
Jak tam sobie myślę, że korzyść z ciumkania będzie podwójna, żeby nie powiedzieć potrójna, bo:
- ucho umyte
- Rysiek zadowolony
- a dziecko zdrowsze (na uchu są zakończenia nerwów, jakieś tam różne receptory czegoś itepe, poleca się delikatne masowanie małżowiny w celu pobudzenia tychże tzn. receptorów dla zdrowia).
Rysiek - bioenergoterapeuta koci
