Japoneczka-W DOMU!Drugie imię Hibachi.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 28, 2008 19:58

Po prostu trzeba to cudo wziąć na ręce i już się kocha.Innej opcji nie ma.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 28, 2008 20:05 krówki

O jejku podobna do mojego krówkowatego Cypisa, coś te krówki mają pecha w tym roku.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86280

elwira zięba

 
Posty: 794
Od: Pon maja 26, 2008 20:16
Lokalizacja: częstochowa

Post » Nie gru 28, 2008 20:09

Bo ja wiem? Są i rude i czarne i inne na forum.....Szukamy,trzeba być optymistą,prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 28, 2008 22:52

:ok: :ok: kciuki i przyokazji hop, bo coś polecielismy w dól....
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon gru 29, 2008 12:13

Właśnie wróciłam z lecznicy.Japoneczka czuje się dobrze,rana goi się pieknie.Poprosiłam o książeczkę zdrowia i odrobaczenie.Szczepienia jeszcze muszą poczekać.Zaniosłam pierś z kurczaka,bardzo jej smakowało i puszkę tuńczyka na potem.Jutro też coś zaniosę,może dostanę świeżutką wołowinkę,bo dziś nie było.Ona jest cudowna.Mruczy,nie ucieka,chętnie idzie na ręce i wcale nie przeszkadza jej,że niewychodząca.Jakaś kobieta w lecznicy była nią zainteresowana,ale czułam,że to niezbyt dobry domek i trochę zniechęcałam.Szylkrecia też z lecznicy znalazła świetny domek,dzisiaj młoda kobieta z córeczką odebrała ją.Domek prawie forumowy i taki chcę dla mojej cudnej Japoneczki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon gru 29, 2008 16:34

to trzymam mocno kciuki :ok: może w lecznicy ją ktoś wypatrzy
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 29, 2008 20:35

Może.Wiszą papierowe ogłoszenia.Wzięłabym ją na tymczas,ale moje dwie i Tadzio to już i tak sporo jak na mnie.Ona po sterylce,a Tadzio jutro będzie dopiero kastrowany.Zobaczymy co dalej.Kotka jest cudowna.Może się komuś nie podobać,bo to kwestia gustu,ale charakter ma rewelacyjny.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon gru 29, 2008 21:32

no jeżeli ktoś oczekuje kota długowłosego to może ...
ja uważam że u kota ważniejsze są cechy wewnętrzne niż wygląd (zresztą nie tylko u kota ale to już drugorzędna sprawa)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 29, 2008 21:38

U mnie to chyba jakaś wada mózgu,bo mnie się wszystkie koty podobają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 30, 2008 8:31

w moim przypadku jest podobnie, a im większa bida tym większe wywołuje rozczulenie
chętnie przygarnęłabym wszystkie koty świata, tylko :twisted: jeszcze :twisted: górę bierze zdrowy rozsądek, bo wtedy ze mną byłoby im gorzej niz beze mnie
w góre Japoneczko :ok: może ktoś Cię zauważy
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 30, 2008 9:06

opis Japoneczki jest taki, że pewnie każdy czytający najchętniej od razu by ją wziął do siebie, tylko niestety w większości wypadków z różnych przyczyn nie jest to możliwe :( mnie się ona bardzo podoba i tylko ten głupi rozsądek podpowiada, że nie mogę, chociaż gdyby mieszkała gdzieś bliżej, to pewnie bym tyle nie myślała ;)
ale nie tracę nadziei, że w końcu jej się uda znaleźć ten jedyny najlepszy domek :)
Obrazek

anakolada

 
Posty: 385
Od: Nie gru 07, 2008 18:49
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto gru 30, 2008 10:20

Naprawdę nie przesadzam.Byłam u niej,od razu mruczy,chce się miziać.Lubi inne koty i ludzi,nie boi się niczego.Szkoda mi jej,bo w klatce.U wetki sześć kotów do wydania,cztery kocurki(w tym jeden bez oczka) i roczna,brązowa szylkretka,domowa,grzeczna.Wszystkie zdrowe.No i Japoneczka,moja kochana.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 30, 2008 16:59

Byłam odwiedzić kotkę.Zaniosłam jedzonko,wyczesałam,wymiziałam i zrobiłam zdjęcia.Poproszę Velvet,aby wstawiła.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 30, 2008 18:20

:ok:
no brak mi słów
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 30, 2008 19:19

Obie z wetką jesteśmy jej fankami.Wetka ma podobną kotkę w domu,Zuzię.Japoneczka ma w dalszym ciągu ślad po obróżce,włoski jeszcze przyklapnięte,nie podniosły się.Strach pomyśleć co by było,gdybym jej nie znalazła.Wrosła by jej,albo ją udusiła.Zgroza.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości