

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bardzo mi przykro Minik. Wiem że boli, bardzo boli.Minik pisze:dzień doberek.. moje miłe.. ja mam smutny poniedziałek,właśnie dowiedziałam, ze zmarła maleńka koteczka, którą Etka miała na DT.. byłam nawet masować jej brzuszek...
po odrobaczaniu z robali zrobiła się kula w jelitku...wyczuwalna palcami jako 2 cm kłębek wełny...
Ja to tez tak myślę. On jest jak królewna w wieży zamknięta. Może on jakiś zniewiesciały jest i go to bawi jak ja staję na glowie zeby go uwolnić??? No sama niewiem. Może on to faktycznie lubi? Tylko że ja nie lubię jak on mi tak placze z glodu wtedy w tym garażu.wiora pisze:mnie sie te wydaje ze Miłek to tak z zamilowania daje sie zamykac w tym garazuno od- takie zboczenie
Wlaśnie tak myślę. Chłopak sobie jaja ze mnie robi . Ja latam jak głupia .A on sie cieszy że taki ważny. A na drugi dzien robi mi to samo. To muszą być jakieś sklonnosci!Napewno!A najlepsze jest to że wczoraj ten facet go uwalniał przy mnie i on wcale na zestresowanego nie wyglądał. To ja sie zestresowalam a on poszedl sobie powolutku do drzewka i zaczal sobie pazurki ostrzyc.wiora pisze:on troche sie zachowuje tak jakby ekscesow w zyciu potrzebowal...a moze pani Izo on pania traktuje jak jedyna wybawicielke?moze to taka gra-no zeby nie powiedziec wstepna(oczywiscie prosto do serca)
Ja-Ba pisze:A moze Miłek potrzebuje do spania ciszy i spokoju, a zamknięty w garażu ma to wszystko zapewnione...
Dziewczyny, a mi też do śmiechu nie jest. Wrociłam z tej Anglii chora taka, do wczoraj w łóżku, dzisiaj poszlam do pracy. Z pracy wyskoczyłam na chwilę do sklepu bo krem do pyska mi wyszedł no i na schodkach sklepu tak sie zaplątałam we własne nogi że rąbnęłam jak długa i uderzyłam się bardzo mocno w prawą stopę. Bolało tak mocno że nie mogłam wstać o wlasnych siłach, jakieś dwie nastolatki podnosiły mnie jak worek kartofli. Wróciłam do pracy, walcząc z bólem zrobiłam co trzeba i o 18.00 bylam w domu przekonana ze jest lepiej. Teraz noga spuchnięta jak nie wiem co / dwa lata temu dokladnie o tej porze była złamana/ i boli strasznie. Oklad z altacetu syn mi zrobił, tabletki przeciwbolowe ale ból ciągle silny. A tu święta, wszystko na mojej głowie, wszystkie przygotowania, nawet prezentów nie mam, okna nie pomyte.. powiesić się można i tyle!![]()
Swięte Słowa Minik! Ja pamietam jak zawsze cierpialam i opłakiwalam w samotności smierć kociakow albo plakalam nad ludzką glupota. I nie mogłam liczyc na nikogo. Bo Maz ciagle w trasie , Tato i Mama anty kociarze a ludzie wkolo.....ech!!!!!!!!!!! A teraz zawsze jest ta nadzieja, że Ktoś pocieszy, zrozumie, ukoi ten bólMinik pisze:jakoś w kupie raźniej prawda jeden drugiemu słówko i bywa,ze słońce świecie w środku nocy
iza71koty pisze:Swięte Słowa Minik! Ja pamietam jak zawsze cierpialam i opłakiwalam w samotności smierć kociakow albo plakalam nad ludzką glupota. I nie mogłam liczyc na nikogo. Bo Maz ciagle w trasie , Tato i Mama anty kociarze a ludzie wkolo.....ech!!!!!!!!!!! A teraz zawsze jest ta nadzieja, że Ktoś pocieszy, zrozumie, ukoi ten bólMinik pisze:jakoś w kupie raźniej prawda jeden drugiemu słówko i bywa,ze słońce świecie w środku nocyTo bardzo bardzo Wazne!!!!No nie mowiac już o Pomocy z Forum bez ktorej nic bym już sama nie mogla zrobić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 141 gości