A jakiż ona ma szlachetny wyraz pysia Zenek też piękny
Moje dziewczynki przywitały się dziś rano syknięciem i nie bardzo miały ochotę na wspólną zabawę... Do pełnej przyjaźni pewnie jeszcze długa droga...
Zaliczyły też niedzielną toaletę - Niunieńka bez problemu poddaje się tym zabiegom, natomiast Gadżet... hmmm, szczerze nienawidzi obcinania pazurków
Uszka są już w dobrym stanie, ale wydobyłam z nich jeszcze trochę brunatnej wydzieliny i zaaplikowałam crotamiton.
Czesanie poszło już z górki
Ona chyba kudłacieje coraz bardziej
. Zauważyłam to obcinając jej pazurki i czyszcząc uszka. Ma coraz więcej kudełków między paluszkami (trzeba doszukiwać się pazurka A teraz pańcia podjęła decyzję o uchyleniu drzwi do sypialni, Gagunia tam wpadła jak rakieta, zaczęła obwąchiwać łóżko, teraz się myje.
Zobaczę, jaki będzie efekt tych eksperymentów...
Mam nadzieję, że już zapomniała o swoich niegodnych praktykach...
PS - wczoraj Gagunia bardzo mało jadła - mam nadzieję, ze to efekt szczepienia...







.