
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
rambo_ruda pisze:hej dziewczyny, ja mogę pomóc w miarę możliwości z ogłoszeniami na różnych portalach- trójmiasto, wp, adopcje.org.
mogę też jeździć koty łapać
Sabina, czarnulka koniecznie do weta, bo jak pójdzie zakażenie to ogon pójdzie do amputacji w najlepszym przypadku!
Agnieszka Marczak pisze:Cropka dalam ogloszenie w anonsach
dziewczyny moim zdaniem,kazdy swoje tymczasy powinien sam oglaszac.Takie jest moje zdanie.no chyba,ze nie umie to wtedy moglybysmy rzucic haslo i mozemy takiej osobie pomoc w ogloszeniach.chodzi mi glownie o to,ze to duzy koszt.Teraz zaplacilam smsem 3.66 i to sa grosze,ale jak ogloszen bedzie duzo to zrobi sie z tego niezla sumka.10 to juz jest 36 zl,a przeciez trzeba ogloszenia powtarzac np te do gazety.Jedno malo kiedy wystarcza.Co o tym myslicie?Po prostu uwazam,ze ten koszt powinien ponosic DT
Betbet pisze:nie chcę się wtrącać Agnieszko, ale było gdzieś napisane, że w miarę możliwości wspólna pula PKDT będzie pokrywać koszta ogłoszeń. I to ma sens, bo widzisz kiedy ktoś ma 5 tymczasów i każdemu chce zrobić ogłoszenie to...?Jest to problem.Jedni moga brać na tymczasy, inni nie. Idea jest chyba zresztą taka, że DT mają być na wszelkie sposoby wspierane, bo są bezcenne. Karma, ogłoszenia to chyba powinno leżeć w geście zrzeszonych. Ale to tylko moje prywatne zdanie.
yammayca pisze:Hmmm... nie wiem....
Ja uważam, że osoby, które mają tymczasy ponoszą już takie koszty utrzymania ich i leczenia, że osoby, które ich nie mają mogłyby opłacać ogłoszenia, skoro mamy być stowarzyszeniemJa tak robiłam - dopóki nie miałam tymczasów robiłam ogłoszenia dla dziewczyn, za które płaciłam i to był mój wkład w PKDT. Sabina teraz nie ma kota, więc kupiła kartę do telefonu, aby obsługiwać info PKDT.
Nie wiem jak to rozwiązaćBo jeśli każdy ma opiekować się swoim tymczasem, leczyć go a potem ogłaszać, to nie potrzebujemy stowarzyszenia, tylko możemy działać każda na własną rękę. Nie wiem sama co z tym zrobić...
Pisałam też, że jeśli ktoś robi płatne ogłoszenia, to ma mi dać znać i przeleję mu z konta PKDT
cropka pisze:Maja może w kontakcie w sprawie Neko na stronie PKDT podać mój numer, znam kicia i chciałabym porozmawiać z potencjalnym domkiem. No chyba, ze Sabina wszystko przekaże jeśli jakiś domek zadzwoni. Przede wszystkim trzeba uprzedzić, że mały nie jest oswojoną przylepą, zwiewa gdzie pieprz rośnie jak go chcę wziąść na ręceale na rękach już mruczy jak mały traktorek, no i sprawa grzybicy-wolałabym żeby jeszcze jakiś czas go nie szczepić i kontynuować walkę z paskudztwem, nawet jak już nie bedzie nic widać ( ja już w tej chwili tylko kąpię w szamponie jodoforowym i podaję witaminy i tran-goi się jak na psie
). Zapomniałam dodać, że maluch nie wyciąga na ludzi pazurków, nawet jak się boi
wcześniej wyciągał i to bardzo, mam okazałe blizny na rękach
.
yammayca pisze:No właśnie ja odkryłam, że jak mam tymczasa, to brakuje mi czasu i kasy na działalnośc organizacyjną, ogłoszenia itp. itd. więc jak wyadoptuję Kalipso, to już nie będę brała kotków tylko ostro zajmę się biurokracją i organizacją. Mam full pomysłów, mój TŻ jeszcze więcej (wszystkie pozapisywane w notatniku), ale nie mam czasu na ich dopięcie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości