Carmen [']

[Migota]

Chyba tak. A o której?

[Jana]

Chyba tak. A o której?

Proponuję przed południem (np. 10.00?). Ja się wybieram z częstochowskimi na szczepienie i ze Szczurkiem na badania, więc mogłybyśmy się spotkać.

[Migota]

Ok, postaram się zdążyć. Ale gdybym się spóźniła to zajmij kolejkę.

[Jana]

Carmen była dziś badana, ma bardzo wysokie leukocyty, białko i bardzo kiepskie wyniki wątrobowe Konieczne jest intensywne leczenie.

[Satoru]

o kurcze

[ewar]

Migota,tak mi przykro.

[Migota]

Jana, czy wetka coś zaleciła? Ja się z nią umawiałam na telefon dopiero na wtorek bo wcześniej jej nie będzie. A może trzeba szybko działać i jutro z nią jechać. Tylko kto tam będzie na dyżurze? Co w ogóle oznaczają takie wyniki? Czy ma szansę z tego wyjść? Miałam ją umawiać na echo serca, ale to chyba już nieaktualne.
A jeszcze unidox, czy nadal go podawać, nie zaszkodzi wątrobie jeszcze bardziej? O rany, ale mam tych pytań

Sorry, dopiero usiadłam do kompa, nie przeczytałam Twojego ostatniego pw, ale jechałam tramwajem.

[Aleksandra59]

Moja Kika miała złe wyniki wątrobowe i bardzo podwyższone leukocyty - kuracja Essentiale Forte bardzo szybko poprawiła wyniki. Essentiale drogie jest - jeżeli będzie potrzebne mam jeszcze chyba trzy płatki (każdy po 10 kapsułek).

Mocne kciuki za zdrowie Carmen

[Migota]

Moja Kika miała złe wyniki wątrobowe i bardzo podwyższone leukocyty - kuracja Essentiale Forte bardzo szybko poprawiła wyniki. Essentiale drogie jest - jeżeli będzie potrzebne mam jeszcze chyba trzy płatki (każdy po 10 kapsułek).

Mocne kciuki za zdrowie Carmen

Dziękujemy, jak wet zaleci to się odezwę.

[genowefa]

Kciuki Z tego co się dowiadywałam w piątek jutro jest dr. Altrych i dr. Wygnaniec (?) niestety

[Migota]

No i co robić? Czekać do wtorku? Trochę długo, a może czas tu gra dużą rolę. Kurcze, nie znam się, ani nie znam jeszcze tej lecznicy i lekarzy, tylko z forum. A może wziąć badania i jechać z Carmen do swojej lecznicy, na Dickensa. Kissa, jako małe kocię już była jedną łapką za TM, a jednak ją wyciągnęli z choroby. Tylko też nie wiem czy moja wetka jutro będzie.
Jak myślicie

[genowefa]

Migota najlepiej pojechać do lecznicy, w której mają przynajmniej historię choroby kota. U dr. Altrych byłam dwa razy i na razie zdania nie mam. Byłam z pierdołami typu coroczny przegląd kota, który wygląda na zdrowego oraz zakwalifikowanie (innego) kota na kastrację. Co do dr. W to nie mam doświadczeń - tylko od forumowiczek dowiedziałam się, że nie..

[Jana]

Jutro Carmen musi pojawić się w lecznicy, Migota - dasz radę?

Ma dostawać ornipural na pewno i pewnie coś jeszcze. Do obu wetek, które jutro przyjmują, można iść (czyli zapisujesz się do pierwszej wolnej).

Echo serca na razie można odpuścić.

Czy Carmen była dziś na czczo? To ważne do interpretacji wyników.


Obiecałam, że pokryję dzisiejszą wizytę i nie wycofuję się, ale potrzebne jest wsparcie bazarkowe Kociaki chorują, trzy (Bromba, Bałwanka i Froter) mają zapalenie płuc, doszło leczenie Carmen, a moje częstochowskie też chore, nie szczepiliśmy się dziś W poniedziałek kastruję dwa tymczasy, majątek zostawiam w lecznicy

[Agn]

Jano - nie doczytałam . W jakim mniej więcej wieku jest Carmen?
Piszesz, że białko kiepskie, a A/G?

Kciuki za małą trzymam.

[Jana]

A/G w porzo, wetka od razu mi to powiedziała.
Niewiele wiem w sumie, bo to była rozmowa przez telefon, po 18.00 (a lecznica teoretycznie dziś czynna do 16.00), po strasznie ciężkim dyżurze i o kilku kotach, które są niejako pod moją opieką.