LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 18, 2008 23:35

oleska222 pisze:Zrobie, tylko właśnie nie wiem co pisać... Że ona jest w tej suszarni...? Wyleczona z grzyba? Pisać w ogóle o tym grzybie...? HELP

Anda wejdź na gadu - coś Ci wysłałam.


Na pewno nie pisać w ogłoszeniach , bo to odstrasza ..
Ale potencjalnemu domkowi trzeba niestety będzie powiedzieć przed adopcją , bo przecież ona ma w książeczce dwie szczepionki "wklejone"
Korci żeby nie mówić , ale chyba tak nie można ....
Myślę , że przez szczerość adopcja będzie utrudniona ...
Ona już nie ma żadnego grzyba i na 100% nie zaraża.
Ten grzyb u niej to tak naprawdę nawet nie zdążył się rozwinąć, a już został przeleczony .
Niestety muszę szczerze powiedzieć , że to nie jest cudnej urody kotka :oops:
To ubarwienie raczej traci, niż zyskuje , no i ta figura , które już nie przypomina puchatego kociaka , tylko szczudlastą panienkę ... :x no i charakterek też niunia posiada - nie jest grzeczniutką , przymilną koteczką .... tylko szalejącą , z charakterkiem ...
Na pewno nie do małych dzieci ...

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 19, 2008 0:02

Niektórzy gustują w buraskach... Ona jest dobra na dokocenie, na rozruszanie rezydenta. Mam nadzieje... :roll:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt gru 19, 2008 0:12

Tiger_ pisze:U Nastki ok .

Dziś nie zapomniałam aparatu ...jakimś cudem ...
Nie będę się dziś rozpisywać , bo mam bardzo zły dzień ....

Siedziałyśmy sobie długo dziś .......ona bardzo lubi , jak ktoś z nią jest , ale też widać , że przyzwyczaiła się do takiego "układu" - że siedzi całydzień sama i bawi się. Po czym przychodzi ciotka z michą , wiec napełniaa brzuchol , a potem zabawa i szaleństwa .

Obrazek


zupełnie jak moja Józefina za młodu :lol:
Obrazek
:ryk:
Tiger trzymaj się, tylko tyle mogę :ok: :ok: :ok:

edit: śmiem twierdzić, że to tak jakby z jednej matki były bo mój Jozin to też taki jest... hmmm... pierd...nięty i znalazł się frajer czy też frajerka czyli ja co sobie zostawiła taką mendę co mi kuchnię z tapet obdarła i szafę wygryzła :roll:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pt gru 19, 2008 0:41

Poka pisze:zupełnie jak moja Józefina za młodu :lol:
Obrazek
:ryk:



Nieee, no normalnie padłam i umarłam :!: :smiech3: :smiech3: :smiech3:

Jaką ona ma minę! O taką = :evil: Zło wcielone :lol:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt gru 19, 2008 7:52

Obrazek
Obrazek

w watku Minimki sa jeszcze 2 fotki.

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Pt gru 19, 2008 15:04

Czy Minimka miała udany połów? :lol:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt gru 19, 2008 15:25

oleska222 pisze:
Poka pisze:zupełnie jak moja Józefina za młodu :lol:
Obrazek
:ryk:



Nieee, no normalnie padłam i umarłam :!: :smiech3: :smiech3: :smiech3:

Jaką ona ma minę! O taką = :evil: Zło wcielone :lol:


No i ja z tym potworem żyję (właściwie to teraz moja Mama), no i znowu mam stres, jak wróci i znowu zacznie sikać na łóżko... ja się załamię...
To zdjęcie jest za młodu, teraz jest 4razy większa oczy ogromniaste i jebudu dziabudu w łokieć, ooo tak mam
I do czego się jeszcze przyznam, to dooopa z mojego odchudzania (znaczy z odchudzania koty-swoje odpuściłam :oops: ), kota wygląda jak ryś 8O , nie to że gruba ale taka mięsista się zrobiła i to futerko, ja piernicze, miś!! Jeszcze na wsi się nauczyła, że siada pod drzwiami miau..miauuu...miauuuu i siup na dwór (siku, kopal) szurumburu pod świerkiem i wraca 8) Z kuwety korzysta jak ma bardziej lajtowy dzień i nie chce jej się wychodzić :roll:
No i tak to się porobiło.... i jak ona wróci do miasta??
To jeszcze się jednym podzielę (słowotoku dostałam), na święta przyjeżdża moja Siostra ze swoją czarnulą Sipi i się zastanawiam jakie przywitanie zgotuje mój kochany Jozinek (Józefina) 8O ...
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pt gru 19, 2008 15:32

Poka, a nie zastanawiałaś się... może jej na wsi jest lepiej...? :oops:

Ona ma taki charakterek i temperament, a na wsi biegając luzem może to wszystko wyładować. Może nie warto jej zamykać w małym mieszkaniu...?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt gru 19, 2008 18:21

baaaaa
pewnie, że tak... tylko, że to nie takie proste... boję się, żeby gdzieś nie powędrowała jak już zostanie tam, bo tak to jest mój kot i domownicy są z deka sterroryzowani pod względem bezpieczeństwa :roll: heh...

a jak tam LT ??
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pt gru 19, 2008 18:55

cześć lublinianki :)

co tam słychać u Was i Waszych kociastych?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 19, 2008 20:29

Mysle nad wzięciem Nastki na DT do siebie, ale
jestem cała spocona na sama mysl: tysiące obrazów Naszy, jej biedne oczy i moja bezradność
To jakis koszmar :(
Chyba na razie nie mogę :?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 19, 2008 20:40

Anda pisze:Mysle nad wzięciem Nastki na DT do siebie, ale
jestem cała spocona na sama mysl: tysiące obrazów Naszy, jej biedne oczy i moja bezradność
To jakis koszmar :(
Chyba na razie nie mogę :?


Ja Cię rozumiem, Anda........wszystko na spokojnie. Sama podejmiesz właściwą decyzję.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 19, 2008 21:21

Anda pisze:Mysle nad wzięciem Nastki na DT do siebie, ale
jestem cała spocona na sama mysl: tysiące obrazów Naszy, jej biedne oczy i moja bezradność
To jakis koszmar :(
Chyba na razie nie mogę :?


Przyznam się, że też w skrytości o tym myślałam ...
ale heh, nie wiem ...
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pt gru 19, 2008 21:26

Dziewczyny, no to musicie same zdecydować. My Was nie możemy namawiać.

Kocia jest zdrowa, zostało ją tylko zaszczepić na dniach na wirusówki.
Poka, a ta kalciwiroza nie zostaje w domu? Jak to jest?


Nastce byłoby lepiej w domu, to pewne... Chociażby tylko przez Święta.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt gru 19, 2008 23:31

To oczywiste, że najlepiej byłoby jej w domu z ludźmi, innymi kotami do zabawy. Mogłaby sie zsocjalizować i to ułatwiłoby jej znalezienie domu.
Kurde :cry:
Myslę
Może i dla mnie byłby to sposób na osiągnięcie równowagi.
Powoli \
Potzrebuje jeszcze chwili do namysłu.

Oleska, poczekajmy z tymi szczepieniami.
Za dużo na raz - szczepionka na grzyba, odrobaczanie i od razu szczepionka na calici.
Tiger, czy ona jest odrobaczana teraz??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 14 gości