Tytekwieczny gilarz DO SIEGO ROKU WSZYSTKIM FORUMOWICZOM

[Calza]

Kupimy chyba plastiki chińskie ale bez bombek dzieciaki nie chcą. Lamet oczywiście nie będzie.
Zastanawiam się, jak ta choinka będzie po świętach wyglądała

a nie lepiej zaprzęgnąć maluchy do robienia ozdób w stylu hand-made? trochę kolorowego papieru, nożyczki, klej - kupa zabawy a dzieci z głowy na minimum 3 dni A po świetach wszystko do pudła i za rok nowe ozdoby
My już dziećmi dawno nie jesteśmy (chyba) ale co roku skrzykujemy wszystkich znajomych i wspólnie kleimy, zszywamy i wycinamy... pod koniec wieczoru to już jakieś takie koślawe te łańcuchy wychodzą ... ale co tam.
Gorąco polecam

[magdaradek]

moje dzieci to już nie maluchy 12 letni syn zapewne spojrzał by na mnie dziwnie gdybym mu zaproponowała klejenie łańcuchów córka (9 lat) może by się skusiła.....ale nie wyobrażam sobie tego przy moich wszędobylskich kotach
ale coś pomyślimy

[dorcia44]

Calza (y) jestescie niesamowite
toż to przednia zabawa ,my kiedyś też całą rodzina robilismy pierdoły na choinke ,ale było smiechu ,zabawy ,radości....
śmieliśmy się z siebie nawzajem ,z naszej niezdaraności ,beztalencia itp...

to wszystko niestety zbyt szybko mija....

ja nadal jestem sfiksowana ,co może potwierdzic Zuzia ,córka sheriny
powłoka poszła sie szlajać ale duch w ciele młody


tż. nie ma siły chodzić ,w sklepie mało nie zemdlał
nie jest dobrze...

[magdaradek]

Dorciu, to pewnie ta mocniejsza chemia tak go osłabia....ważne żeby zlikwidowała to co złe!!

[dorcia44]

przy kasie zasłabł ,chcieli wezwać pogotowie ja w domu ,jako piecowa ...pojechałam do niego i mnie zatkało jak wygladał..musiał tamto co kupił odłożyc ..a nie miał siły iśc jeszcze raz......

i to wszystko moja wina bo nie pojechałam z nim ,bo dałam mu swoją a nie jego karte i nie chceili przyjąć ...

[Dolores]

To nie jest twoja wina nie wolno ci tak mysleć

[magdaradek]

Dorciu a jak teraz czuje się Grzes?

[Calza]

Dorciu a jak teraz czuje się Grzes?

proszę od nas pozdrowić i wyścikać Pana Grzesia koniecznie

[Never]

Dorotko, pozdrów węża koniecznie

[moniex]

I ode mnie i ode mnie!! Takie zbiorowe pozdrowienie przekaż Grzesiowi Powiedz, że wszyscy mu tu dobrze życzą i ściskają mocno... może się ucieszy... ech całuję :*

[dorcia44]

bardzo się ucieszył i bardzo dziękuje ,jesteście

skończyłam czesanie ciapków ,nie czuje krzyża ,rąk i tone w kłakach
Margolcia lnieje na potęge ,Perełka ciągle sie kołtuni,Czarka tyz się sypie i nie lubi czesania ..Yoko spoko ,Amanda też

Miałam wrażenie że mam dobry domek dla jednego poczochrańca ,domek adoptował kota z Konstancina ,psa ze schronu itp.
niewychodzący ,świadomy ,poprostu OK. dzwonie wieczorem ,pani już niezadowolona ze tyle pytań ,bo to dom lekarski ...w trakcie rozmowy wyszło że kot ma schodki z balkonu ,niech sobie pobiega po dworku ,że na działce kot chodzi gdzie chce i wraca kiedy chce bo jak kocha to napewno wróci itp...jak powiedziałam że mam już wątpliwości dostałam mała zje...koniec rozmowy taki że mam sobie wsadzic te koty i chodowac do u.... .. rzuciła słuchawka ,nawet nie zdążyłam podziekować

tak mi sie zrobiło głupio ,może ja zaduzo wymagam
domek znajduje sie w Warszawie ,Dolinka Służewiecka tel.

[moniex]

Ja myślę jednak, że to nie o Ciebie chodzi. Ja też bym nie oddała kota do domu wychodzącego. Jeszcze w Warszawie Pewnie zobaczyli piękne kociątko i stwierdzili, że wezmą sobie "persa" a Ty im będziesz dziękować, że zechcieli adoptować biedne bezdomne zwierzątko nie myślą i nie wiedzą ile czasu miłości no i kasy trzeba poświęcić, żeby się takimi biedulkami zająć i jak trudno potem je po prostu oddać, nie wiedząc co się z nimi będzie działo dalej. Dorciu, TEN domek się znajdzie na pewno i Ty już będziesz wiedziała, że to TEN

Ja też się cieszę, że TŻ się ucieszył w takim razie może będę go pozdrawiać codziennie

[rambo_ruda]

Dorciu, może tż niech lepiej dobrzeje przed tv a do sklepu gadzinę wysyłaj albo niech pali w piecu, a ty po zakupy (tylko nie za ciężkie!)

myślę o was cały czas, będzie dobrze bo jesteście tak wspaniałymi ludźmi że na nic innego nie zasługujecie

[moniex]

Dorciu, może tż niech lepiej dobrzeje przed tv a do sklepu gadzinę wysyłaj albo niech pali w piecu, a ty po zakupy (tylko nie za ciężkie!)

myślę o was cały czas, będzie dobrze bo jesteście tak wspaniałymi ludźmi że na nic innego nie zasługujecie

O to to!!

[magdaradek]

Dorciu nie masz zbyt wygórowanych wymagań. Ci ludzie jacyś zadufani w sobie, myślą, że jak dom lekarski, to już nic więcej nie potrzeba. A tak naprawdę to o niczym nie świadczy jak widać...

Jak dziś się czujecie, Kochana?