
Moderator: Estraven
kalair pisze:Wązne,że kochasz Estianka!![]()
moś pisze:cześć Nelly, u nas osstatnio byla awaria ogrzewania
kalair pisze:Nelly pisze:kalair pisze:Wązne,że kochasz Estianka!![]()
Oj kofam,kofam
Ale Maurysia chyba też?![]()
![]()
Nelly pisze:kalair pisze:Nelly pisze:kalair pisze:Wązne,że kochasz Estianka!![]()
Oj kofam,kofam
Ale Maurysia chyba też?![]()
![]()
Oj też, też i to mocno![]()
I psinkę też, ale psinkę jakoś inaczej.
kalair pisze:[Skociłam się normalnie,no!![]()
Nelly pisze:kalair pisze:[Skociłam się normalnie,no!![]()
No normalnie też się skociłam![]()
A w ogóle to ja długo nie wiedziałam, że kocham koty
kalair pisze:Nelly pisze:kalair pisze:Nelly pisze:kalair pisze:Wązne,że kochasz Estianka!![]()
Oj kofam,kofam
Ale Maurysia chyba też?![]()
![]()
Oj też, też i to mocno![]()
I psinkę też, ale psinkę jakoś inaczej.
A wiesz Nelly, że ja swoje piesie też kochałam jakoś inaczej? Dopiero miłość do kotów rąbnęła mnie jak obuchem..Nawet nie wiedziałam,że tak potrafię..![]()
Skociłam się normalnie,no!![]()
Mereth pisze:kalair pisze:Nelly pisze:kalair pisze:Nelly pisze:kalair pisze:Wązne,że kochasz Estianka!![]()
Oj kofam,kofam
Ale Maurysia chyba też?![]()
![]()
Oj też, też i to mocno![]()
I psinkę też, ale psinkę jakoś inaczej.
A wiesz Nelly, że ja swoje piesie też kochałam jakoś inaczej? Dopiero miłość do kotów rąbnęła mnie jak obuchem..Nawet nie wiedziałam,że tak potrafię..![]()
Skociłam się normalnie,no!![]()
A wiecie, że u mnie podobnie. Rodzice w domu rodzinnym mają psa, jak byłam mała też zawsze pies był w domu, ale dopiero jak kot się pojawił, to to uczucie jakieś inne jest...takie jakby bardziej wartościowe![]()
Nelly pisze:moś pisze:cześć Nelly, u nas osstatnio byla awaria ogrzewania
A długo trwała?
No ja myślałam, że to kwestia no powiedzmy trzech dni nawet jeśli są kłopoty, a to drugi tydzień leci, a końca nie widać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 905 gości