Oj jest, jest! Oba są po zabiegu.
Jesteśmy po wizycie u naszej wetki.
Dostałyśmy na okres sylwestrowy hydroxyzinum - dobrze po nim wcześniej reagowała. Potem mamy przejść na melisę do pysia codzienie po dwa razy plus feliway plus krople dr Bacha. I tak przez min. 3 miesiące.
Jeśli to nie poskutkuje, to wtedy damy relanium. Ale do tego wolałabym, żeby nie doszło.
Więc teraz czeka nas okres terapii domowej.
I szczerze powiem, że nas wszystkich (w sensie moich domowników). Może nasze ogony wyczuwają nasze nerwy. A ostatnio dużo u nas smutku i stresu było

Liczę, że Nowy Rok przyniesie lepsze.
Kontakt do kropli dr. Bacha z banerka Ryśki - jesteśmy na etapie ustalania składu, vitopar zakupiony. Łóżko przykryte grubasińskim pledem. (W najgorszym razie myślałam o takich pokrowcach foliowych na kanapy jak dla alergików, takie przeciw roztoczom itd., nie wiem, na ile to skuteczne by było i jakie byłyby koszty, ale...miejmy nadzieję, że się obejdzie bez tego).
Przemawiamy, głaszczemy...
Czekamy na poprawę
Relację będę zdawać na bieżąco
Dziękuję serdecznie za wszytskie rady. Cieszę się, że można zawsze liczyć na dziewczyny z miau
