PIES, KTÓRY CHCIAŁ UJRZEĆ SŁOŃCE

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw gru 18, 2008 22:43

Ech Moniko - łezka mi spadła na klawiaturę. To nie do wiary, jak Whiski się zmienił. To jest naprawdę szczęśliwy pies :)

No i Komar też cudny :)

Pozdrówka :)
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie gru 21, 2008 20:25

kwinta pisze:Ech Moniko - łezka mi spadła na klawiaturę. To nie do wiary, jak Whiski się zmienił. To jest naprawdę szczęśliwy pies :)

No i Komar też cudny :)

Pozdrówka :)


:ok: :ok: :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon gru 22, 2008 12:26

Hej, byłam znowu w Wólce i jak zawsze przywiozłam ze sobą kilka fajnych fotek :D

Zapraszam do obejrzenia!
http://picasaweb.google.com/jucca1313/W ... 2441188546
Ostatnio edytowano Czw lut 26, 2009 13:02 przez Monika P., łącznie edytowano 1 raz

Monika P.

 
Posty: 59
Od: Pt paź 26, 2007 13:18
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon gru 22, 2008 17:00

Nie wiem czemu, ale ogladając Was w Wólce z Whiskim, nie mogę powstrzymać łez.
Odmieniłaś życie Whiskiego tak diametralnie i mocno żałuję, że tyle lat siedział w takim syfie. Zastanawiałaś się, o czym on mysli na jednym ze zdjęć. On patrzy na świat, którego nigdy nie znał . Nie miał psich kumpli, nie chodził na spacery z najpiekniejszą dziewczyną pod słońcem, nie czuł trawy pod łapami, nikt nigdy o niego nie dbał tak jak WY .

Cudowne miejsce ta Wólka i zazdroszczę Ci szczerze tych wypadów.

Moniko - Wesołych Świąt dla Ciebie i wszystkich tych, którzy o Whiskiego dbają na codzień :)

Uwielbiam te Twoje fotorelacje. Dziękuję :)
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto gru 23, 2008 8:21

Bardzo Ci dziękuję za tyle miłych słów :lol:
Bardzo mnie cieszy, że pomimo tego, że Whiski jest już tam kilka miesięcy pamięć o nim w Waszych sercach jest wciąż żywa! Cieszy mnie robienie tych zdjęć, bo wiem, że na nie czekacie. Cieszy mnie, że mogę się tą radością z Wami dzielić :lol:

Ja też życzę Tobie i wszystkim z tego wątku Wesołych Świąt, żeby miłość i wrażliwość do innych istot w Waszych sercach zawsze była tak gorąca :1luvu:

Monika P.

 
Posty: 59
Od: Pt paź 26, 2007 13:18
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto gru 23, 2008 13:03

Monika P. pisze:Hej, byłam znowu w Wólce i jak zawsze przywiozłam ze sobą kilka fajnych fotek :D

Zapraszam do obejrzenia!
http://picasaweb.google.pl/jucca1313/WH ... 2441188546


Monika, mnie ten link nie dziala.

Zycze Tobie, Wam,Wesolych Swiat, mysle ze to psie niebo ktoe podaowaliscie Whiskiemu, jest dla Niego najwspanialszym prezentem.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Wto gru 23, 2008 18:45

Monika - zawsze czekam, na kolejne fotki z Waszych pobytów w Wólce :)

ZAWSZE !!
I cieszę się, że ten wątek nie umarł śmiercią naturalną, bo zawsze będziemy Cię pytać o Whiskiego :)

Na każdym zdjęciu, widzę usmiechnięte pysio Whiskiego.
Czego chcieć więcej ? Niczego .
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro gru 24, 2008 8:25

eve69 pisze: Monika, mnie ten link nie dziala.


Teraz powinno być dobrze. Spróbuj jeszcze raz.
Ostatnio edytowano Czw lut 26, 2009 13:07 przez Monika P., łącznie edytowano 1 raz

Monika P.

 
Posty: 59
Od: Pt paź 26, 2007 13:18
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw gru 25, 2008 13:40

Zaglądamy, oglądamy zdjęcia,
podziwiamy, to co zrobiliście dla Whiskiego... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro gru 31, 2008 14:50

Szczęśliwego Nowego Roku Moniko :)

Samych szczęśliwych i radosnych dni dla Whiskiego :)

Mega szczęścia dla stadniny w Wólce :)

:balony: :piwa: :dance: :dance2: :balony:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lut 26, 2009 13:11

Witam wszystkich po długiej przerwie!!! Najnowsze wieści!

Whiski ma się dobrze, ale nie wychodzi już tak często na spacerki. Ostatnio jak byliśmy na łąkach to strasznie się zmęczył i ok pół godziny trwało zanim zebrał siły i wstał, żeby wrócić na wybieg. Stwierdziliśmy, że mogło się to dla niego źle skończyć i narazie robimy przerwę, szkoda bo ja uwielbiałam z nim chodzić, ale to dla jego dobra.

21 stycznia zginął Komar :( Szukaliśmy go, rozkleiliśmy ogłoszenia i nic... Mucha miała dużą ranę na udzie. Powiązaliśmy te dwa fakty i stwierdziliśmy, że oboje musieli się gdzieś wypuścić, Mucha wróciła, Komar nie. Nie mogłam spać po nocach, bo cały czas myślałam gdzie on jest, czy jest gdzieś uwięziony, czy cierpi... W końcu Mirek dowiedział się, że ktoś z pobliskiej wsi wziął go do siebie. Nie wiemy dokładnie gdzie to jest, żeby sprawdzić, ale podobno jest mu dobrze, nie jest na łańcuchu (uff) tylko sobie biega.

Muchę z tą raną wzięliśmy do siebie do domu, dostała antybiotyk, ale do Wólki już nie wróciła. Muchę przygarnęli moi znajomi. Ma nowych przyjaciół (Zofię-terierkę i Supła-starego kundelka). Cały czas spędza w ogrodzie, do domu prawie nie chce wchodzić! Jest strasznie zwariowana. Tomek niestety bardzo przeżywa, związał się z nią strasznie i bardzo chciał ją zatrzymać, ale niestety nie mamy warunków.

Wkrótce zamieszczę jakieś nowe fotki Whiskiego, jeżeli jeszcze macie ochotę je oglądać :wink:

Pozdrawiam Was ciepło :D

Monika P.

 
Posty: 59
Od: Pt paź 26, 2007 13:18
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw lut 26, 2009 16:02

Hej Moniko !

Jak fajnie, że napisałaś co u Was i Whiskiego słychać.Często myślałam o Was i miałam nadzieję, że wszystko jest OK.

Whiski zapewne odczuwa, te straszne lata zycia w karcerze :cry: i teraz na starość, wszystko będzie wyłazić. Jedynym pocieszeniem jest to, że nie jest już sam i jego życie, tak bardzo się zmieniło dzięki WAM :)
Niedługo wiosna i ciepłe słoneczko wygrzeje Whiskowe kości, zapewne poczuje się dużo lepiej.

Szkoda,że Komar już nie jest w Wólce, ale jak ma dobrze w nowym domu to tak trzymać i tylko się cieszyć. Szkoda,że nie możesz tego sprawdzić.
Mucha biega w swoim ogrodzie i ma opiekunów, no cieszę się ogromnie, choć wiem,że w stadninie mieli oboje fajne życie.

Czekam na foto-relację z Wólki :)

Pozdrówka cieplutkie dla WAS i Whiskiego :)
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lut 26, 2009 18:23

nie wiem czy piesek już ma dom , ale ja go chętnie wezmę i będzie miał dobry dom u mnie

koty

 
Posty: 3
Od: Pt gru 22, 2006 18:16

Post » Czw lut 26, 2009 18:35

doczytałam resztę, mimo to może lepiej aby nie był w fundacji a u mnie, nie trzeba byłoby budować wybiegu bo ze mną będzie chodził na spacerki, minimum trzy raz dziennie ale myślę, że wiecej, tęsknię za psem.Miałam dwa rasowe kundelki oczywiście "znajdy" najbardziej kochane w świecie ale odeszły ze starości do lepszego - mam nadzieję świata, Misiu był ze mną 18 lat Murzyn 17.Weterynarze mówili , że długo żyły , ja myślę że chyba dlatego że ja je kochałam a one mnie.

koty

 
Posty: 3
Od: Pt gru 22, 2006 18:16

Post » Czw lut 26, 2009 18:46

zapomniałam mieszkam w Bydgoszczy ul.Lawinowa 12/47 moja komórka 514021428 będzie mi trudno zorganizować przewóz Wiskiego ale zobaczymy odezwijcie się jeżeli mam jeszcze jakąś szansę aby był ze mną nie chcę jechać do schroniska w bydgoszcy po pieska bo wiem, że wrócę chora , zabrałabym wszystkie tylko nie mam takiej mozlwości, pozdrawiam Irena

koty

 
Posty: 3
Od: Pt gru 22, 2006 18:16

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości