
Maluszek zyje i czuje sie dobrze


Lucy juz sie obudzila i tylko siedzi troszke zakrecona

Uparlam sie rowniez na podanie jej antybiotyku bo oni tutaj nie podaja po sterylkach i tego typu zabiegow poniewaz wszystko jest bardzo sterylne.Ja wiem ale mimo wszystko poprosilam o slabszy antybiotyk tak na wszelki wypadek,i taki ktory jak najmniej udzieli sie maluszkom.
Co jest najdziwniejsze wetka znalazla rowniez maly trzy centymetrowy plod poza macica!

Jestem zszokowana.
Ale juz jest lepiej,wciaz sie jednak cala trzese i glowa mi peka.Mam w sobie tyle uczuc i emocji ze chyba poraz pierwszy w zyciu nie umiem ich posegregowac i zebrac do kupy.I rycze.Teraz juz chyba bardziej ze szczescia.Ale jeszcze sie martwie.Oby juz nie bylo zadnych komplikacji.
Kciuki jeszcze sie przydadza.