Moje trzynaście łapek i cztery ogony cz. przedostatnia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro gru 17, 2008 21:45

czy któras z Was robi kutię :?: :?: :?:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 17, 2008 21:47

trawa11 pisze:
Bolkowa pisze:Akurat. Ostatnio się zawzięłam ale po 40min brejo-makaronowej paśtyki w kuchni wzięliśmy łyżki wyjedliśmy farsz z miski (miały być pierogi WNP) :roll:


jakie pierogi 8O 8O 8O
WNP :roll: :roll: :roll:


No Wspólnoty Państw Niepodległych :roll: czyli ruskie

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Śro gru 17, 2008 21:49

Bolkowa pisze:
trawa11 pisze:
Bolkowa pisze:Akurat. Ostatnio się zawzięłam ale po 40min brejo-makaronowej paśtyki w kuchni wzięliśmy łyżki wyjedliśmy farsz z miski (miały być pierogi WNP) :roll:


jakie pierogi 8O 8O 8O
WNP :roll: :roll: :roll:


No Wspólnoty Państw Niepodległych :roll: czyli ruskie


aaaaa
:lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 17, 2008 21:52

Dorota pisze:
moś pisze:No też mi sie tak wydaje, przciez tego nie mozna bybylo potem odkleic od tej scierki i zebrać w calośc :lol:


:ryk: :ryk: :ryk:

Oryginalny farsz bylby :wink:


:ryk: :ryk: :ryk:

Tak Dorotka ma rację
chodzi mi o andruty waflowe
o Kaliskich nie miałam pojęcia 8O

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro gru 17, 2008 21:53

Kociama pisze:
Dorota pisze:
moś pisze:No też mi sie tak wydaje, przciez tego nie mozna bybylo potem odkleic od tej scierki i zebrać w calośc :lol:


:ryk: :ryk: :ryk:

Oryginalny farsz bylby :wink:


:ryk: :ryk: :ryk:

Tak Dorotka ma rację
chodzi mi o andruty waflowe
o Kaliskich nie miałam pojęcia 8O


nadziane ścierką oczywiscie :wink: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 17, 2008 21:54

Bolkowa pisze:
trawa11 pisze:
Bolkowa pisze:Akurat. Ostatnio się zawzięłam ale po 40min brejo-makaronowej paśtyki w kuchni wzięliśmy łyżki wyjedliśmy farsz z miski (miały być pierogi WNP) :roll:


jakie pierogi 8O 8O 8O
WNP :roll: :roll: :roll:


No Wspólnoty Państw Niepodległych :roll: czyli ruskie



zaraz naciulam w galoty :ryk: :ryk: :ryk:
pierogi WPN

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro gru 17, 2008 21:55

Kociama pisze:
Bolkowa pisze:
trawa11 pisze:
Bolkowa pisze:Akurat. Ostatnio się zawzięłam ale po 40min brejo-makaronowej paśtyki w kuchni wzięliśmy łyżki wyjedliśmy farsz z miski (miały być pierogi WNP) :roll:


jakie pierogi 8O 8O 8O
WNP :roll: :roll: :roll:


No Wspólnoty Państw Niepodległych :roll: czyli ruskie



zaraz naciulam w galoty :ryk: :ryk: :ryk:
pierogi WPN


popatrz ,nie wiedzialam że w Poznaniu takiej nazwy używaja 8O 8O 8O


:lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 17, 2008 21:59

trawa11 pisze:czy któras z Was robi kutię :?: :?: :?:


Ja nie.
Ciotka robi :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 17, 2008 21:59

trawa11 pisze:czy któras z Was robi kutię :?: :?: :?:


O kolejny temat dla mnie.
Mój małż przez kilka lat wspominał w czasie świąt, że mamusia jego kutię robi. Przepisu nie mogłam się doprosić więc w końcu wzięłam z książki.
Ponieważ nie znoszę mielenia maku zakupiłam stosowny w puszcze, następnie zgodnie z przepisem dodałam bakalie i miód (0,5kg).
Ja mam słodkolubne chłopy ale ta dawka słodyczy moich przerosła. Kutię jedliśmy do Wielkanocy po łyżeczce jak lekarstwo ( a była to późna Wielkanoc).
Za drugim razem przeczytałam skład maku w puszce (słodki) i dodałam tylko dumnie gotowane ileś tam ziarna pszenicy, które po ostygnięciu zrobiły się znowu twarde (może to była wersja ziaren czyszczących zęby, nie wiem).
Po tym wyczynie teściowa zdradziła mi sekret -kutię robi z ryżem. :roll:
Teraz jak słyszę hasło "kutia" to mam odzew - "Piotr i Paweł".

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Śro gru 17, 2008 22:00

Dorota pisze:
trawa11 pisze:czy któras z Was robi kutię :?: :?: :?:


Ja nie.
Ciotka robi :twisted:

nie lubisz :roll: :roll: :roll:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 17, 2008 22:03

trawa11 pisze:
Dorota pisze:
trawa11 pisze:czy któras z Was robi kutię :?: :?: :?:


Ja nie.
Ciotka robi :twisted:

nie lubisz :roll: :roll: :roll:


Bardzo lubie, tylko sama nigdy nie robilam :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 17, 2008 22:04

Bolkowa pisze:
trawa11 pisze:czy któras z Was robi kutię :?: :?: :?:


O kolejny temat dla mnie.
Mój małż przez kilka lat wspominał w czasie świąt, że mamusia jego kutię robi. Przepisu nie mogłam się doprosić więc w końcu wzięłam z książki.
Ponieważ nie znoszę mielenia maku zakupiłam stosowny w puszcze, następnie zgodnie z przepisem dodałam bakalie i miód (0,5kg).
Ja mam słodkolubne chłopy ale ta dawka słodyczy moich przerosła. Kutię jedliśmy do Wielkanocy po łyżeczce jak lekarstwo ( a była to późna Wielkanoc).
Za drugim razem przeczytałam skład maku w puszce (słodki) i dodałam tylko dumnie gotowane ileś tam ziarna pszenicy, które po ostygnięciu zrobiły się znowu twarde (może to była wersja ziaren czyszczących zęby, nie wiem).
Po tym wyczynie teściowa zdradziła mi sekret -kutię robi z ryżem. :roll:
Teraz jak słyszę hasło "kutia" to mam odzew - "Piotr i Paweł".



:lol: :lol: :lol:

moje chłopaki i ja tez :oops:
uwielbiamy kutie :wink:

ja oczywisćie tez maku nie miele,tylko ten gotowy kupuję.ale zwykle brałam taki w plastiku z Biedronki i byl super.
z puszki mma pierwszy raz ,bo tamtych nie ma :(
Kupuję tę oczyszczoną pszenice ,szybko sie gotuje do miekkosci.
daje duzo bakali.musi byc bardzo gesta :wink:

tylko zawsze zapominam jakiego miodu użyć :roll: :roll: :roll:

dlatego moje pytanie :roll:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 17, 2008 22:07

Dorota pisze:
trawa11 pisze:
Dorota pisze:
trawa11 pisze:czy któras z Was robi kutię :?: :?: :?:


Ja nie.
Ciotka robi :twisted:

nie lubisz :roll: :roll: :roll:


Bardzo lubie, tylko sama nigdy nie robilam :oops:


Ja tez w sumie dopiero kilka razy robilam
a pierwszy raz to kupiłam taka normalną ,niełuskana pszenice :oops: gotowalam i myslalam ,ze sama łuska zejdzie :lol: :lol: :lol: .
ale nie zeszla :twisted:

teraz to juz wiem :wink:

to calkiem prosta robota :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 17, 2008 22:18

No to wszystko rozumiem. Kupiłam niełuskaną pszenicę :roll:
A miód dawałam wielokwiatowy lub lipowy (dokładnie nie pamiętam), w moim przepisie nie było inf o rodzaju miodu.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Śro gru 17, 2008 22:27

juz bym
Bolkowa pisze:No to wszystko rozumiem. Kupiłam niełuskaną pszenicę :roll:
A miód dawałam wielokwiatowy lub lipowy (dokładnie nie pamiętam), w moim przepisie nie było inf o rodzaju miodu.


:lol: :lol: :lol: :lol:
to teraz juz chyba będziesz wiedziala jaka pszenicę kupić :roll: :roll: :roll:

no włąsnie ,ja ciagle mam problem ,jaki to miod ma być,ale najlepiej żeby plynny był :lol: :lol: :lol:

juz bym tej kutii zjadla :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrwinGlity, Lifter, Meteorolog1, pibon i 10 gości