Mr. Gacek Blue - Pan Domu :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 15, 2003 10:37

Gacusia przywieziono w piątek wieczorem. Wyszedł z klatki i szorując brzuchem po podłodze zaszył się między ścianą a stolikiem komputerowym. Koty zaglądały ciekawie, robiły miny, przeciągały się od niechcenia, były spokojne. Później Gacek zaszył się w szufladzie na pościel pod łóżkiem i raz tylko wyszedł do kuwety. Ten kot nigdy nie korzystał z kuwety ze żwirkiem ani z kuwety krytej - mimo to poradził sobie świetnie. Siedział pod tym łóżkiem do niedzielnego popołudnia; oczywiście zaglądaliśmy tam i podsuwali mu jedzenie i picie. W końcu wpadłam na pomysł, aby mu nalać wody do czegoś większego niż miseczka i wzięłam pudełko od wagi kuchennej - napił się. Dzięki radom ipsi dałam mu tuńczyka (wiem, że niezdrowy, ale chciałam żeby zjadł cokolwiek) - zjadł. Po południu wlazłam pod łóżko i delikatnie wyciągnęłam go - wzięłam na ręce, głaskałam, zeskoczył na łóżko i leżał spokojnie. Miś cały czas chce się z nim zaprzyjaźnić, chodzi za nim krok w krok, kładł się przy nim pod łóżkiem, a później na łóżku obok niego. Norka, którą szczepiliśmy w sobotę, była nie w formie; ale dzisiaj w nocy było wielkie prychanie i spychanie się nawzajem z łóżka. Ich wzajemne docieranie potrwa ze dwa tygodnie, jak sądzę. Mika zachowuje się przyjaźnie, chociaż z dystansem.
Wczoraj przed północą Gacek zaczął jęczeć i zawodzić - to trwało z krótkimi przerwami do 2 nad ranem. Nie wiem co mu było; jedzenie i picie stało pod łóżkiem, i w kuchni. Braliśmy go na ręce, gładziliśmy, mruczał, chwilę było cicho, kiedy się kładliśmy, znowu strasznie jęczał. Może go coś boli? A może zaczęła mu się odwijać taśma z pamięcią - przypomniał sobie, że kiedyś już tak było, dom, dwoje ludzi - a teraz ci ludzie jednak nie ci sami? Nie wiem. Jeśli nadał będzie płakał, pod koniec tygodnia pójdziemy do weterynarza. Dzisiaj rano siedział w szafie - wyciągnęłam do niego ręce - zamiauczał i przytulił się do mnie. Podjadł suchego. Jest szary. Srebrny. Stalowy. Gdyby w nocy świecił księżyc, sierść Gacka błyszczałaby jak wypolerowane srebro. Gdy siedział w ciemnym pokoju i patrzył do kuchni - oczy świeciły mu pomarańczowo. Ma piękny pyszczek i przepiękne, intensywnie zielone oczy. Tak bardzo chciałabym wiedzieć, dlaczego jęczał. Serce mi się kraje z żalu, że nie wiem co do mnie mówi. Wiem, że ufa mi i pragnie mojego dotyku - mruczy, troszkę się myje. Mój Gacuś.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 15, 2003 10:39

Może Cię wołał...?

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon gru 15, 2003 10:40

Będzie dobrze. Może chłopak się przestarszył.Nowe miejsce, jakiś koty niuchające ;-) POczekaj kilka dni, popłacze i zakupluje się za twoimi diabłami.
Całuski dla Gacuśka.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 15, 2003 10:41

Mysle, ze poplakiwal z roznych powodow: odregowywal samotnosc, smutek, niepokoj a kto moze i byl takze wzruszony. Sadze ze to byl bol serca, ktore znowu poczulo co znaczy prawdziwa milosc.
Majorko :love: , tak sie ciesze ze Gacus jest z Wami.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon gru 15, 2003 10:44

Majorko :1luvu: Aż się wzruszyłam. Ale przychylam się do tego co napisała Anja. I myślę, ze wszystko jest na dobrej drodze.
Ah, pamiętam, mały Budynior, dla którego mój dom był trzecim domem, pierwsze trzy noce przepłakał...
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pon gru 15, 2003 10:54

Kasia D. pisze:Może Cię wołał...?

Jeśli wołał kogoś - to nie mnie, ja byłam blisko. Może kogoś z bardzo daleka?
Dziękuję Wam za wszystko, jestem dobrej myśli, tylko te myśli dzisiaj trochę mi się plączą.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 15, 2003 10:58

Majorko :love:
Na pewno bedzie dobrze, już jest dobrze!
Mizianki dla Gacka i -jakzeby inaczej - dla Miki, Norki i Misia :D

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2003 11:01

Oberhexe pisze:Majorko :love:
Na pewno bedzie dobrze, już jest dobrze!

Dziękuję Megi, kochana, tylko dlaczego chce mi się płakać.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 15, 2003 11:04

Majorko, a dlaczego mi....bo to takie smutne jal koty placza. Ale po kazdym smutku przychodzi radosc, predzej czy pozniej. Misio nie pozwoli Gacusowi sie dlugo smucic, zadba o niego, podczas Waszej nieobecnosci tak samo swietnie jak i Wy, jestem pewna.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon gru 15, 2003 11:05

Majorka pisze:tylko dlaczego chce mi się płakać.

Bo on płacze. Bo jeszcze nie jesteś pewna, jak się wszystko ułozy. Bo wiesz, że on jest po przejściach. Bo jesteś dobrym i wrażliwym człowiekiem.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pon gru 15, 2003 11:07

Własnie, zgadzam sie z przedmówczyniami co do joty.
Gacek jest z całą pewnością zdezorientowany i nie wie, co sie z nim dzieje. Tak długo był sam...

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2003 11:08

Majorka - bedzie dobrze, zobaczysz...za jakis czas wspomnisz i sama sie zdziwisz, ze kiedys ten kot plakal :)
Dorosle koty zapewne troszke inaczej przezywaja nowe domy, ale kociaki tez placza kilka dni po przywiezieniu do nowego domu.
Z Twojego opisu Gacek jest piekny niebieski :) gratuluje zakocenia w pieknym bardzo stylu.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 15, 2003 11:10

majorko, zobaczysz, wszystko bedzie dobrze. plakal bo nie iwedzial do konca co sie swieci. daj mu kilka dni i wszystko bedzie ok. :D

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pon gru 15, 2003 11:19

Miś jest taki wzruszający. Zachowuje się tak, jakby pilnował Gacka; stara się być jak najbliżej niego i jest bardzo zamyślony, bardzo łagodny. To dobroci człowiek! :lol:
Kinus, dopiero jak zobaczyłam Gacka, zrozumiałam że "niebieski" to kwestia umowna. :lol:
Gacuś ma parę kilo w sobie i obwisły brzuch; jakieś liposuction mu zastosować? :lol: Ale jak skacze na łóżko, nie wiem kiedy to robi - w ogóle nie czuję że wskakuje, jak piórko.
Ostatnio edytowano Pon gru 15, 2003 11:21 przez Majorka, łącznie edytowano 1 raz
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 15, 2003 11:21

:) Mis wreszcie ma kumpla w tym babincu ;) tez bym go pilnowala jak oka w glowie...w koncu moze sobie tez w real pogadac o meskich sprawach ;)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 9 gości