Biało-srebrny Bernie-CoolCotek. Pojechał do domu :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 02, 2008 10:06

jestem, jestem, i to bez kimonka :lol: Bernard też jest. W klatce :twisted: nie kce się oswajać, gupek :roll:
co prawda już nie zwiewa tak, jak podchodzę do klatki, ale nudzi się niemożebnie. Wątpię jednak czy skojarzy, że człowiek=brak nudy, bo pomysłowy jest bardzo. Dziś w nocy szalał po klatce i bawił się... ziarenkiem żwirku :roll: tak czy siak puścić - nawet jak bym chciała, a nie chcę - to i tak nie mogę, bo w niedzielę profender lałam i teraz czekam na ujawnienie się życia wewnętrznego. Póki co nie widać :ok:

CoolCaty, jedną mam wątpliwość... on strasznie rośnie 8O Ty jesteś pewna, że to zwykły koteczek z działek? bo zaczynam mieć dziwne podejrzenia, co do jego antenatów :roll: TŻ siedzi w Reichu i codziennie pyta jak tam mały. No to się zdziwi jak wróci...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 02, 2008 10:16

Uff, jestes!!!!!!!!!!!!!!! Juz sie balam, ze Chinczykowi stopki sprawdzasz :oops: oczywiscie w poszukiwaniu chinskich kropek :roll:
Ostatnio edytowano Wto gru 02, 2008 10:36 przez jerzykowka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto gru 02, 2008 10:23

;D

Inga a czy wiesz, że przetrzymywanie w domu tygrysów syberyjskich (żbików też!) jest surowo zabronione i grożą za to kary! I to już od policji, a nie od TOZ :twisted:

Biedny Saszka będzie miał konkurencje rozmiarową. Nie dość, że w jego klatce siedzi to teraz jeszcze takie coś :roll:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 02, 2008 10:24

He, he pomysłowe te koty. Ina ale to takie małe bentonitowe ziarenko żwirku czy drewniane? Bo Asha to zapierdziela po mieszkaniu z takim drwnianym kołeczkiem :evil: Ech siedziały razem w klatce w tej lecznicy i chyba jedno drugie obserwaowało a teraz...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 03, 2008 11:55

nie używam drewnianych żwirków bez wyjątkowej potrzeby, a "potrzebą" są li i jedynie tymczasy mniejsze niż 8 tygodni, wtedy tak, bo się boję, że głuptaki zeżrą taki normalny i im zaszkodzi :roll:
Tak więc Bernard zadawala się takim większym okruszkiem sepiolitu, ale i tak słychać, zwłaszcza w nocy. Poza tym mały drań odkrył, że jak się wyciągnie jak żyrafia szyja i łapki wsadzi między oczka klatki to na upartego dosięgnie zasłony... Ona prawie nowa, ta zasłona... :crying:

Poza tym dzielnie uczy się od wujków łapać piórka na patyku (to po Klemciu) oraz łazić po klatce i gruchać (jako wzór - Sasza). Po Georgu zachowania ma od początku :twisted:

Mało czasu mam dla niego w tym tygodniu :oops: sama jestem, roboty w pracy mam od cholery, a w piątek jeszcze spotkanie z wychowawczynią z podstawówki. Muszę jakiś prezent nabyć dla niej i zakupy zrobić, bo w lodówce mam musztardę i światło, a jak TŻ wróci po garnuszku u mamusi może nie docenić moich starań o utrzymanie jego diety 8)

wczoraj rozmawiałam z CoolCaty o Bernim, przekładamy chwilowo szczepienie na wirusówki, w poniedziałek się kujniemy na grzyba drugi raz, przecież taki łysy na zdjęciach do ogłoszeń wyszedł by głupio ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 03, 2008 11:57

oj łysi tez są fajni 8)
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 03, 2008 12:03

Magija pisze:oj łysi tez są fajni 8)


ale z natury, Magija, z natury, a nie z grzyba :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 03, 2008 12:12

Georg-inia pisze:
Magija pisze:oj łysi tez są fajni 8)


ale z natury, Magija, z natury, a nie z grzyba :twisted:


:lol:

ale cieszę się, że się ze mną zgadzasz :P
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 03, 2008 12:17

Magija pisze:
Georg-inia pisze:
Magija pisze:oj łysi tez są fajni 8)


ale z natury, Magija, z natury, a nie z grzyba :twisted:


:lol:

ale cieszę się, że się ze mną zgadzasz :P

:smiech3:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro gru 03, 2008 13:41

Georg-inia pisze:CoolCaty, jedną mam wątpliwość... on strasznie rośnie 8O Ty jesteś pewna, że to zwykły koteczek z działek? bo zaczynam mieć dziwne podejrzenia, co do jego antenatów :roll: TŻ siedzi w Reichu i codziennie pyta jak tam mały. No to się zdziwi jak wróci...


Yyyyy, ten tego - mi się wydaje, ze to jest kot, ale wiesz, zdarzają się rózne mutacje.....

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 03, 2008 14:34

Georg-inia pisze:
Magija pisze:oj łysi tez są fajni 8)


ale z natury, Magija, z natury, a nie z grzyba :twisted:



Ale grzyb to natura! Te wszystkie specyfiki antygrzybne to nie natura :D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 03, 2008 15:40

Przerobiłam piórka na wstążki, bo mi odgryzały, a jak się kijek połamał to w markecie budowlanym za grosiki nabyłam bambusowe kijki, dowiązałam szerokie kolorowe wstążki i kociarnia szaleje. Pomysł w promocji dla was!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro gru 03, 2008 15:41

CoolCaty pisze:
Georg-inia pisze:CoolCaty, jedną mam wątpliwość... on strasznie rośnie 8O Ty jesteś pewna, że to zwykły koteczek z działek? bo zaczynam mieć dziwne podejrzenia, co do jego antenatów :roll: TŻ siedzi w Reichu i codziennie pyta jak tam mały. No to się zdziwi jak wróci...


Yyyyy, ten tego - mi się wydaje, ze to jest kot, ale wiesz, zdarzają się rózne mutacje.....


rośnie jak grzyb po deszczu :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
czy jak na drożdzach :roll: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
:spin2: :spin2: :spin2: :spin2:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 04, 2008 11:54

no i co u srebrnego grzybka?
co ma;
łapecki w kropecki
ło cho cho cho
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 04, 2008 13:44

ruru pisze:no i co u srebrnego grzybka?
co ma;
łapecki w kropecki
ło cho cho cho


:lol: niestety nadal jest Fufkiem :roll: co prawda nie zwiewa już pod swoją blachę w panice jak wchodzę, cały czas mruczy po wzięciu na ręce, zasypia na kolanach, ale wczoraj np. mi spruł po mazianiu Surolanem. Latał jak z pęcherzem po sypialni, jak weszłam to siedział Saszy na głowie, spojrzał na mnie, zrobił phyyy i uciekł. Dopadłam go w końcu w kuchni, naprychał się biedny jak nie wiem, ale ucapiłam, zagoniwszy wcześniej w róg... on tak dziwnie patrzy na człowieka. Nie jak na obiad, co prawda, ale takie ma poważne spojrzenie. Nudzi się w tej klatce jak mops, wiem, że to kociak, powinien latać i rozrabiać, ale jak go puszczę luzem, to mi się w życiu nie oswoi... chyba?...?


grzyb na szczęscie przestał się już rozprzestrzeniać, a w jednym miejscu coś jakby włoski nawet rosną :) obcych po Profenderze nie stwierdzono :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 16 gości