Fundacja CHATUL - z miłości do kotów- DO ADOPCJI s.38

[Patsi]

Nic tylko ryczę i ryczę. Tak mi przykro. Wiem, że to dla jej dobra. Ale wiem ,że cierpi

Nie rycz Ciotko, będzie dobrze. Podobno takie zaszyte oczko będzie lepiej się goić, nic go nie będzie drażnić itd. Szkoda tylko, że Tabaczce nie można wytłumaczyć, że to tylko na trochę
Karmicielka pokochała Tabaczkę, przed zabiegiem płakała ale dzielna z niej kobieta, powiedziała, że będzie płukać oczko - skoro to dla dobra małej.

Gdyby Tabaka została w piwnicy, a oczko byłoby nie leczone to pewnie bolałoby ją teraz sto razy bardziej.
Bytomskie koty są dzielne, Pazurek wytrzymał to i Tabaczka wytrzyma.
Zmykam spać, bo rano do weta.

[angel.ek]

Trzymam kciuki za Tabaczkę!

[esza]

Dzisiaj Tabaczka była na kontroli. Relacje zda jak zwykle Patsi.

A to fotki tabaczkowego oczka zrobione w domu karmicielki przed wyjazdem do weta .

[Patsi]

Oczko wygląda na fotkach strasznie, w rzeczywistości jest z nim nieźle.
Z Tabaką nienajgorzej Byłyśmy dzisiaj u weta. Oczko ładne, brzuszek ładny. Malutka nie interesuje się za bardzo oczkiem, dlatego nie ma kołnierza. Dostała dzisiaj leki przeciwbólowe i antybiotyk na kolejne kilka dni. Oczko będzie zaszyte na około 10 dni.

[kwinta]

Trzymaj się dzielnie, mała Tabaczko

Esza, Patsi - jesteście prawdziwymi aniołami

[Patsi]

Trzymaj się dzielnie, mała Tabaczko

Esza, Patsi - jesteście prawdziwymi aniołami

Nie chwalcie nas tak, bo się zbiesimy
Wczoraj do nowego domku poszedł brat Tabaki, Tygrysek będzie mieszkał z papugą i szynszylem.

W nadchodzącym tygodniu na sterylkę idzie jedna kotka.

[esza]

Trzymaj się dzielnie, mała Tabaczko

Esza, Patsi - jesteście prawdziwymi aniołami

A nie ma ktos przypadkowo etatu dla aniołów? Kasy nam trzeba

Tabaka zaczyna w końcu porządnie jeść i brzusio robi się jej okrągły. Najwyższy czas, bo aż strach było ją brać na ręce taka chudzinka była.

A tak przy okazji to chciałbym złożyć Wam serdeczne życzenia

[esza]

Tabaka była dzisiaj w lecznicy. Maleństwo ma biegunkę i temperaturę 39,8. Dostała 2 zastrzyki, ma zmieniony antybiotyk. Wizyta kontrolna w wigilię.
Ważyłyśmy Tabaczkę - przytyła całe 10 deko.

[halbina]

Biedactwo...

przepraszam za psi off:

PROSZĘ O POMOC ZGINĄŁ PIES.
dziś ok. godziny 11 przed południem na terenie parku PSZCZELNIK w Siemianowicach Śląskich zaginął pies rasy chart angielski whippet maści pręgowano szarej ( zdjęcia na http://www.lazarus-whippet.net/ ) proszę o pomoc w rozesłaniu tej wiadomości do znajomych,
Proszę pomóżcie
Reaguje na RAK, RACZEK !!!!
kontakt 032,2589 896 lub 609 179 872

[Patsi]

Jutro Tabaka jedzie do weta, prawdopodobnie będzie miała ściągane szwy. Mam nadzieję, że oczko już wyzdrowiało i malutka będzie mogła wypatrywać nowego domku...

[zmorka]

Wesołych Świąt!

[Patsi]

Wesołych Świąt!

Dziekujemy

Byliśmy rano u weta. Tabace ściągnięto szwy z oczka, jest poprawa. Zostawiono szwy pod oczkiem, które zapobiegają podwijanu się powieki ale one rozpuszczą się same. Tabunia miała gorączkę (prawdopodobnie ma kaliciwirus), dostała antybiotyk, lek na biegunkę, gorączkę, antybiotyk i przyjazne bakterie na jelitka. Mimo podwyższonej temperatury dzidziola miała dobry humor i brykała, siedziała jak papuga na ramieniu i domagała się robienia nosek - nosek Kochana jest.

Sen z powiek spędzają mi maluchy z jednej z piwnic, są w miarę bezpieczne, ciepło mają, są dokarmiane ale co z tego... Nie mamy gdzie ich ulokować Wszędzie albo przepełnienie albo grzyb albo coś innego

[esza]

W tej chwili sytuacja na działce wygląda następująco.
Kicorek i Lenka mieszkają w głównej izbie altany.
Lunka się wyprowadziła i od czasu do czasu przychodzi coś zjeść.
Czarnuszka ze swoimi kociakami wprowadziła się do jednego z pomieszczeń. Jest bardzo nieufna, nie pozwala do siebie podejść, ucieka przy najmniejszym ruchu. Kociaki są jeszcze bardziej dzikie. Większego widziałam tylko 3 razy, mniejszego, Dzikuska, udało mi się złapać. Siedział w klatce i dlatego tylko udało mi się zrobić mu zdjęcie. Jest kocurkiem, oczka i uszka ma czyste.
Amant już wie kiedy przypada pora karmienia i zjawia się kiedy nawołuję Lunkę.
Jest coraz mniej nieufny, wczoraj udało mi się go pogłaskać .
Kotka w ogóle nie podchodzi gdy jestem na działce. Patrzy z daleka i przychodzi zjeść gdy już wyjdę.

Zastanawiam się czy Lunce nie pozwolić na życie jakie sobie wybrała. Im dłużej będzie na wolności tym trudniej będzie ją oswoić z zamknięciem w domu . Martwię się o nią, ale chętnych na adopcję ciągle nie ma.

Lenka ciągle jest wojownicza, dzisiaj starła się z Amantem, a Kicorek tak od niej oberwał, że cały był zakrwawiony . Nie widziałam całego zajścia, ale widziałam jak Kicorek ucieka, a Lenka goni za nim. Biedaczek cały tył miał we krwi .
Oba koty potrzebują szybko domu.
Na działce teraz jest nieciekawie. Zimno bardzo, bo to przecież altana. Staram się ogrzać choć troszkę izbę, ale to nie wystarcza.
W tej chwili kończą się puszki, jest tylko porcja na 1 dzień.
Konieczne jest także odpchlenie i odrobaczenie kotów. Nie wiem jak to zrobić, bo przecież dzikuski nie dadzą się złapać.
Ma ktoś jakiś pomysł?
Chciałabym też ciachnąć Czarnulkę i Amanta.

A to mały Dzikusek .

[angel.ek]

Do góry chatulowe ślicznotki

A tak poza tematem... Cudnie zaczął mi się ten dzień dziś gdy rano zobaczyłam chatulowy kalendarz! Tak, tak w mojej firmie na portierni leżał kalendarz Chatula z kociakiem to zawsze jest jakaś szansa na potencjalny domek, mnóstwo ludzi tamtędy przechodzi więc...

[Patsi]

Angel.ek dziękujemy za wsparcie

Pod koniec grudnia została wysterylizowana 1 kocica wolno żyjąca, będąca pod opieką karmicielki.

Tygrysek wrócił z adopcji ale znalazł już nowy dom, mieszka w Gliwicach.
Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy pod względem adopcji od poprzedniego, zwłaszcza dla dorosłych kotów.

Zapraszam na bazarek (książki i album +DVD T.LOVE)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86555