Waler i Konik (i gratisy).W dupę jeża :/ Przed operacją

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 11, 2008 12:47

Moja mama w akcie desperacji prała kilka lat temu w pralce puchową kołdrę.
Kołdra przeżyła, jest sprawna do dziś.
Może i kozaczki jakoś moczenie w różnych płynach przetrwają?
Współczuję bardzo mocno, bo to koszmar musi być :(
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 12:51

Zamsz to do specjalnej pralni chemicznej się oddaje. Chyba 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 13:04

redaf pisze:Zamsz to do specjalnej pralni chemicznej się oddaje. Chyba 8)

a nie utrwali zapachu taka pralnia?
współczuję... vitopar IMHO.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw gru 11, 2008 19:15

sibia pisze:A, internet mi muli być może dlatego, że, jak odkryłam, Dziadź polewa na tę taką plastikową skrzynkę z internetem :roll:

:lol: :lol: :lol:
Przepraszam. :mrgreen:

Zdrowiej Dziadul! :ok:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Czw gru 11, 2008 21:01

sibia pisze:No i wyszłam z domu :?
Pod klatką jest nowa kotka, na oko z 8 miesięcy, bura, domowa i z rujką zdaje się.
Idę nakarmić, ale co potem? tulip niekastrowany.

Przepraszam, ale robiąc aukcję musiałam dokonać archeologii i :ryk:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw gru 11, 2008 21:08

Oj, a to nie wiedziałaś?
Zebyś Ty widziała minę Loka, jak mu zapowiedziałam, że w transporterze jest młoda kotka w rui, a wyszedł Dziadź.

Bezcenna. :twisted:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw gru 11, 2008 21:10

sibia pisze:Oj, a to nie wiedziałaś?
Zebyś Ty widziała minę Loka, jak mu zapowiedziałam, że w transporterze jest młoda kotka w rui, a wyszedł Dziadź.

Bezcenna. :twisted:

Wiedziałam, wiedziałam, tylko mi się przypomło ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt gru 12, 2008 11:18

poplosię gziećnie wieści o Dziadu i reszcie ferajny :P

(to ja, to ja, nikt się pode mnie nie podszywa, tylko mi piątkowo odbija...)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt gru 12, 2008 12:08

Dziadź tak sobie. Pamiętam, że o 4 zupełnie nieprzytomna czyściłam mu zapchany nosek, ale że mi się nie chciało wstawać, to chustkami higienicznymi i wodą mineralną. Zatyka się i rzęzi.
Nie je. Ale że byłam dziś zapisać się na igły i pan doktor miał wolne łóżko i z zaskoku mnie pokuł, to jestem tak nakręcona energią, że a. przytachałam do domu krzesło, do czego nie mogłam się od dwóch lat zebrać, b. wpadłam tu na pół godziny i z zaskoku wlałam w Dziadzia dwie strzykawy mleka whiskasowego, jak wrócę będzie conv.

Coś w domu śmierdzi, jeszcze nie namierzyłam źródła :(
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt gru 12, 2008 12:21

Kurczę, Dziadź po karmieniu podniósł sie ciut i zrobił siku. Na łózku :roll:
Akurat szczęśliwie na ręcznik, którym go owinęłam do karmnienia, ale sika, no.

Potem jak weszłam do łazienki to nakryłam Konia sikającego do umywalki.
Co się kurnia dzieje :(
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt gru 12, 2008 13:06

Jka to co? Koty sikają, normalka :roll: Tylko trza je do kuwety skierować... :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt gru 12, 2008 13:31

Sibku, może czas moczyk koteczkom złapać?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 12, 2008 13:35

dla dziadzia możesz spróbować piasku (takiego spod bloku) wsypać do którejś z kuwet - może on ma podejście "nie znam, nie sikam"?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt gru 12, 2008 13:35

Zadanie na sobotę :twisted:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt gru 12, 2008 13:57

sibia pisze:Zadanie na sobotę :twisted:

Rozumiem, w sobotę będziesz wyspana, to możesz łapać 8)
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości