DASZKA- było:jutro zdejmujemy gips! jest: Daszka zdjęła sama

» Pt gru 19, 2008 10:41

Powiem Wam, że te rok kończy się podle. Wiele kotów od nas odeszło. Wielu znajomych straciło pracę, w wielu firmach wprowadzono politykę zastraszenia

I wszystko przez ten parszywy grudzień

Ehhhh... dobrze, że jest forum

Człowiek czuje się u siebie

» Pt gru 19, 2008 17:06

Dziewczyny dzięki! u mnie to wyglądało tak, ze kilka m-cy temu pojawił sie nowy kierownik, który miał również sprzedawać...średnio mu to wychodziło...dostałam wypowiedzenie zupełnie bez zapowiedzi, wynieśli z biura mój komputer, zabrali telefon...a w poniedziałek moi klienci byli już przepisani...do tego doszły jakieś podsłuchy, dziwne i zenujace sprawy

na szczęście, najprawdopodobniej będę miała od lutego pracę u konkurencji, tylko trochę trzeba przeczekać

» Pt gru 19, 2008 17:49

No to podwójna wygrana-Ty masz pracę(wreszcie się uwolniłaś :lol:

-to było złe miejsce!)-a konkurencja zyskała pracownika,tego ,którego chciała!

» Pt gru 19, 2008 19:39

to dla odmiany :ok:

za Twoją nową pracę

» Pt gru 19, 2008 21:54

Dzięki! kciuki nadal potrzebne, bo w poniedziałek mam podpisywać umowę, takze mam nadzieje, ze nic się nie zmieni i będzie ok. no i potem jeszcze "tylko" m-c czekania

» Sob gru 20, 2008 10:21

Co za czasy... :roll:

Milenap kciuki za Ciebie... :ok:

» Sob gru 20, 2008 14:38

Milenko-u mnie tez :ok:

zaciśnięte-Ty wiesz :!:

» Sob gru 20, 2008 17:19

Kciuki za dobrą umowę :ok:

i dobrą pracę :ok:

» Sob gru 20, 2008 17:28

Dziękuję Wam bardzo

u Daszki wszystko w porządku, pojadła, wmusiłam leki :wink:

i teraz śpi. Miałam jechać z nią na kontrolę przed świętami, ale byłam dziś u weta (moja Melka chora od wczoraj

) i dostałam jeszcze antybiotyk, także mam pojawić się po świętach, zeby panny nie stresowć, tym bardziej,ze gips jest na łapce, a kaszel też trwa

dziś widziałam pierwszy raz na zywo kotke-cornisha, wieźliśmy ją do nifredil (kota jedzie do CoolCaty), ponad 1,5 h miziałam sobie korniszonka

zabieram się za aktualizację rozliczenia-str 1

» Sob gru 20, 2008 22:41

:ok::ok:

» Nie gru 21, 2008 10:01

Dzien dobry niedzielnie...
ale pusto na forum...

» Nie gru 21, 2008 13:03

przepraszam - zaspałam

» Nie gru 21, 2008 13:28

I ja też... obudziłam się o 12... :oops:

» Nie gru 21, 2008 17:22

hopsa

» Nie gru 21, 2008 20:13

ładnie , ładnie :wink:

ja dziś poszłam spać o 4, po 9 zaraz do weta, wróciłam właśnie po 12 Ewaw :twisted:

obrabianie kotów i dopiero po południu padłam :oops:

Moja Melka chora dlatego weekend taki zawariowany i ciagle przy niej chodzę.

Daszka w porządku, poleżała dzis z tz-tem w łozeczku ( a ja już zdążyłam wrócić po kroplówce z Melką, a oni dalej sobie leżeli :evil:

), ładnie je, leki tradycyjnie już od jakiegoś czasu wmuszone :wink:

kaszelek jakby znów troszke ustępuje

a teraz śpi panienka...

DASZKA- było:jutro zdejmujemy gips! jest: Daszka zdjęła sama

Kto przegląda forum