Tytekwieczny gilarz DO SIEGO ROKU WSZYSTKIM FORUMOWICZOM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 25, 2008 10:22

Dorciu - wszytkiego naj na Swieta :1luvu:
Wczoraj net mi nie chodzil, dzis leb mi peka - migrena.

Wiec duzo sil i zdrowka dla Was.
I grzecznych zdrowych kotkow :wink: :P
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 25, 2008 15:52

Dziękuje :D

dzieci przy stole ,pałaszują flaki ,ja mam dość ,przyszłam troszkę do was :wink:

tż. rozkaszlał sie strasznie ,poczym dostał dziwnych drgawek ,jakby był nieprzytomny ..nieobecny....wszystko w nim żyło swoim życiem :cry:
a ja myślałam że on udaje.... :oops:
to chyba neurologiczne zmiany lub niedotlenienie .

po parenastu sekundach mineło ...
żartujemy sobie ,śmiejemy się, a mnie lęk jeszcze trzyma..
muszę spytać co robic ,czekać czy nogi w góre .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 25, 2008 17:29

O matko....Jak się robi trochę lepiej to zaraz musi się popieprzyć :(
A ja chciała się pochwalić tym co się wczoraj mojemy Niuńkowi urodziło a tu normalnie mnie zmroziło :(
Wstawię to zdjątko może choć trochę Cię Dorcia rozweseli

Obrazek

Klusek jest 9.Sześciu chłopaczków i trzy cipulinki.
Było 11 ale dwa nie przeżyły :(

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw gru 25, 2008 20:46

jakie piękne klusie :love:
cuda poprostu ,musisz byc dumna ze swojego chłopaka :wink:
a dlaczego dwie sunieczki nie przeżyły? :cry:

bardzo ci dziekuje za fotke :D napisz mi jeszcze czemu maja wstążeczki ?zarezerwowane?
kolejność?

tż. wcześniej mi mówił że zdarzają sie takie incydenty ale ja tego nigdy nie widziałam :cry:

zadzwoniłam do brata z życzeniami ,a co tam ,mi nie ubędzie ,oni sie wcale nie odzywają,wiedzą że Grzegorz chory...
złożyłam życzenia ,usłyszałam że samotni w święta więc poszli do znajomych..mieszkamy rzut beretem Włochy -Ursus :?
chyba jednak za daleko :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 25, 2008 21:12

Dorcia, ja też z rodzicami siedziałam w centrum W-wy, a brat z żoną i dziećmi na Pradze u siebie. Czasem za rodziną nie dojdziesz...

Jeśli chodzi o Grzesia... z tego co piszesz, to na mój pigulowy nos... to zwykłe epi. Tzn. napady padaczkowe. On ci pewnie nic nie mówił, żeby cię nie denerwować i nie martwić...
Warto przy najbliższej okazji, jak będziecie w szpitalu... napomknąć lekarzowi. Przydałaby się konsultacja neurologiczna i dobrane jakieś leki.
Napady pojawiają się w różnych okolicznościach.
Ten ostatni, mógł mieć związek ze wzruszeniem, stresem itp.
Obrazek

pigula

Avatar użytkownika
 
Posty: 1765
Od: Pon paź 15, 2007 22:30
Lokalizacja: Warszawa Jelonki

Post » Czw gru 25, 2008 21:47

Wstążeczkami zaznaczyli kolejnośc przyjścia na świat :D
Suczka urodziła się już martwa a jeden piesek miał coś z płuckami i nie przeżył :( Strasznie dużo ich było w tym jednym miocie....

