GDANSK:) SUPER JEŻYK W SUPER DOMKU :):):)

» Sob gru 06, 2008 20:54

Prześliczny/a/e kociątko.

A jak brzuszek i qpki, lepiej?

» Sob gru 06, 2008 21:02

No cudo nie kot???? zakochałam się w tych oczach

» Sob gru 06, 2008 21:04

Agnieszka Marczak pisze:

Ło matko!
on jest piękny :1luvu:

» Sob gru 06, 2008 22:08

ruru pisze:
Agnieszka Marczak pisze:

Ło matko!
on jest piękny

No fakt

Dzisiaj wyglada o wiele lepiej.Juz nie smierdzi i z oczkow nie plynie ropa.Brzuszek nadal nadety i brzydka qpka :evil:

» Nie gru 07, 2008 9:05

Kiedyś miałam kota z ulicy, a kupka się unormowała dopiero jak dostał parówkę

(zwykłą ludzką parówkę).

» Nie gru 07, 2008 10:18

Jezykowe Qpki nadal brzydkie.Troszke bardziej stale,ale sa bez przerwy.Jezyk tez stracil apetyt i przestal mruczec.Mysle,ze jest z nim gorzej.Jest osowialy i calkiem inny niz wczoraj.Nie przybiega jak wchodze.Moze ma dosyc ciaglego mycia pupy.Biedny jest,nie mam pojecia co robic

» Nie gru 07, 2008 10:52

Ojej, niedobrze...pasta też nie pomaga? nie to za krótko.
A dajesz mu coś jeść? Może trzeba go przegłodzić? :roll:

Kiedyś wetka dała mi taki jakby sok marchewkowy z witaminami,
popdawałam go kociakom strzykawką. Biegunka przeszła, qpki były oki.
Tylko to były mniejsze kocięta, a smakowało im to aż im się uszy trzęsły.
A pije coś, ważne żeby się nie odwodnił. Trzymam kciuki, żeby już wszystko było dobrze.

» Nie gru 07, 2008 16:42

Jezyk je ale nie pije.Dostaje wprawdzie kroplowke raz dziennie,ale czy to wystarczy?Dzisiaj tez jade do Pani wetki.Zobaczymy co powie.Trzymajcie kciuki,bo Jezyk Was potrzebuje....Do Swiat musze mu znalezc inny DT,bo musze wyjechac na 4 dni.Niestety nie moge go zabrac ze soba :cry:

To kotek bezproblemowy zupelnie jakby go nie bylo.Potrzebuje tylko opieki.Nie wiem jaki bedzie jego stan za 2 tyg,ale miejmy nadzieje,ze bedzie duzo lepiej :ok:

» Nie gru 07, 2008 18:07

Trzymam kciuki za kociątko. :ok:

» Nie gru 07, 2008 18:38

Z całych sił mocno trzymam za chłopaka :ok:

» Nie gru 07, 2008 18:49

biamila pisze:Z całych sił mocno trzymam za chłopaka

Oj nie wiadomo czy za chłopaka... :wink:

» Nie gru 07, 2008 21:10

Kolejna wizyta u weta za nami.Pisze tak,bo mamy 20 km w jedna strone i zajmuje nam to sporo czasu :twisted:

Jezyk vel Baska jest wyjatkowa.Dostala dzis kroplowke pod skore i 5 zastrzykow :!:

Zniosla to baaaardzo dzielnie.Nie wiem,czy to tylko chore koty takie sa czy o co chodzi,ale moja osobista Malina nie da sobie nawet obciac pazurow :evil:

Temperatura oki,qpki sa nadal,ale ladniejsze,apetyt w miare.Trzymajcie kciuki,aby to nie bylo zadne straszne chorobsko,boje sie o Jezyka vel Baske ale i Mikolajke i o moja Florcie :roll:

» Nie gru 07, 2008 21:16

Kciuki są cały czas.

Agnieszko, a co z Malwinką? czy ona jest dalej u ciebie?

» Nie gru 07, 2008 21:23

Malwinka?Kochana pewnie,ze jest u nas.Zapomnialam podeslac Ci zdjecia :oops:

Sliczna,duza panna.Madra i grzeczna jak nie wiem co(no troche morduje mala Florcie)

A jaka piekna :roll:

Cud,miod i orzeszki,jak ktos gdzies napisal :wink:

» Nie gru 07, 2008 21:25

No to trzymam za słowo, że fotki będą.

GDANSK:) SUPER JEŻYK W SUPER DOMKU :):):)

Kto przegląda forum