Kotek ze złamaną łapką- zdjęcia Brunonka str.17:))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 05, 2007 20:19

uffff
dobrze, ze brunonkowe kupale sie unormowały
mam nadzieje, ze łapka nie bedzie sprawiała az tyle kłopotów co brzusio.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lis 07, 2007 1:34

Co z Brunonkową łapką?

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Śro lis 07, 2007 13:51

lapeczka Brunia bez zmian
niby sprawna ale slabsza, utyka troche no i odwodzi sie w nienaturalny sposob
teraz aby do soboty a potem ruszamy
Ewa

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 07, 2007 14:08

Ewaa6 pisze:lapeczka Brunia bez zmian
niby sprawna ale slabsza, utyka troche no i odwodzi sie w nienaturalny sposob
teraz aby do soboty a potem ruszamy
Ewa


zostaje mi tylko trzymać kciuki :ok:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw lis 08, 2007 1:21

ja też trzymam mocno :ok: :ok: :ok:

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Sob lis 10, 2007 15:05

Brunio humorek ma dobry
a my zaczynamy ustalac ponowny termin wizyty u dr Gierka
wedlug wszystkich znakow jest to zerwane sciegno w lapie jednak
no ale coz... zobaczymy
kupale juz dobre sa, dieta nadal obowiazuje
Ewa

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto gru 30, 2008 11:52

Nie wiem, czy jeszcze nas pamiętacie, ale postanowiłam pokazać jak wygląda Brunio po ponad roku. Przyszedł do nas jako pierwszy tymczas i został na stałe. Po ponad miesiącu dołaczył do niego Teodorek.
Łapa Bruna działa. Jest nieco słabsza, ale trudno żeby nie była słabsza skoro Bruno u weterynarza zyskał pieszczotliwe imię "DYnia". Bruno utył bardzo, apetyt ma cudny. teraz powoli go odchudzamy, dostaje Hillsa odchudzającego i już troszkę zgubił.

Obrazek

Tak wygląda Bruno w pełnej krasie. Ma dużo cech psich - jest najlepszym stróżem. Ta szafka, na której siedzi na zdjęciu jest koło drzwi wejściowych. Bruno bezbłędnie wyłapuje kiedy ktoś po klatce schodowej idzie do nas. Biegnie od razu i wita. Ta szafka jest bardzo wygodna również dlatego, że można z niej wskoczyc prosto w ramiona osoby wchodzącej ;) Zwróćcie uwagę na rozmiar Brunia

Obrazek
A tu już Bruno refleksyjny... Śpi sobie na parapecie, popatruje spod oka co też dzieje się na podwórzu. Trzeba wszystko na oku mieć

Obrazek
A tu Bruno na pełnym luuuzie. Zwróćcie uwagę na pełne rozmiary ciałka :)

Futro Brunia jest śliczne. On sam mruczy jak traktorek. Objawy chorobowe związane z napadami zdarzają się, ale radzimy sobie. Dzięki temu, że Bruno jest ponad rok znamy prawidłowości, wiemy kiedy napady nasilają się. Można powiedzieć tyle, że jest dokładnie tak jak u ludzi z psychozami - wiosna i jesień to czas nasilenia.
Generalnie jednak jak widać radzimy sobie, a Brunio zdaje się być całkiem zadowolony z naszego domku.
Wielką radością są przychodzące do domu tymczasowe kotki. Ma wtedy kogo uczyć ostrzenia pazurów na dywanie, gonienia i szaleństw :) Ale pilnujemy aby niczego nie zrobił maluchom, jest bacznie obserwowany

pozdrawiamy
Ewa i reszta

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 103 gości