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw gru 25, 2008 22:01

Na te Święta życzę -RADOŚCI ,która dostrzega piękno małych rzeczy...
NADZIEI, która nie gaśnie, kiedy marzenia wydają się zbyt dalekie...
POKOJU, który koi kiedy wszystko wyprowadza z równowagi ...
WIARY, która daje oparcie kiedy bezradność przeraża.
Tego oraz spełnienia własnych skrytych marzeń Tobie Dorciu,Twojej Rodzinie i wszystkim forumowym Przyjaciołom życzę :D

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt gru 26, 2008 0:54

Co prawda późno... :oops: ale ja też się dołączam do wszystkich dobrych życzeń :D Przede wszystkim zdrówka dla CAŁEJ rodzinki :) i tej widocznej i tej, którą dopiero niedługo ujrzymy :D chciałam Wam jeszcze życzyć dużo miłości, ale tego to macie i tak już baaaardzo dużo 8O :D :1luvu:
Moje życzenia są zazwyczaj bardzo skromne... po prostu Wszystkiego Najlepszego Kochani :D
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt gru 26, 2008 8:49

I ode mnie bardzo serdeczne zyczenia, duzo zdrowia dla Dorci i powrotu sil dla TZ ... i rodzinnego ciepla zawsze,

oraz wiele radosci a malo trosk z powodu puchatych przyjaciol :)
zo i Gwiazdy

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 26, 2008 10:46

dziękuje ,baaaardzo dziekuje za życzenia ,ciepłe mysli ,rady ...jesteście :aniolek: :aniolek:z ogromem cierpliwości do mnie. :oops:

drugi dzień świąt mija.

zaraz normalność,a 29 szpital.

te ataki wystepują tylko po silnym kaszlu :cry:
chociaż teraz kaszlał mniej i tez był taki odruch ,tule że drgawki były lekkie ,ledwo widoczne..
to chyba nie epilepsja ,łącze to z niedotlenieniem ,ale wszystkiego sie dowiem w szpitalu :cry:
wiem że mogą byc silne zmiany neurologiczne.


brakło mi conva i weaninga ,Gadzina pokłusował na 9 ,a otwarte od 10 :mrgreen:
wrócił ,zjadł śniadanie i poleciał drugi raz ,światecznie ,bez jęczenia :wink:

pozdrowienia od chorowitka z podziękowaniami za życzenia i pamięć :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 26, 2008 13:01

W moim aparacie znalazłam kilka fotetk Dorciowego "zwierzyńca":
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek.
Marcelibu
 

Post » Pt gru 26, 2008 16:35

Ooo moje futerka :D

ja dzis piżamowa
:oops:

młody poszedł do lubej.

tż. cieszy się że normalność do domu wraca :wink:

wczoraj opowiadałam lub przypominałam Karolince i Bartkowi jak sie nie lubili,a znają się od piewrszej podstawowej,od początku uczestniczyłam w życiu klasy ,wszystko co się działo ,imprezy ,wyjazdy wszystko było zawsze z moim udziałem.
Właściwie wszystko organizowałam ja. :wink:
któregoś razu w 6 kl. był organizowany rajd historyczny ,6 młodych i ktos dorosły ,ja....

całą droge Karolina była nadąsana ,boczyła się na Bartka bo go nie cierpiała tak jak on ją ,dokuczali sobie okropnie ,co chwile było prosze pani a on ,prosze pani bo on ..itp.
tłukła go niemiłosiernie długaśnym kijem :twisted:
byli tacy śmieszni w tej złości :lol:
teraz się z tego śmieją .
6 równych lat się zwalczali...aż sie zakochali 8)

w gimnazjum już nie chciałam być w życiu klasy ,dzieci sie pomieszały,to już nie były moje dzieci....
ale jak było miło jak gdzieś szli i Bartek prosił mamo chodz z nami ,tak cię proszą...

wydaje mi się ,że byłam zupełnie innym człowiekiem....
nie stroniłam od ludzi.

Poczochrańce szaleją ,nadal zasmarkane

:?
ale są wesołe ,rozbrykane ,ładnie jedzą.

musiałam kupic 2kg. weaninga bo nie było małych paczuszek :evil:

Tytek po 5 tyg. skończył antybiotyk ,dostaje Immunodol,aż sie boje ....

Sacinka bawi się z czarnuszkami :D
troche je morduje ale już się bawi ,bo myślałam że nigdy to nie nastąpi. :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 26, 2008 20:58

Na poprawę nastroju troche słodkości :D

Obrazek

Obrazek

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt gru 26, 2008 21:01

tego mi trzeba :D :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 26, 2008 23:51

To ja jeszcze raz "zaśmiecę "wątek :D

Obrazek

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 90 gości