Tosia, Kazio i nasza córeczka - ZDJĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 01, 2009 22:30

Wiem, wiem, że u Rodziców :) Tak se żale wylałam swoje, że z powodu sierściuchów nie mogłam se blasku choinkowych światełek podziwiać... Bo rozwieszone w innym miejscu pokoju - to nie to...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt sty 02, 2009 18:29

Wpółczuję i w bólu się łączę.... :roll: Mój trzy-bombkowy stroik to też niewielka pociecha.... :?

A tutaj obiecane parę zdjęć z świątecznego lenistwa:

"Zakocony" (w przenośni i dosłownie) :wink:
Obrazek

"Tak mi dobrze, tak mi rób!"
Obrazek

Obrazek

Tośka zmęczona nicnierobieniem
Obrazek
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pt sty 02, 2009 19:06

Wbrew pozorom nicnierobienie może być wyczerpujące 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt sty 02, 2009 23:29

Nikajka pisze:Wpółczuję i w bólu się łączę.... :roll: Mój trzy-bombkowy stroik to też niewielka pociecha.... :?

A tutaj obiecane parę zdjęć z świątecznego lenistwa:

"Zakocony" (w przenośni i dosłownie) :wink:
Obrazek

"Tak mi dobrze, tak mi rób!"
Obrazek

Obrazek

Tośka zmęczona nicnierobieniem
Obrazek


Witajcie Noworocznie Kochani :1luvu:
Wszystkiego dobrego a szczególnie duzo zdrówka dla Was ,Kociastych i całej Rodzinki

Tosiula ślicznie leniuchuje :lol:
A Kaziu to cud ,miód i orzeszki
Całusy dla Kociastych i dla Was :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob sty 03, 2009 0:07

Witaj Iwuś Noworocznie! Dziękujemy za uściski i również ślemy!
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Sob sty 03, 2009 0:09

EwKo pisze:Wbrew pozorom nicnierobienie może być wyczerpujące 8)

Oj może być! :wink: A jak jeszcze trzeba na bok się przewrócić i Kazka profilaktycznie oprychać....Jesssuuu....mordęga! :twisted:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Sob sty 03, 2009 8:47

Nikajka pisze:
"Tak mi dobrze, tak mi rób!"
Obrazek

Aaa, jakie Toto słodkie :love:

Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Skaska & Futra ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 03, 2009 16:34

skaskaNH pisze:
Nikajka pisze:
"Tak mi dobrze, tak mi rób!"
Obrazek

Aaa, jakie Toto słodkie :love:

Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Skaska & Futra ;)


Serdeczie dziękujemy i również goroąco pozdrawiamy wraz z futrzastymi! :wink:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pon sty 05, 2009 21:54

Kaziu zrobił się agresywny i generalnie.....mega zkręcony.... 8O
Jak wpadnie w szał zabawy i biegania zaczyna głośno i dobitnie "miuuuuuuczeeeeeć", na Tośkę z kolei potrafi dosłownie wskoczyć i gryźć ją gdzie popadnie :evil: Nie są to jeszcze kocie amory w stylu podgryzania w kark ale..... przestaje mi się to podobać :? W swoich zabawach zaczyna być coraz bardziej brutalny....no cóż, po prostu wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że czas zrobić z Kazka eunuszka :twisted: W końcu niedługo skończy pięć miesięcy. Tosia z drugiej strony wcale nie jest obojętna na zaczepki małego i bez namysłu mu oddaje. Dzisiaj wprost przywaliła go cielskiem i gryzła bez opamiętania :? Te zabawy moich futer stają się za brdzo...."rubaszne".
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Wto sty 06, 2009 13:41

Nika a futro lata wkoło?
jeśli nie to jeszcze nie jest tak źle :D
Oczami wyobraźni widzę te walki Kaziczka i Tosią :lol: :lol: :lol:
Wybacz ale jak pomyślę że Tosiula przywala Kazia swoim puszystym ciałem to nie mogę sie opanować
Czy Kazik ma wtedy taaakie oczka? 8O
Całujemy jak zwykle mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto sty 06, 2009 19:49

