Maurycy i Estian - już małe słoneczko u nas:))

[izaA]

Odpowiadam, choinka zeszłoroczna. Od dwóch lat kupujemy w donicy. W zeszłym roku pojechaliśmy o ogrodniczego i poprosiliśmy świerk, który stał tam już latem, a nei został wsadzony uż przed Świętami. Kupuliśmy świerk płaczący. Był nawet spory na wysokość. Stał w domu dwa tygodnie, a potem wystawiliśmy go na dwór i wstawiliśmy w kącik pomiędzy tujami. Całe lato tam stał, podlewaliśmy go w donicy jak byłą susza, puścił nowe odrosty i generalnie miał się dobrze. Nadal wygląda nieźle, choć tak naprawdę nikt go od roku nie ruszał. Piotrek wyrokuje, że pewnie korzenie wrosły mu w ziemię...zobaczymy, muszę go poprosić o oględziny.
Z racji na koty, które nie mają wstępu smaopas do salonu, salon w naszym domu jest ciągle za zamkniętymi drzwiami, w związku z tym choinka też była ciągle za zamknietymi drzwiami. Po malowniu kuchni wygospodarowałam śliczny kącik własnie na choinkę. I tak najwięcej czasu spędzamy wspólnie w kuchni, no jeszcze rpzy telewizorze, ale to na górze i nikt nie bedzie tam 100 kilowej donicy tarabanił.

Dekoracje będą drewniane, łańcuch z fistaszków i może jakiś papierowy zrobiony przez dzieci, będą filcowe mikołaje zrobione przez Zuzię i gwiazda na czubku zrobiona z naturalnego włókna, mamy jeszcze gwiazdki z sizalu i plastikowe jabłuszka i gruszki. Są też ozdoby ze słomki. Coś czuję, że pudło z bombkami pozostanie neiruszone. Pierniczki już kruszeją, ale obawiam się, czy Otis łasuszek nie zechce skonsumować

[Nelly]

U sumie bardzo fajnie. Zaprzyjaźniona choinka będzie

Może ja też tą do kuchni kupię malutką w doniczce? Wystawię potem na balkon i zobaczymy co z nią będzie się działo
Mhm, chyba tak zrobię.
Nie wiem tylko czy takie malutkie w doniczkach mają. Popatrzę.

[kalair]

Cześć Nelly i pięknoty!
Głaski dla nich.

[Sihaja]

Witam
A będą jakieś zdjątka?

[kalair]

Miejmy nadzieję, jak Nelly się zjawi!
Cześć sobotnio Nelly i kociątka!

[Mereth]

Dzień dobry Nelly i puchatki

Miłej soboty.

[Hannah12]

Witam ,
my tez mamy choinki w donicy, zawsze dwa sezony. Wywozimy na działkę moich rodziców tam zimują lato, ale po dwóch sezonach świątecznych wkopujemy w ziemie. I w ten oto sposób koło działki (było dużo pustego miejsca) wyrósł las.

[Nelly]

Witajcie kochane ciocie.
Duża pisała już Wam, że przysłali mi nowy kartonik prawda?
Baaardzo fajny jest, ma małe szmatki i jest większy od pierwszego (którego też bardzo lubię nadal). Jest na tyle duży, że oprócz mnie zmieści się jeszcze upolowane jedzonko. Młody Duży robił sobie śniadanie, a on nieuważny jest i udało mi się małe co nieco zawłaszczyć nawet nie zauważył Duża jak wróciła z pracy i jak to zobaczyła to powiedziała, że określenie "siódme dziecko stróża" jest na mój widok stanowczo za eleganckie. Powiedziała, że z arystokraty to we mnie nic nie ma. Mi tam nie zależy na tym, żeby było, Dużej też nie czyli wszystko w porządku prawda? Marcyś to podobno ma hrabiowskie nawyki, a ja to swojak jestem.
Całusek dla Was kochane ciocie.
Wasz Estian
[/i]

[kalair]

Estianku, jesteś przekochany w tym eleganckim jednakowoż pudełeczku!

[ewaw]

Nie no, nie mogę, ha ha ha

[kalair]

Hello Nelly i kotusie!

[Nelly]

Hello kalair

[kothka]

Witajcie kochane ciocie.
Duża pisała już Wam, że przysłali mi nowy kartonik prawda?
Baaardzo fajny jest, ma małe szmatki i jest większy od pierwszego (którego też bardzo lubię nadal). Jest na tyle duży, że oprócz mnie zmieści się jeszcze upolowane jedzonko. Młody Duży robił sobie śniadanie, a on nieuważny jest i udało mi się małe co nieco zawłaszczyć nawet nie zauważył Duża jak wróciła z pracy i jak to zobaczyła to powiedziała, że określenie "siódme dziecko stróża" jest na mój widok stanowczo za eleganckie. Powiedziała, że z arystokraty to we mnie nic nie ma. Mi tam nie zależy na tym, żeby było, Dużej też nie czyli wszystko w porządku prawda? Marcyś to podobno ma hrabiowskie nawyki, a ja to swojak jestem.
Całusek dla Was kochane ciocie.
Wasz Estian
[/i]

Estian, swojaku
Śliczny jesteś

[Nelly]

Witaj kothka

I bym zapomniała, pracujący w nocy Romek mi przypomniał
Estian też się napracował.

Kochane ciocie
Duża zostawiła mnie na noc. Kładła się baaardzo późno i szła po ciemku do sypialni, myślała, że idę z nią, a ja nie poszedłem, zostałem posprzątać bałagan jaki zostawiła. Chciałem poodnosić do kuchni talerzyki z ławy, ale mi się nie udało i pospadały Ale zbił się tylko jeden, tak, że nie do końca posprzątałem ale miałem szczere chęci.
Wasz Estian

[Mereth]

Dzień dobry

[/i]

A co to za minka?
Śliczny jesteś Estianku