Pręgowane Gaziki - ... - Chudy w domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 11, 2008 19:19

No to do góry! :s1:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt gru 12, 2008 13:11

Hop... :wink:
Rest In Pain Puszek[*] 9.2002-5.12.2008r. Gruby[*] 6.08.2008-22.01.2009r.

piszczel

 
Posty: 34
Od: Sob gru 06, 2008 20:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 12, 2008 14:07

piszczel pisze:Hop... :wink:


Mało przekonujące było to hop :s5: Ale rozumiem, rozumiem :twisted:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt gru 12, 2008 15:50

Jakie one podobne do moich chłopaków ;)
Z tym, że moich tak po prostu nie można rozróżnić (mama po ponad miesiącu nadal widząc jednego ma problemy, żeby stwierdzić, który jest który :twisted: ja je rozróżniałam od pierwszego dnia - ale mama swoje bliźniaki też przecież rozróżnia :P)

Mam nadzieję, że (bardzo nieskromnie: tak jak moje chłopaki ;) ) znajdą dobry stały domek ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob gru 13, 2008 13:34

Co tam słychać u Gazików? :love:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Sob gru 13, 2008 17:21

Przez te dni jak mnie nie było to wyraźnie urosły :wink: . Piękne z nich koty się robią. Takie długonogie. Nabierają masy i już nie są tak bardzo "przecinkowe". Tulą się do mnie, rozrabiają, pakują na kolana. Chyba niedługo pojawią się im nowe kiełki, bo dziąsła mają już bardzo napęczniałe.
Jutro mamy wizytę kolegi piszczela. Długo dzisiaj pracuje i przenieśliśmy to na jutro. Gruby leży właśnie obok mnie brzuchem do góry. Nie wie że coś się święci. Ale to słodki podrostek.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 13, 2008 20:13

To czekamy na jutrzejsze wieści z odwiedzin z niecierpliwością :D



Zapraszam :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85757&highlight= :wink:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie gru 14, 2008 15:31

No i stało się.
Gruby jest już w swoim domu. Pojechałam razem z małym. Gruby zupełnie bezstresowo z podniesionym ogonem obszedł mieszkanie. Noszony na rękach przez "obcych" był zachwycony, mruczał, ugniatał łapkami i rozpływał się ze szczęścia. Mały zdrajca :wink: . Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Chudy teraz śpi ale po moim powrocie chodził po mieszkaniu i piszczał. Mi się też chce płakać ale nie mogę przecież ich zatrzymać.
Wszystkiego najlepszego kotku.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 14, 2008 15:56

Wszystko będzie w porządku Gruby śpi noszony na rękach przez mamę :)


Sylwka masz do mnie numer w razie czego dzwoń o każdej porze dnia i nocy...

Pozdrawiam i obiecuję zajmować sie jak najlepiej burym maleństwem...
Rest In Pain Puszek[*] 9.2002-5.12.2008r. Gruby[*] 6.08.2008-22.01.2009r.

piszczel

 
Posty: 34
Od: Sob gru 06, 2008 20:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 14, 2008 17:31

Wow! No to super! Cieszę się, że Gruby ma już domek :) Domyślam się, że ciężko Ci Sylwka... Też mi przykro jak sobie pomyślę, że tylko Chudy sam został... Ale jemu też znajdziemy domek! Jestem pewna :) :ok:

P.S. A Ty się Piszczel opiekuj jak najlepiej Grubym :wink: I zdawaj relację z aklimatyzacji :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie gru 14, 2008 20:42

Ja też się cieszę, że Gruby znalazł domek :D
Gratulacje piszczel! :ok:
Tylko cały czas miałam nadzieję, że gaziki jednak pójdą do adopcji w dwupaku :(.
Biedny Chudy, teraz pewnie szuka brata :placz:.
Trzymam kciuki za Twój domek! :D
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Nie gru 14, 2008 21:28

Chudy tuli się do wszystkich. Chyba nie rozumie co się stało. Słodki maluch. Chodzi po mieszkaniu i jakby szukał.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 14, 2008 23:26

Oj kochany Chudy... W górę maleńki! Niech Cię wypatrzy najlepszy domek! :)

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon gru 15, 2008 0:06

No właśnie, Piszczel. Złe ciotki nie odpuszczą relacji. 8)
Cieszę się, że Grubemu się spodobało w Waszym domku.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon gru 15, 2008 10:04

Nordstjerna pisze:. Złe ciotki nie odpuszczą relacji.



Dobry Piszczel ma zamiar informwać Ciotki o przebiegu aklimatyzacji ;)


P.S Czy jest jeszcze jakis facet na tym forum czy tylko ja :lol:
Rest In Pain Puszek[*] 9.2002-5.12.2008r. Gruby[*] 6.08.2008-22.01.2009r.

piszczel

 
Posty: 34
Od: Sob gru 06, 2008 20:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 272 gości