GaGoFiTooŚni i Przyjaciele - Śnieżka już śpi:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 10, 2008 22:08

o jak miło, dziękujemy 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw gru 11, 2008 11:26

smil pisze:Mam nadzieję, że to "tylko" szybko wychwycona infekcja, którą da się opanować

Też mam taką nadzieję i oczywiście :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 11, 2008 12:07

Bakeneko pisze:Za Gandalfa kciuki trzymam, toż to czarodziej i mistrz fajerwerków oraz znawca pierścieni więc da radę niegrzecznym nerkom!


dobrze powiedziane :wink:

kciuki, żeby to nie było nic poważnego :ok:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 12:29

Gandi, chłopie....nie wygłupiaj się! Zdrowiej ras-ras! Bo przyjadę i OSOBIŚCIE cię stłukę :twisted:


Meriva





Mocne kciuki za Gandalfa! :ok: :ok: :ok:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 13:05

Już po badaniu krwi, wyniki wieczorem. Póki co kupiłam najmniejszą paczkę Renala i uzbroiłam się w cierpliwość. Muszę jeszcze raz złapać jego mocz, będzie badany pod kątem nerek - jakieś białka trzeba policzyć (?)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw gru 11, 2008 20:42

ryśka pisze:Już po badaniu krwi, wyniki wieczorem. Póki co kupiłam najmniejszą paczkę Renala i uzbroiłam się w cierpliwość. Muszę jeszcze raz złapać jego mocz, będzie badany pod kątem nerek - jakieś białka trzeba policzyć (?)


stosunek albumin do globulin?
ale to nie wskaźnik stanu nerek
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw gru 11, 2008 21:52

Maryla pisze:
ryśka pisze:Już po badaniu krwi, wyniki wieczorem. Póki co kupiłam najmniejszą paczkę Renala i uzbroiłam się w cierpliwość. Muszę jeszcze raz złapać jego mocz, będzie badany pod kątem nerek - jakieś białka trzeba policzyć (?)


stosunek albumin do globulin?
ale to nie wskaźnik stanu nerek

Nie, raczej coś innego - pierwszy raz słyszałam o takim badaniu, chodzi o jakieś szczegółowe badanie moczu - dopytam o co dokładnie chodzi, kiedy już złapię to sioo.

Wyniki będę znać jutro rano dopiero...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob gru 13, 2008 15:22

Gandalf:
Profil nerkowy - idealnie wyszedł. Tylko hematokryt nieznacznie podniesiony i troszkę za mało płytek krwi. Cała reszta w normie. Czyli w sumie trudno na tej podstawie coś powiedzieć... Będę łapać sioo, juz wiem, że sprawdza się kreatyninę w sioo.

Dzidzia wczoraj siadła przed moim krzesłem, owinęła się ogonkiem, patrzyła na mnie i... zaczęła mruczeć. A wieczorem lekko pomiziałam i ją i Spoxa, kiedy przyszli do łóżka.

Byłam na wieczornym obchodzie z jedną z pań karmicielek. Koty czekały na każdym rogu ulicy. Nasza blokowa Sąsiadka, potem drobniutkiej budowy szylkretka, kocurek niebieski o imieniu Maluszek, a przy śmietniku Pum, Ciaputek i ich matka, kotka podobna bardzo do naszej Sąsiadki. Ciaputka podkarmiam kurczakiem, wcina aż miło. Rudy, którego latem widziałam często, a potem mi zniknął z oczu niestety nie żyje - przejechał go samochód. Za to syn Mamelki z poprzedniego miotu żyje i ma sie dobrze, tylko rzadko jest wydywany - kumpluje się troszkę z Sąsiadką.
Jutro wybieram się na obchód z inną karmicielką, parę ulic dalej. Daje to jako takie pojęcie o tym, co i w jakiej kolejności trzeba zrobić, by im choć trochę pomóc.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob gru 13, 2008 16:39

O Ryśka, masz tam zajęcia , oj masz.

Trzymam kciuki za zdrowie domowych i tych zewnętrznych :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon gru 15, 2008 12:39

Jutro będę polować na gandalfowe siuśki :)

Mamelkowe dzieci kończą już powolutku antybiotyk - jeszcze tylko dwa dni podawania :) Oczka wyglądają (odpukać!!!) ładnie, nie będę nawet czekała dwa tygodnie, zaczekam 7 dni od ostatniej tabletki i biegnę z nimi na szczepienie, zanim je spotka kolejny nawrót choroby.

Na podwórku pojawił się dziś nowy kocur - dorosły, duży, wygląda jak czarno-biała wersja naszej znalezionej Pumci - czarna "łezka" na nosie, gruby ogon, "maseczka" na oczach.
Dałam mu garstkę suchego i popilnowałam, by Sąsiadka go nie przegoniła, kiedy jadł - chodzi za nim i burczy, niezadowolona.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto gru 16, 2008 11:55

Siedziałam dziś od rana czekając na łaskawego Pana, by raczył skorzystać ze świeżego piaseczku. Pan wyjątkowo się ociągał, w końcu jednak zaczął w piaseczku grzebać łapką. Kubeczek w pogotowiu, pancia przebiera nogami z radości i wtedy kotecek raczył zrobić.... kupę.
Na dziś ogłaszam koniec polowań na siuśki :rudolf:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto gru 16, 2008 12:10

:ryk:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 16, 2008 12:12

Toż to norma :wink:
Dobrze, że w ogóle raczył pogrzebać :twisted:

A juz serio - cieszę się, że wyniki krwi przyzwoite :)
Oby nic więcej się nie rozwijało :ok: :ok: :ok:
Gdy już będziesz mieć wyniki moczu z kreatyniną, to sie nie przestrasz, jeśli będzie miała bardzo wysoką wartość - w moczu tak ma być właśnie, a jak człowiek do wartości z surowicy przyzwyczajony, to w pierwszej chwili może być w szoku :wink:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 16, 2008 12:13

Dziękuję za podpowiedź - możliwe, że uratowałaś mnie od zawału :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto gru 16, 2008 12:40

Za Gandalfa :ok:
Przy okazji się przyznam, że jeszcze nigdy w życiu nie udało mi się złapać sio mojego Maciusia, którego od czasu do czasu muszę kontrolować. Za każdym razem jak próbowałam Maciek wychodził obrażony z kuwety,bo on nie lubi być podglądany :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 38 gości