STOWARZYSZENIE - POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY

[seja]

Betbet wśród kotów starszej Pani z Wrzeszcza coś się znajdzie. Tam kilka pingwinków.Jak mówiłam wcześniej - mogę wziąć resztę Maćkowego rodzeństwa, skoro ono tak szybko się wyadoptowuje. Bałam się trochę że sobie rady nie dam z taką ilością kotów ale już się nie boję

Co do zdjęć i kilku słów o sobie. Zdjęcie poszło...to "o sobie" też poszło...ale bladego pojęcia nie miałam co tam napisać ,żeby wypracowanie nie wyszło

[seja]

A tu Maciek dopiero wstał i wystawił główkę spod kołdry

[mpacz78]

Co do domków to na razie mam plan taki:
jeden domek który jest gotowy styropianowy - pojedzie jutro do wrzeszcza Seja go ustawi.
z dwóch szafek, które mam od Sabiny zrobię: mniejszy dla KarolinyS a większy dla pana z Koleczkowa, który zapłaci za niego 70zł - to będzie dla PKDT kaska.

Potem będę robić kolejne domki do Wrzeszcza może Seja mi w tym pomoże - wyraziła taką chęć.

Karolina co do pieniędzy to myślimy aby ludziom na zewnątrz domki sprzedawać wieksze szafkowe za 70 mniejsze styropianowe za 50zł, natomiast osoby działające aktywnie na rzecz kotów dostają za darmo, ty i tak masz tyle wydatków na Rozalkę że nie waż się płacić za domek.

Co do oczek Rozalki to też wydaje mi się że zaszyć oczodoły to ułatwi adopcję, ludzie mogą sie obawiać że coś tam trzeba przemywać, że coś tam może sie sączyć no i lepiej będzie wyglądać. Mi osobiście by taki widok nie przeszkadzał jak jest ale większość ludzi nienaoglądało się tyle kocich bied co my.

Byłam dziś na Pustkach, Pufcia słodka jak zawsze władowała mi się na rece - po świętach zabieram Pufcię do siebie na DT na sterylkę i domku będę jej szukać szkoda żeby taka towarzyska miziasta kicia na podwórku musiała być.
Dowiedziałam sie ze bura kicia (nie wiem jakiej płci) rodzeństwo tej niebieskiej zginęła kilka dni temu pod kołami samochodu

[rambo_ruda]

Majka, czy jak ja ci zdjęcie wyślę, to mnie wytniesz z niego żeby drugiej osoby nie było widać?

[Betbet]

Dzwoniłam do Mirmiłki. Podrzucili im kociaki...jeden jedzie do domu, reszta do adopcji. 6-tygodniowe pingwinki. Ja te domki, które zgłaszają się po Maciusia będę tam odsyłac. Maluchy siedza w piwnicy u jakiegoś pana, bo nie ma dla nich miejsca:(
Postaram sie jutro zajrzeć do Mamy Mirmiłki, wypytam dokładnie o kociaki, jesli nie były u weta to zabiorę.

[yammayca]

Majka, czy jak ja ci zdjęcie wyślę, to mnie wytniesz z niego żeby drugiej osoby nie było widać?

Spoko, wytnę

[sabina skaza]

Sabina też tak myślę, ze względu na adopcję; poza tym byłaby pewność, że w tych oczkach nic się już "nie urodzi"; pytam was, bo niepewnie czuję się z podejmowaniem takiej decyzji

karolinko, ja nie chciałabym adoptować kota z otwartymi oczodołami...takie jest moje zdanie. ona będzie ładna panienka po zaszyciu oczek. jest chora, więc niech chociaż ma godny wygląd dla przyszłych rodziców adopcyjnych

[sabina skaza]

kolejni chętni na Króla Maciusia. Fajny domek ,który ma doświadczenie z kotami.
Jak nie król Maciuś to zaproponuję jego rodzeństwo, tylko muszę skontaktowac się z lecznicą czy maluchy już nie rozdane czasem.

A jak nie... to jest jakiś pingwinek malutki z Trójmiasta do adopcji?

jest mój pingwinek w razie czego- moja malutka kochana miśka- ok 4 tyg ma już strasznie fajna, maleńka. jej siostra była o połowe większa, ale żywa i ciekawa życia. mirmiłka ma też małe koty 4 podrzucone- pingwinki tez sie znajdą pewnie.

[sabina skaza]

Byłam dziś na Pustkach, Pufcia słodka jak zawsze władowała mi się na rece - po świętach zabieram Pufcię do siebie na DT na sterylkę i domku będę jej szukać szkoda żeby taka towarzyska miziasta kicia na podwórku musiała być.
Dowiedziałam sie ze bura kicia (nie wiem jakiej płci) rodzeństwo tej niebieskiej zginęła kilka dni temu pod kołami samochodu [/quote]

monika jesteś boska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a pufcia miała iść do ali, ale coś opieszale to robiłyśmy monika ale strzeż się mojego ataku, jak ją już weźmiesz!!!!!!!!!!!!!!bo będę cię czasem nawiedzać i się z nia miziać. pamiętasz, jak brałyśmy 2 maluchy z cisowej??????? jak mi ciężko było zostawić pufcię na ulicy? moja siostra przywróciła mi rozsadek- bo ja chciałam brać do domu. straaaaaaaaaaaaaasznie sięęęęęęęęę cieszę!!!!!!!!!! dołożę się do sterylki połowę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bura kiciu odpoczywaj spokojnie za tęczowym mostem

[sabina skaza]

dziewczyny, majeczka miała okropne wydatki związane z leczeniem czarnego piotrusia, ona za żadne skarby nie chce przelać sobie nawet części kosztów z konta PKDT. twierdzi, że by kasa stała się pusta.......może by jakiś bazarek zrobić i pokryć chociaż część kosztów leczenia piotrusia?yammayca nie leży na pieniążkach, a jeżeli okaże się, że piotruś nadal musi zostać w koci hotelu pod stałą kontrolą weta na stryjskiej??? to wszystko kosztuje. u mnie pozostały 4 komplety kart świątecznych- może ktoś z waszej rodziny lub znajomych kupi? jakby wpadło chociaż z 50 zł- to by było na majkę i czarnego piotrusia może ktoś z was ma coś na bazarek?

[seja]

Ja wiszę Tobie za kubek 30zł. A 20zł mogę zadatkować

[yammayca]

Dzięki Sabina Na razie sobię radzę, wydaliśmy ok. 170 pln, ale jak Piotruś będzie musiał zostać w szpitaliku kilka dni (po 50 pln każdy) to nie wiem co zrobię
O 11 będę wiedziała więcej...

[biamila]

Mogę przeznaczyć puszki na bazarek, ale ktoś musiałby wstawić, może R_R dałaby radę?

[rambo_ruda]

yammayka, dzwoniłam dziś, Darek oglądał Piotrusia, będą walczyć o niego. czy wybierasz się dziś do lecznicy?

[m&j]

dlaczego dziś od rana jest tyle nieszczęść
Majka masz wziąć pieniądze bo jak nie to ja od razu oddaje te co dostałam na Śnieguska, nie może być tak, że jedni biorą a inni nie bo ja się teraz czuje winna, że wzięłam.