moś pisze:Wiesz, Roman, ale tak z naszego plaskatego punktu widzenia to w kupie razniej, a poza tym zawsze jest komu przywalic- plaskate
Cześć plaskate

Ja mam komu przywalić

Zazwyczaj przywalam Dużej

romek
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moś pisze:Wiesz, Roman, ale tak z naszego plaskatego punktu widzenia to w kupie razniej, a poza tym zawsze jest komu przywalic- plaskate
kothka pisze:kalair pisze:Cześć Kotheczko i Romuś!
Biedaczku...A może jednak będziesz miał wcześniej kolegę?Na razie musisz sobie radzić.I masz nas!
Cześć
Raczej nie będę miałAle na szczęście mam Was
Romek
kothka pisze:moś pisze:Wiesz, Roman, ale tak z naszego plaskatego punktu widzenia to w kupie razniej, a poza tym zawsze jest komu przywalic- plaskate
Cześć plaskate
Ja mam komu przywalić![]()
Zazwyczaj przywalam Dużej![]()
romek
kothka pisze:Mereth pisze:kothka pisze:Mereth pisze:Cześć Romek, biedaku.
Nie martw się, że Twój Duży mówił o tym, że teraz 2 a potem 5, nasz też tak mówił i co? Jest nas teraz trójka w domu![]()
![]()
Może on wreszcie pojmie, że nudzisz się sam w domku.
A może jego mama coś powiedziała i dlatego on tak się broni, żeby przywieźć Ci przyjaciela.
A napisałeś list do św. Mikołaja? Moze on by Ci kumpla przywiózł przez komin.
Zorek
Cześć Zorku
Listu do świętego Mikołaja nie pisałem, bo on nawet jak wrzuci kolegę prze komin, to ten kolega wyląduje w piwnicy więc pewnie go tam zatrzymają (bo mama dużego chce znowu kota, ale oczywiście do piwnicy), już lepiej nie, bo Duża mówi, że koty w piwnicy nie mieszkają dłużej niż rok i wpadają pod samochód. A że dużej nie będzie tutaj jak będzie mikołaj, to nie będzie miał kto go zabrać
A Duży na pewno tutaj kota drugiego nei będzie chciał, bo mu nie pozwoląOn wie, że ja się nudzę, ale... A Duża mówi, że mam się nie przejmować, bo ona ma postanowienie noworoczne - dorobić się działki budowlanej w tym roku
A od działki do domku to już tylko ze 2 lata
![]()
Romek
![]()
Dwa lata to strasznie długo.
Ale skoro nie możesz mieć kumpla, to jakoś sobie poradzisz, nie?
Szkoda, że Twój Duży taki uparty![]()
A za postanowienie Twojej Dużej potrzymamy pazurki![]()
Zorek
poradzę sobie, nie mam innego wyjścia![]()
A za Duża też trzymam kciuki
Romek
Mereth pisze:
No to dobrzeTylko tak jej nie przywalaj, niech lepiej do tego Nowego Roku dożyje
![]()
![]()
![]()
![]()
Zorek
kalair pisze:kothka pisze:kalair pisze:Cześć Kotheczko i Romuś!
Biedaczku...A może jednak będziesz miał wcześniej kolegę?Na razie musisz sobie radzić.I masz nas!
Cześć
Raczej nie będę miałAle na szczęście mam Was
Romek
Romciu, bądź dobrej myśli. My o Tobie myślimy!
Kretki
moś pisze:kothka pisze:moś pisze:Wiesz, Roman, ale tak z naszego plaskatego punktu widzenia to w kupie razniej, a poza tym zawsze jest komu przywalic- plaskate
Cześć plaskate
Ja mam komu przywalić![]()
Zazwyczaj przywalam Dużej![]()
romek
Etam, to nie ta sama satysfakcja co przywalic zza wegla Ptysiowi- Dzidek
kothka pisze:Mereth pisze:
No to dobrzeTylko tak jej nie przywalaj, niech lepiej do tego Nowego Roku dożyje
![]()
![]()
![]()
![]()
Zorek
Postaram się![]()
Duża dzisiaj zła![]()
okazuje się, że duzy nie będzie miał urlopu między świetami a nowym rokiem, bo jego głupia szefowa nie podpisała stwierdzając, ze to za długi urlop![]()
Na dodatek wczoraj spotkali się na chwilę z rodzicami dużej, bo akurat byli we Wrocławiu (a tu gdzie mieszkamy oni nie przyjeżdżają) i duży zachowywał sie tak, jakby miał wszystkich gdzieś. Oni chcieli iść na lody a ten stwierdził, że my nie możemy, bo on do castoramy musi jechać (oczywiście po zakupy dla swojej mamusi),, jak duża chciała ich odprowadzić, to tez marudził cały czas, oczywiście i tak ich odprowadziła. Ale później dostała smsa od mamy, że jak tak mu się spieszyło, to mogli w ogóle nie przyjeżdżać
Duzy oczywiście problemu nie widzi
![]()
kothka pisze:kalair pisze:kothka pisze:kalair pisze:Cześć Kotheczko i Romuś!
Biedaczku...A może jednak będziesz miał wcześniej kolegę?Na razie musisz sobie radzić.I masz nas!
Cześć
Raczej nie będę miałAle na szczęście mam Was
Romek
Romciu, bądź dobrej myśli. My o Tobie myślimy!
Kretki
Jestemchyba
![]()
Ale dobrze, że Wy jesteście ze mną
Romek
kothka pisze:Mereth pisze:
No to dobrzeTylko tak jej nie przywalaj, niech lepiej do tego Nowego Roku dożyje
![]()
![]()
![]()
