Aguś, doczytałam.
Jestem, tylko tyle mogę.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kukuszka12 pisze:Agnieszko, pomoc niesiona przez Ciebie tym biednym zwierzętom, to bardzo szlachetne, przykre jest to, że nie zawsze nam się to udaje....
Ale zastanów się, czy można zabierać kolejnego zwierzaka, mając świadomość, że w domu panuje wirus PP, młode lub starsze osłabione zwierzę nie ma szans, mimo wielu starań z Twojej strony stwarzasz, nie wiem czy świadomie, czy już nie.... zagrożenie dla niego,
w tym wątku jest zbyt dużo śmierci i później lamentów z tego powodu.
I odnoszę wrażenie, że taka miłość do zwierząt, graniczy z jakimś obłędem. Musiałam napisać bo widzę tu wiele współczucia i bólu, dlatego że kolejny kot u Agniszki umarł, a może należałoby zabrać następnego żeby odciążyć Agn? Czasami mam odczucia, może się mylę, że Tobie Agn. potrzeba dowartościowania, oraz publiczności, którą nieźle manipulujesz, lecz zauważ, że wokół Ciebie są też Tacy, którzy pomagają zwierzętom bez szerokiej publiczności, i oklasków, Ci, którym usiłujesz przeszkadzać i zrobiłaś to dla dobra zwierząt?
Z okazji Świąt życzę Twoim zwierzakom, i Tobie zdrowia przede wszystkim
kukuszka12 pisze:...............
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Google [Bot] i 93 gości