faktu, że mnie się zawsze wydaje przy takich okazjach, że coś je boli...]


Tylko Aluś mordeczkę darł PRZED :roll: W trakcie było ok, potem to zwiał :wink:

Aluś śpi na moim ramieniu - to ja też spadam :wink:
Kolejna relacja rano będzie 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 54 gości