![]()
Zorek
Postaram się![]()
Duża dzisiaj zła![]()
okazuje się, że duzy nie będzie miał urlopu między świetami a nowym rokiem, bo jego głupia szefowa nie podpisała stwierdzając, ze to za długi urlop![]()
Na dodatek wczoraj spotkali się na chwilę z rodzicami dużej, bo akurat byli we Wrocławiu (a tu gdzie mieszkamy oni nie przyjeżdżają) i duży zachowywał sie tak, jakby miał wszystkich gdzieś. Oni chcieli iść na lody a ten stwierdził, że my nie możemy, bo on do castoramy musi jechać (oczywiście po zakupy dla swojej mamusi),, jak duża chciała ich odprowadzić, to tez marudził cały czas, oczywiście i tak ich odprowadziła. Ale później dostała smsa od mamy, że jak tak mu się spieszyło, to mogli w ogóle nie przyjeżdżać
Duzy oczywiście problemu nie widzi
![]()
kalair pisze:kothka pisze:Mereth pisze:
No to dobrzeTylko tak jej nie przywalaj, niech lepiej do tego Nowego Roku dożyje
![]()
![]()
![]()
![]()
Zorek
Postaram się![]()
Duża dzisiaj zła![]()
okazuje się, że duzy nie będzie miał urlopu między świetami a nowym rokiem, bo jego głupia szefowa nie podpisała stwierdzając, ze to za długi urlop![]()
Na dodatek wczoraj spotkali się na chwilę z rodzicami dużej, bo akurat byli we Wrocławiu (a tu gdzie mieszkamy oni nie przyjeżdżają) i duży zachowywał sie tak, jakby miał wszystkich gdzieś. Oni chcieli iść na lody a ten stwierdził, że my nie możemy, bo on do castoramy musi jechać (oczywiście po zakupy dla swojej mamusi), jak duża chciała ich odprowadzić, to tez marudził cały czas, oczywiście i tak ich odprowadziła. Ale później dostała smsa od mamy, że jak tak mu się spieszyło, to mogli w ogóle nie przyjeżdżać
Duzy oczywiście problemu nie widzi
![]()
Jak zwykle!Romeczku, musisz ię do Dużej poprzytuilać, i ją pocieszyć, jak jest smutna, bo kto ma to zrobić?
Mereth pisze:kothka pisze:Mereth pisze:
No to dobrzeTylko tak jej nie przywalaj, niech lepiej do tego Nowego Roku dożyje
![]()
![]()
![]()
![]()
Zorek
Postaram się![]()
Duża dzisiaj zła![]()
okazuje się, że duzy nie będzie miał urlopu między świetami a nowym rokiem, bo jego głupia szefowa nie podpisała stwierdzając, ze to za długi urlop![]()
Na dodatek wczoraj spotkali się na chwilę z rodzicami dużej, bo akurat byli we Wrocławiu (a tu gdzie mieszkamy oni nie przyjeżdżają) i duży zachowywał sie tak, jakby miał wszystkich gdzieś. Oni chcieli iść na lody a ten stwierdził, że my nie możemy, bo on do castoramy musi jechać (oczywiście po zakupy dla swojej mamusi),, jak duża chciała ich odprowadzić, to tez marudził cały czas, oczywiście i tak ich odprowadziła. Ale później dostała smsa od mamy, że jak tak mu się spieszyło, to mogli w ogóle nie przyjeżdżać
Duzy oczywiście problemu nie widzi
![]()
![]()
Ten Duży to powinien dostać porządnego kopniaka w cztery litery, żeby przestał być taki![]()
![]()
Zorek wprowadzający nowe rządy![]()
kalair pisze:Hello Kothko i Romciu! Nie smutać się.
kothka pisze:Mereth pisze:kothka pisze:Mereth pisze:
No to dobrzeTylko tak jej nie przywalaj, niech lepiej do tego Nowego Roku dożyje
![]()
![]()
![]()
![]()
Zorek
Postaram się![]()
Duża dzisiaj zła![]()
okazuje się, że duzy nie będzie miał urlopu między świetami a nowym rokiem, bo jego głupia szefowa nie podpisała stwierdzając, ze to za długi urlop![]()
Na dodatek wczoraj spotkali się na chwilę z rodzicami dużej, bo akurat byli we Wrocławiu (a tu gdzie mieszkamy oni nie przyjeżdżają) i duży zachowywał sie tak, jakby miał wszystkich gdzieś. Oni chcieli iść na lody a ten stwierdził, że my nie możemy, bo on do castoramy musi jechać (oczywiście po zakupy dla swojej mamusi),, jak duża chciała ich odprowadzić, to tez marudził cały czas, oczywiście i tak ich odprowadziła. Ale później dostała smsa od mamy, że jak tak mu się spieszyło, to mogli w ogóle nie przyjeżdżać
Duzy oczywiście problemu nie widzi
![]()
![]()
Ten Duży to powinien dostać porządnego kopniaka w cztery litery, żeby przestał być taki![]()
![]()
Zorek wprowadzający nowe rządy![]()
Tia, on twierdzi, że przecież wczoraj nic nie zrobił o co mi chodzi w ogóleNajgorsze jest to, że nawet jeżeli nigdy takiego wyczynu nie powtórzy to moja mama sobie to zapamięta na wieki. U nas nigdy normalnie nie będzie
Mam niecny plan powtórzyć dokładnie taki wyczyn przy jego mamie, zobaczymy co wtedy powie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 43 gości