oleska222 pisze:Dziewczyny, no to musicie same zdecydować. My Was nie możemy namawiać.
Kocia jest zdrowa, zostało ją tylko zaszczepić na dniach na wirusówki.
Poka, a ta kalciwiroza nie zostaje w domu? Jak to jest?
Nastce byłoby lepiej w domu, to pewne... Chociażby tylko przez Święta.
no właśnie ja mam kwarantannę ...
Jak rozmawiałam z wetką, to powiedziała, że w sumie dobrze by było z moją kotą poczekać - chociaż jest szczepiona, no ale lepiej dmuchać na zimne.
heh... no a Nastka to osłabiona może być tym wszystkim...
Tylko tak pomyślałam, że jak bym przywiozła swoją kotę to dobrze by obydwóm socjalizacja zrobiła...