Schron Wro - zamknięty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 28, 2008 13:08

Kochana Lodzia ['], nie mogę się pozbierać... :cry: :cry: :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 13:46

:crying: :placz:

chcialam poinformowac, ze zamiast biednej lodzienki, pojechala z nami do domu krowka calineczka, przemianowana na muke. mam nadzieje, ze bedzie jej u nas dobrze :(

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Nie gru 28, 2008 14:13

Lodzia [']
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 17:51

No u nas też niewesoło, test wyszedł raczej na plus :cry: Małe nie chcą jeść, dziewczynka jest słabiutka....
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 18:40

oj:( a te co pozostaly w schronie?az sie boje pytac..?

Alispo

 
Posty: 245
Od: Czw cze 17, 2004 23:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Nie gru 28, 2008 18:54

koteczki,które pozostały w schronie wyglądają na zdrowe i raczej będą żyć,jeśli czegoś nie złapią.

Yosia-dziękujemy,że wzięliście kotka "z tyłu",czyli z miejsca,gdzie nikt ich nie ogląda i nie mają większych szans na dom.Musimy się na tych kotkach z kociarni skupić,ponieważ przykład Lodzi pokazał,że nie jest to hotel dla zwierząt.
Ostatnio edytowano Nie gru 28, 2008 19:24 przez Mruczeńka1981, łącznie edytowano 1 raz

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 19:22

Kicia_ pisze:Lodzia [']
[*][*][*] :cry: :cry: :cry: [']['][']
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 28, 2008 19:32

Mruczeńka1981 pisze:koteczki,które pozostały w schronie wyglądają na zdrowe i raczej będą żyć,jeśli czegoś nie złapią.

Yosia-dziękujemy,że wzięliście kotka "z tyłu",czyli z miejsca,gdzie nikt ich nie ogląda i nie mają większych szans na dom.Musimy się na tych kotkach z kociarni skupić,ponieważ przykład Lodzi pokazał,że nie jest to hotel dla zwierząt.

Tak jest, styczeń ogłaszam miesiącem Kociarni. Postaramy się jak najwięcej dowiedzieć o kotkach z Kociarni i te, które są oswojone i mają jakąkolwiek szansę na adopcję przedstawimy w osobnych wątkach.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 21:04

Stan kotów na dzień 28.12.2008 r.:
BARAK:
863/08 7 miesięczny kocurek, coraz bardziej oswojony
Obrazek
789/08 roczna kotka, w schronisku od 8 listopada
Obrazek
869/08 Zakonnik, młody, ok. roczny, wielki kocur, już wykastrowany, znaleziony przy klasztorze, dalej płacze za domkiem z ogrodem, dziś już był zagrzebany w gazetach i wyraźnie nieszczęśliwy z powodu swego uwięzienia
Obrazek
897/08 Kacper, 4 lata, przywieziony z interwencji
Obrazek
752 i 753/08 Dwa ok. roczne dzikuski wciąż szukają jakiejś przytulnej stajni, gdzie mogłyby spokojnie łapać myszki. W schronie od sierpnia.
Obrazek
877/08 Dzika kotka przywieziona z interwencji
Obrazek
895/08 3 letni kocur przywieziony z interwencji, miły
Obrazek
898/08 2 letni kocurek, jest szansa, że jak właściciel wytrzeźwieje, to się po niego zgłosi
Obrazek
737/08 Kicia nadal czeka na rozwiązanie, w schronisku od października
Obrazek
873/08 10 miesięczny kocurek, bardzo waleczny dzikusek
Obrazek
903 i 904/08 Dwie 5 letnie koteczki, których rodzinka pozbyła się po śmierci ich właścicielki, śliczne, domowe kotki
Obrazek
902/08 4 letni kastrat MONO, oddany, bo zaczął brudzić w domu, widać, że jest przeziębiony, więc może wystarczy go wyleczyć, miły, domowy
Obrazek
905/08 Kicia oddana, bo urodziło się dziecko. Miła, domowa kotka, nie zostawili jej ani książeczki zdrowia, ani imienia.
Obrazek
Po naszym wyjściu przeniesiono do baraku kicię z izolatki po przebadaniu przez lekarza oraz doszły dwa nowe, które przyniósł jakiś facet.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 21:25

WYBIEG:
Obrazek|Szylkrecia
Obrazek
Obrazek
ObrazekRomek
Obrazek
Obrazek
ObrazekDługouchy
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekFilusiopodobny

KWARANTANNA:
ObrazekTygrysek
Obrazek
ObrazekSylwester, wspaniały pieszczoch. Nie jest młody, ale może komuś dać jeszcze wiele lat radości z posiadania, kolankowego, bardzo zrównoważonego towarzysza. To piękny, duży kocur.
Obrazek
ObrazekDrugi Dymek, ale jak patrzę na to uszko, to coś mi się wydaje, że to będzie Dymka...
ObrazekStaruszka w klatce na leczeniu
ObrazekTrzyłapka, ofiara wnyków. Nie dało się jej zrobić zdjęcia, bo mimo swojego kalectwa jest bardzo szybka i kręci ósemki wokół nóg, oraz wywala brzucha do głaskania jak tylko ma okazję. To fantastyczna kotka, bardzo proludzka.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 21:45

IZOLATKA:
875/08 Kicia, 6 lat
Obrazek
886/08 Kocurek
Obrazek
867/08 Kocurek, ok. roku
Obrazek
775/08 Pilnie DT! Kocurek źle znosi zamknięcie i coraz bardziej choruje, ktoś może mu pomóc?
Obrazek
835/08 Kocurek, młodziutki, nie korzysta z kuwetki
Obrazek
Małe potwory zdrapały i pożarły kartkę z numerkami, więc w tym tygodniu nie będzie. Wyglądają zdrowo, może uda się je przenieść do baraku. Starszy jest milusiński, młodsze nieco dzikawe, ale jest szansa na oswojenie, gdyby trafiły do DT.
Obrazek
878/08 Kocurek
Obrazek
Kicia złapana przez karmicielkę na ulicy i przyniesiona do adopcji. Kicia ma ok. dwóch lat, jest bardzo oswojona, trzymała się z daleka od osiedlowego stadka i żyła samotnie na jednym z podwórek. Jest zdrowa i czeka w baraku na domek.
Obrazek
Rezydenci:
ObrazekObrazek
900/08 7 letni kocur, przyniesiony w Wigilię przez karmicielkę na leczenie, będzie mu szukać domu. Kocurek ma piękne, zielone oczy, jest gadułą i jest bardzo oswojony.
ObrazekObrazek
828/08 Maja
Obrazek
784/08 Kocurek
Obrazek

KOCIARNIA:
Obrazek
ObrazekKrawaciara, bardzo miła kotka, ma ładne, białe ząbki, więc jest dość młoda. Jest jeszcze zdrowa, ma fajny charakter, szkoda skazywać ją na dożywocie w schronisku. DS pilnie poszukiwany.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 21:53

PODWÓRKO:
ObrazekSupermodel
Obrazek
Obrazek
Obrazek

GARAŻ:
ObrazekSzylkrecia 2
ObrazekPo dokładnym przeliczeniu uszu wychodzi mi 5 sztuk. Obok stał drugi, taki sam, całkiem pusty koszyk :)
Obrazek
ObrazekWilczek, w życiu nie widziałam tak umaszczonego kota
ObrazekTri
ObrazekPiłeczka, jest umaszczona jak piłka do nożnej. Znamy ją z wybiegu i izolatki, gdzie długo była z Calineczką bis. Teraz trafiła do garażu i jest wyraźnie przygaszona. DS pilnie poszukiwany! To fajna, oswojona kotka, szkoda jej na podwórko.
Obrazek
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 28, 2008 22:11

Mruczeńka1981 pisze:koteczki,które pozostały w schronie wyglądają na zdrowe i raczej będą żyć,jeśli czegoś nie złapią.

Yosia-dziękujemy,że wzięliście kotka "z tyłu",czyli z miejsca,gdzie nikt ich nie ogląda i nie mają większych szans na dom.Musimy się na tych kotkach z kociarni skupić,ponieważ przykład Lodzi pokazał,że nie jest to hotel dla zwierząt.

nie wiem, co taka slodzinka jak calineczka-muka tam w ogole robila, jest sliczna i kochana i pomyslec, ze gdyby nie my, to pewnie by tam siedziala i siedziala :? nie wiem kto odpowiada za takie beznadziejne pogrupowanie tych kocinek :?

yosia

 
Posty: 1205
Od: Wto lis 25, 2008 21:44
Lokalizacja: Wrocław, Elbląg

Post » Pon gru 29, 2008 2:04

Sama nie wiem co myśleć.... maluszki u mnie są widać że chore, skulone, ale przestały haftować, biegunki nie ma. Sama nie wiem, czy są bardziej chore na pp, czy tez na reakcję po odrobaczaniu? Fakt, że to tez może kota zabić, a robali mają/miały bardzo dużo, każdy hafcik zawierał glistę :cry: Kupal też.
Dowiedziałam sie że trzeci z tych malców umarł jeszcze w niedzielę na stole u weta, w zasadzie zanim cokolwiek zrobiono :cry:

Jeszcze raz proszę o kciuki. I poradźcie- kupy żadnej nie ma, wmusiłam w malców rozpaćkane jedzonko. Czy jakby jutro nie było- dawać parafinę?
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 29, 2008 2:16

Jak to Lodzia nie żyje? :cry: jakie auto, jak to możliwe na terenie schroniska, schronienia :evil:
To skoro wjeżdża auto, to nie mogliby zwrócic uwagi na zwierzeta? :evil:


Lodzieńko :cry:
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], puszatek i 90 gości