AgnieszkaZet pisze:A może zacząć leczyć Klemensa gdzie indziej. Może w Wawie? Znacie jakiś dobrych wetów onkologów?
BUDRYSEK pisze:AgnieszkaZet pisze:A może zacząć leczyć Klemensa gdzie indziej. Może w Wawie? Znacie jakiś dobrych wetów onkologów?
wet na sympozjum we W-clawiu konsultował Klemensika
z jakimś onkologiem z W-wy
i nic ciekawego sie nie dowiedział
może gyby była tylko białaczka?
ale z nowotwoerm jest już gorzej
w każdej chwili mogą być przerzuty
BUDRYSEK pisze:AgnieszkaZet pisze:A może zacząć leczyć Klemensa gdzie indziej. Może w Wawie? Znacie jakiś dobrych wetów onkologów?
wet na sympozjum we W-clawiu konsultował Klemensika
z jakimś onkologiem z W-wy
i nic ciekawego sie nie dowiedział
może gyby była tylko białaczka?
ale z nowotwoerm jest już gorzej
w każdej chwili mogą być przerzuty
Sabinka pisze:BUDRYSEK pisze:AgnieszkaZet pisze:A może zacząć leczyć Klemensa gdzie indziej. Może w Wawie? Znacie jakiś dobrych wetów onkologów?
wet na sympozjum we W-clawiu konsultował Klemensika
z jakimś onkologiem z W-wy
i nic ciekawego sie nie dowiedział
może gyby była tylko białaczka?
ale z nowotwoerm jest już gorzej
w każdej chwili mogą być przerzuty
Białaczka jest to niestety nowotwór krwi, tak że czy tak czy tak Klemensik ma nowotwór. Faktem jest, że go źle zdiagnozowano.
Niestety przeciętny wet niewiele wie o tego rodzaju chorobach u zwierząt, Niewiele pomocy uzyskuję od swojego weta . Dla niego mój Czarek pomału zmierza do końca, a najgorsze że poza encortonem nic więcej nie potrafi mu zaoferować. Smutne
W Warszawie na Białobrzeskiej przyjmuje koci onkolog dr.Jagielski.
Przesyłam duzo miłości dla Klemensika.
Sabinka pisze:Białaczka jest to niestety nowotwór krwi, tak że czy tak czy tak Klemensik ma nowotwór.
galla pisze:Sabinka pisze:Białaczka jest to niestety nowotwór krwi, tak że czy tak czy tak Klemensik ma nowotwór.
Z tego co wiem, to Klemensik ma białaczkę zakaźną, która nie jest nowotworem, a chorobą wirusową. Natomiast niestety bardzo często daje rzuty nowotworowe i zapewne z tego powodu nowotwór pojawił się u Klemensika w pysiu
Co do sterydów, to przy białaczce zakaźnej nie są one najlepsze, bo obniżają odporność, ale czasem nawet i przy tej chorobie są konieczne, jak np. pojawia się anemia - zapobiegają hemolizie lub ją zmniejszają. Możliwe również, że sterydy stosuje się przy nowotworach, ale tego nie jestem już pewna, bo nie mam z tym doświadczenia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości