Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marcelibu pisze:Byłam dziś u wetki i widziałam Alusia. Biedny pysio, taka kupka nieszczęścia. Ale ja wierzę, że będzie dobrze, Olu!
Aleksandra59 pisze:Marcelibu pisze:Byłam dziś u wetki i widziałam Alusia. Biedny pysio, taka kupka nieszczęścia. Ale ja wierzę, że będzie dobrze, Olu!
A budka Alusia Ci się spodobałaJak dzisiaj byłam na wizycie u Alusia - widziałam Alusia leżącego w budce
![]()
Już maluszek nie leży w takiej wielkiej klatce, bidniutki malutki tylko własny domek ma
kirke18 pisze:noooo sto tysięcy kciuków za mojego chrześniaka!!! MUSI być dobrze, i o żadne koszty nie ma się co martwić.
ania-h pisze:Mogę wpaść do Ciebie z produktami i wyczarować jakieś pyszne danie. Tylko raczej bez mięsa( koty będą zawiedzione, wiem), bo mam męża bezmięsnego i dzięki temu wyćwiczyłam się w różnościach kuchni włoskiej, greckiej, hinduskiej i trochę w arabskiej. Mięsne potrawy mam tradycyjne, dzieci mają określony mięsny kulinarny smak, czyli rosół, pomidorowa i pieczony kurczak. daj znak
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Marmotka, nfd, Wojtek i 47 gości