Tytekwieczny gilarz DO SIEGO ROKU WSZYSTKIM FORUMOWICZOM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 11, 2008 13:00

magdaradek pisze: Kupimy chyba plastiki chińskie :roll: ale bez bombek dzieciaki nie chcą. Lamet oczywiście nie będzie.
Zastanawiam się, jak ta choinka będzie po świętach wyglądała :twisted:

a nie lepiej zaprzęgnąć maluchy do robienia ozdób w stylu hand-made? trochę kolorowego papieru, nożyczki, klej - kupa zabawy a dzieci z głowy na minimum 3 dni :evil: A po świetach wszystko do pudła i za rok nowe ozdoby :D
My już dziećmi dawno nie jesteśmy (chyba) ale co roku skrzykujemy wszystkich znajomych i wspólnie kleimy, zszywamy i wycinamy... pod koniec wieczoru to już jakieś takie koślawe te łańcuchy wychodzą ... ale co tam.
Gorąco polecam :D :D :D
Obrazek Obrazek

Calza

 
Posty: 234
Od: Śro paź 15, 2008 8:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 13:11

moje dzieci to już nie maluchy :) 12 letni syn zapewne spojrzał by na mnie dziwnie gdybym mu zaproponowała klejenie łańcuchów ;) córka (9 lat) może by się skusiła.....ale nie wyobrażam sobie tego przy moich wszędobylskich kotach :lol:
ale coś pomyślimy :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 11, 2008 15:35

Calza (y) jestescie niesamowite :lol:
toż to przednia zabawa ,my kiedyś też całą rodzina robilismy pierdoły na choinke ,ale było smiechu ,zabawy ,radości....
śmieliśmy się z siebie nawzajem ,z naszej niezdaraności ,beztalencia itp...

to wszystko niestety zbyt szybko mija....

ja nadal jestem sfiksowana ,co może potwierdzic Zuzia ,córka sheriny :wink:
powłoka poszła sie szlajać ale duch w ciele młody :lol:


tż. nie ma siły chodzić ,w sklepie mało nie zemdlał :cry: :cry:
nie jest dobrze...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 15:59

Dorciu, to pewnie ta mocniejsza chemia tak go osłabia....ważne żeby zlikwidowała to co złe!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 11, 2008 16:02

przy kasie zasłabł ,chcieli wezwać pogotowie :cry: ja w domu ,jako piecowa ...pojechałam do niego i mnie zatkało jak wygladał..musiał tamto co kupił odłożyc ..a nie miał siły iśc jeszcze raz......

i to wszystko moja wina bo nie pojechałam z nim ,bo dałam mu swoją a nie jego karte i nie chceili przyjąć ... :cry: :cry:
Ostatnio edytowano Czw gru 11, 2008 16:37 przez dorcia44, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 16:30

To nie jest twoja wina nie wolno ci tak mysleć
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Czw gru 11, 2008 19:06

Dorciu a jak teraz czuje się Grzes?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 11, 2008 19:10

magdaradek pisze:Dorciu a jak teraz czuje się Grzes?

proszę od nas pozdrowić i wyścikać Pana Grzesia koniecznie :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Calza

 
Posty: 234
Od: Śro paź 15, 2008 8:51
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw gru 11, 2008 22:24

I ode mnie i ode mnie!! Takie zbiorowe pozdrowienie przekaż Grzesiowi :) Powiedz, że wszyscy mu tu dobrze życzą i ściskają mocno... może się ucieszy... ech całuję :*
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw gru 11, 2008 22:36

bardzo się ucieszył :D i bardzo dziękuje ,jesteście :1luvu:

skończyłam czesanie ciapków ,nie czuje krzyża ,rąk i tone w kłakach :twisted:
Margolcia lnieje na potęge ,Perełka ciągle sie kołtuni,Czarka tyz się sypie i nie lubi czesania ..Yoko spoko ,Amanda też :wink:

Miałam wrażenie że mam dobry domek dla jednego poczochrańca ,domek adoptował kota z Konstancina ,psa ze schronu itp.
niewychodzący ,świadomy ,poprostu OK. dzwonie wieczorem ,pani już niezadowolona ze tyle pytań ,bo to dom lekarski ...w trakcie rozmowy wyszło że kot ma schodki z balkonu ,niech sobie pobiega po dworku ,że na działce kot chodzi gdzie chce i wraca kiedy chce bo jak kocha to napewno wróci itp...jak powiedziałam że mam już wątpliwości dostałam mała zje...koniec rozmowy taki że mam sobie wsadzic te koty i chodowac do u.... :? .. rzuciła słuchawka ,nawet nie zdążyłam podziekować :twisted:

tak mi sie zrobiło głupio ,może ja zaduzo wymagam :cry:
domek znajduje sie w Warszawie ,Dolinka Służewiecka tel.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 22:51

Ja myślę jednak, że to nie o Ciebie chodzi. Ja też bym nie oddała kota do domu wychodzącego. Jeszcze w Warszawie :? Pewnie zobaczyli piękne kociątko i stwierdzili, że wezmą sobie "persa" a Ty im będziesz dziękować, że zechcieli adoptować biedne bezdomne zwierzątko :? nie myślą i nie wiedzą ile czasu miłości no i kasy trzeba poświęcić, żeby się takimi biedulkami zająć i jak trudno potem je po prostu oddać, nie wiedząc co się z nimi będzie działo dalej. Dorciu, TEN domek się znajdzie na pewno i Ty już będziesz wiedziała, że to TEN :D

Ja też się cieszę, że TŻ się ucieszył :D w takim razie może będę go pozdrawiać codziennie :twisted: :D
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw gru 11, 2008 22:58

Dorciu, może tż niech lepiej dobrzeje przed tv ;) a do sklepu gadzinę wysyłaj :D albo niech pali w piecu, a ty po zakupy (tylko nie za ciężkie!)

myślę o was cały czas, będzie dobrze bo jesteście tak wspaniałymi ludźmi że na nic innego nie zasługujecie :D
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 11, 2008 23:08

rambo_ruda pisze:Dorciu, może tż niech lepiej dobrzeje przed tv ;) a do sklepu gadzinę wysyłaj :D albo niech pali w piecu, a ty po zakupy (tylko nie za ciężkie!)

myślę o was cały czas, będzie dobrze bo jesteście tak wspaniałymi ludźmi że na nic innego nie zasługujecie :D



O to to!! :D
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt gru 12, 2008 8:52

Dorciu nie masz zbyt wygórowanych wymagań. Ci ludzie jacyś zadufani w sobie, myślą, że jak dom lekarski, to już nic więcej nie potrzeba. A tak naprawdę to o niczym nie świadczy jak widać...

Jak dziś się czujecie, Kochana?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], olabaranowska, puszatek i 1486 gości