Piękny syjam starego typu znalazł dom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon gru 22, 2008 23:39 Piękny syjam starego typu znalazł dom

Został przyniesiony do Ciapkowa wczoraj, z powodu alergii u dziecka.
Ma 8 lat.
A my przyszliśmy na wigilię dla wolontariuszy do schroniska.
I wyszliśmy z nim. Kocio jest totalnie zestresowany, w schronisku leżał zakopany pod legowisko, załatwiał się pod siebie i nic nie jadł.
Dla 8 letniego kota to musi być koszmar znaleźć się w miejscu pełnym obcych kotów, obcych zapachów.
W domu troszkę już zjadł, skorzystał z kuwety i zaczyna przemieszczać się po łazience jak nie widzimy, więc nie jest tak najgorzej.

Obrazek

Piękny kocurek szuka domu, bo u nas niestety przepełnienie.
Ostatnio edytowano Śro sty 07, 2009 16:31 przez ania_36, łącznie edytowano 2 razy

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto gru 23, 2008 0:25

:( Dla tego kota to pewnie jak koniec świata...
Piękny i rasowy (rasopodobny?), pewnie ustawi się po niego kolejka, mimo że ma 8 lat na karku.
Koteczku, jak najmniej stresu i szybko do dobrego domu, w którym będziesz kochany.

Strasznie mi żal takich kotów. :(
Ania_36, dzięki, że go wzięliście.

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Wto gru 23, 2008 0:33

Mnie to normalnie ściska jak takie rzeczy czytam. Większość alergii jest typu nabytego: "za gnojkiem trzeba sprzątać i kotem też się opiekować" To za dużo dla pewnego typu ludzi.. Tu nie wnikam. Tylko się dzielę tak ogólnie bo zła dzisiaj chodzę...
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 23, 2008 1:43

Piękny syjam. Nie wyobrażam sobie, że mój Balu trafia do schronu.
Chyba umarłby od razu. :cry: Oby dobry dom znalazł się jak najszybciej.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto gru 23, 2008 6:24

Hop do góry, piękny kot i mam nadzieję, że gdzieś na niego czeka jego CZŁOWIEK
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto gru 23, 2008 9:06

Kocio ma na imię George, tak ma napisane w książeczce zdrowia.
Niestety jest nie wykastrowany. Nie wiem jak ludzie wytrzymali z nim 8 lat ale ja po 2 sikach mam dość. W najbliższym czasie czeka go więc zabieg.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto gru 23, 2008 10:05

George? :lol: smieszniaste imie :lol:

No to bedziesz miala podsmierdujace Swieta :roll:
Cale szczescie, ze po Swietach bedzie mozna go ciachnac :)

To moze on dlatego w pralce siedzi, zeby w razie cus jajeczka wymoczyc? :wink:

Fajowy jest i mial wielkie szczescie, ze przyszliscie do schronu :1luvu:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 23, 2008 10:06

juz go widziałam na wątku drugim, piekny jest, miał szczęście, ze nie musi siedziec w schronie w święta.....cud świąteczny dzieki Tobie go spotkał :D
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto gru 23, 2008 10:32

Cud świąteczny to go spotka za chwilkę.
Właśnie pojechał na kastrację.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto gru 23, 2008 11:09

ania_36 pisze:Cud świąteczny to go spotka za chwilkę.
Właśnie pojechał na kastrację.

:smiech3:
i to imię :lol:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto gru 23, 2008 11:25

jak słyszę słowo alergia to sama jej dostaje, co za ludzie!! Ostatnio u mnie na osiedlu było ogłoszenie, że oddadzą dwa koty 3 letniego i rocznego z powodu pojawienia się małego dziecka w rodzinie, ja tego nie kumam co ludzie myślą, że kot żyje 2 lata?? mogli sobie kupić chomika. Mi się wydaje, że to są często Ci co im dzidziuś nie wychodził i na pocieszenie sobie kupili psa lub kota a jak się dzidziuś pojawił to pocieszacz stał się zbędny. Napisałam na tej kartce, że jak im się drugie dziecko urodzi i będą chcieli pozbyć się pierwszego to je wezmę żeby nie trafiło na ulicę i zostawiłam numer telefonu, może da im to coś do myślenia.
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto gru 23, 2008 11:55

Szkoda że tak daleko. Ja od jakieś czasu szukam syjamka lub syjamopodobnego kota w obojętnie jakim wieku i płci dla domku w Krakowie.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 23, 2008 12:08

Pieczarka pisze:Szkoda że tak daleko. Ja od jakieś czasu szukam syjamka lub syjamopodobnego kota w obojętnie jakim wieku i płci dla domku w Krakowie.


To rzeczywiście szkoda.
Do Krakowa to od nas kawał drogi.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto gru 23, 2008 12:43

nie takie kilometry już pokonywały forumowe koty :)
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto gru 23, 2008 13:09

Jakby nie było chętnych w najbliższej okolicy to wtedy zastanowimy się wspólnie czy kota wieźć tak daleko. Chociaż domek bardzo fajny. W domku jedynie grzeczny sznaucer średni przygarnięty. Domek pomaga kotom ale nigdy nie miał kota. To jest marzenie tej pani aby mieć kota z niebieskimi oczami.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości