Dla porządku - statystyki:
Rok 2008 przywitało z nami 14 tymczasików, w trakcie następnych 12 miesięcy do stada przyjęłyśmy 120 kotów. Aha i szczeniaczka
81 z nich ma domy

Szczenior też (co uważam za największy sukces, bo wiadomo jak u nas z oddawaniem psów. Fakt- bliźniaczki znalazły dom w tajemnicy i odebrały psa z zaskoczenia, ale nieważne

)
1 kocurek wrócił do swoich prawowitych opiekunów.
46 kotek i 27 kocurów (adopcyjne i dzikie) zostało wykastrowanych
11 kotów umarło
(Często nie miałam siły o nich pisać. Pamiętamy wszystkie, lepiej niż te, którym się udało
Szyla - FIP, Bezogonek - zatrucie strongholdem, Marmur ze śmietnika - podejrzenie białaczki, Stefan - nerki, Chrumiś - sierotka, której nie udało sie odkarmic, czarna kicia - kk, Biała Czapka - zakażenie pooperacyjne, Mała - kardiomiopatia, czarny kociaczek - reakcja poszczepienna, czarny kocur - pp, brat Pauli - pp. 2 koty wyadoptowane umarły juz w nowych domach: czarny kociak z Będzina i Szarusia, w obu przypadkach patolog podejrzewała zatrucie
A i tak najbardziej ruszyła nas smierć 2 szczególnych kotków, które choć nie były naszymi tymczasikami, to byłam wspołodpowiedzialna za znalezienie im DT: Kulisia u Basi i Klusek u Pati i Moniki, mimo że dzieczyny zrobiły wszystko co bylo w ich mocy, choroby wygrały. Śpijcie spokojnie kociaczki ['], tak mi przykro, że się nie udało
)
Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierali we wszelaki sposób. Naszym Weterynarzom, którzy nasze tymczasiki kochają tak samo jak my; Fundacji Zwierzęta Krakowa, która dzielnie finansowała większość zabiegów, choć wysokość faktur Panią Prezes przyprawiała o palpitacje serca

; nowym opiekunom naszych maluchów.
Szczególne podziękowania dla Ewy, Patrycji, Moniki, Magdy, Jagienki, Ali, Basi, Ani, Anity, bliźniaczek i p. Halinki, dzięki którym liczba naszych tymczasów nie wzrosła o dodatkowe kilkadziesiąt sztuk
A z Nowym Rokiem:
Misiula już oficjalnie traci status tymczasa
Tymczasików jest tym samym dziewięć. A już za godzinę uskuteczni się adopcja Zuzanki do świetnego domu - nie ma to jak dobrze zacząć rok
Obiecujący dom interesuje się także Jasiem, ale pożyjemy, zobaczymy...