
Ania bardzo się zamartwia zdrowiem Lucynki a to nie pomaga w dojściu do siebie

Słychać smutek w jej głosie
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aga9955 pisze:Ja chetnie pomoge w leczeniu Lucysi...niestety na miejscu nie pomoge bo za daleko....ale jak tylko potrzeba jakiegokolwiek wsparcia to jestem
mziel52 pisze:Dzięki dziewczyny, każda pomoc jest potrzebna, bo na Lucysię kasa płynie jak NiagaraA Ania w szpitalu też miała nieprzewidziane wydatki.
casica pisze:mziel52 pisze:Dzięki dziewczyny, każda pomoc jest potrzebna, bo na Lucysię kasa płynie jak NiagaraA Ania w szpitalu też miała nieprzewidziane wydatki.
Ja mam nr konta Ani, pytanie tylko czy skoro ona w szpitalu to jest sens przelewać na jej konto? Czy może lepiej np na Twoje? Jak zdecydujesz co i jak i komu to wyslij mi pw z namiarami
aga9955 pisze:Podaj mi koszty tych badan....i oczywiscie sposob w jaki moge je sfinasowac lub chociaz dofinansowac.....strasznie mi przykro:(
Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 187 gości