Oooo, Kociamko, Kazik oczka robi taaaakie wieeeeelkie (obie wiemy jakich Tośka jest gabarytów :twisted: ) ale szybko spina sie w sobie i jej oddaje :wink:
Ostatnio edytowano Śro sty 07, 2009 20:31 przez Nikajka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Śro sty 07, 2009 20:30

No i po wizycie u weta....ufff!
Ale po kolei. Udało mi się przebłagać TŻ-ta by mi pomógł bo z dwoma kotami, jednym transpoterkiem i niemożliwością włożenia obu do owego transportera (bez ryzyka uszczerbu na zdrowiu moim i futer :? ) mogłabym nie dać rady. Moje argumenty ("albo jedziemy albo Ty gotujesz obiady!" :twisted: ) okazałay sie przekonujące i ruszyliśmy. Oczywiście Tośka nie zawiodła i tym razem - kierowcy nam zjeżdżali z drogi myśląc, że to policja na sygnale jedzie :roll:
U weta na pierszy ogień poszedł Kazio - uszy czyste, świerzba sie pozbyliśmy :dance: więc można szczepić. No ale najpierw temperaturka...i tu odwaga Kazia zniknęła a pojawił sie płączący beksa, który próbował schować mi się w za łokciem ( "Głowę schowałem to pewnie całego ciałka też nie widać" 8) ). Jakoś przebrnęliśmy do końca. teraz Tosława. I tu pojawiły sie kłopoty....z oględzin uszu ja wyszłam z pogryzioną ręką a wet z podrapanym do krwi przedramieniem.... :roll: Z zębami poszło łatwiej ale okazało sie, że zapalenie dziąseł jest poważne tak więc antybiotyk dziś, antybiotyk przez pięć dni a za tydzien zabieg....oh, well....sh..t happens... :?
Złość z kotów zeszła wraz z przekroczeniem progu domu a ze mnie napięcie z całego dnia i ledwo na patrzałki widzę.... :wink:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Nie sty 11, 2009 21:39

Dzieńdoberek, dzieńdoberek. Jakoś tak nas trochę nie było.
Ostatnie dni nam minęły pod znakiem odwiedzania znajomych a kociakom na demolowaniu domu....choć chyba nie powinnam powiedzień kociakom a Kazkowi...strącanie wszystkiego co leży na stołach na podłogę, wygrzebywanie ziemi z kwiatków, ogryzanie tymże liści, dokuczanie Tosi, skakanie mi na nogi w ferworze zabawy...to wszytsko norma do której zaczynamy sie przyzwyczajać :roll:

A po wariactwach przychodzi czas odpoczynku:

Obrazek

Obrazek
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Śro sty 14, 2009 10:58

Witajcie Słoneczka :1luvu:
Nika co za dużo to niezdrowo :wink:
widzę że Grześ Kochany przez Kaziczka że hej
Tosia go uwielbia teraz Kaziczek
a Tobie bidulko pozostaje karmienie,wożenie do weta :roll:
Oczywiście żartuje jak zwykle,przecież Kociaste Kochają i Ciebie bo Ciebie nie da się nie Kochać :1luvu:

Trzymamy mocne kciuki za dziąsełka i zabieg Tosiuni :ok: :ok: :ok:
Wszystko będzie dobrze zobaczysz
Całujemy Was mocno
Prosimy znowu o Fotki Łobuziaków :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw sty 15, 2009 21:14

Nikajka pisze: to wszytsko norma do której zaczynamy sie przyzwyczajać :roll:
- no, życie wtedy będzie o wiele prostsze :twisted: Widzę, ze u Kazika pojawiają się podobne akcje, co u moich chłopaków... Tylko u mnie jest jeszcze niekastrowana Zośka 8O

Z nimi chcę poczekać maksymalnie długo. Z dziewczątkiem idziemy na pierwszy ogień. Trzecia sterylka kocicy... już się boję... Buuu...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, ewar, Google [Bot] i 450 gości