Kołdra przeżyła, jest sprawna do dziś.
Może i kozaczki jakoś moczenie w różnych płynach przetrwają?
Współczuję bardzo mocno, bo to koszmar musi być

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
redaf pisze:Zamsz to do specjalnej pralni chemicznej się oddaje. Chyba
sibia pisze:A, internet mi muli być może dlatego, że, jak odkryłam, Dziadź polewa na tę taką plastikową skrzynkę z internetem![]()
sibia pisze:No i wyszłam z domu![]()
Pod klatką jest nowa kotka, na oko z 8 miesięcy, bura, domowa i z rujką zdaje się.
Idę nakarmić, ale co potem? tulip niekastrowany.
sibia pisze:Oj, a to nie wiedziałaś?
Zebyś Ty widziała minę Loka, jak mu zapowiedziałam, że w transporterze jest młoda kotka w rui, a wyszedł Dziadź.
Bezcenna.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Gosiagosia i 17 gości