TYGRYS I PACZEK ['] No to teraz oswajamy RYŚKA..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 01, 2008 21:43

dzisiaj TYLKO GODZINA w lecznicy.
czuje sie normalnie olana jakas.
tylko 30 minut czekania? co to jest?!? :twisted:

tygrys dostal swoja dawke, a ja zostawilam kolejne 45 zeta.. :/
codzienna taka oplata mnie troche wykancza :( do wyplaty 10 (optymistycznie, moja firma bywa hmm. nieslowna w tej kwestii) oznacza to ok 400 zeta !! 8O

na razie jeszcze mam (dzieki dziewczyny!! :) ) ale zakladajac nawet optymistycznie ze nie bede nic do zarcia kupowac poza obiadem w robocie :] to i tak slabo to wyglada :/
I byc moze bede musiala sie zwrocic z prosba (znowu :oops: ) o chocby pozyczke do dnia wyplaty :(

dziwnie tak.

a jeszcze musze isc kupic leki, ktorych od wczoraj nie udalo mi sie zdobyc. i zafundowac tygrysowi lakcidowy mix.

Poza tym! pączke jest gruby :D
a ja nie wiem ile im dawac. zabraklo mi suchego, kupilam im dzis mokre (garmont czy cos takiego) i opylily juz dwie puszki!! jedna przed wetem a druga po.
ja nie wiem co o tym sadzic, ale chyba pora przestac traktowac je jak wyglodniale koty cmentarne i zaczac dawkowac te pokarmy zgodnie z zaleceniami na pudelkach :lol:

poki co tygrys dlubie przy opatrunku (musialam mu okleic mocniej plasterkiem) a paczek szaleje z myszką. Tygrys mimo przezyc nie poszedl spac ale dziarsko dreptal po mieszkaniu troche, ostrzyl pazurki o kanape i w ogole zywiej sie zachowuje.
to dobrze :)

najbardziej lubie chwile w lecznicy, kiedy juz go wyciagne w gabinecie z kontenerka i przytulam mocno i czekamy na lekarke (zawsze gdzies biegaja) i go leciutko kiwam (znaczy sie bujam tak) i mu mrucze i spiewam i on sie nawet bardzo nie wyrywa :)
i go caluje w glowke i w ogole milosc kwitnie

i ja to nie wiem jak ja je komus oddam.... :roll:

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Pon gru 01, 2008 21:48

Tygrysku zdrowiej. Dużo kciuków przesyłam!

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Wto gru 02, 2008 11:34

dzis rano tygrys pierwszy raz probowal bawic sie myszka, patyczkiem i czyms tam jeszcze :D
niestety po pierwszym niemsialym ruchu lapka wpadala bialo czarna tlusta torpeda zwana pączkiem i porywała zabawkę
ale tygrys kilkakrotnie ciekawsko i radośnie za pączkiem podreptał :D

fajowo.

za to paczek wczoraj kaslal.
ale jakbym biegala a 2 godziny mruczac jednoczesnie za myszka to pewnie tez bym sie rozklaslala..

wczoraj kupilam w srodku nocy na stacji whiskasa
bo nie mialam co im dac na sniadanie
otoz tygrys odmowil tak plebejskiej i pospolitej karmy :D

za to paczek ekhm.
kontynuuje dzielo dążenia do ksztaltu idealnego
kuli
:twisted:

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro gru 03, 2008 8:50

wczoraj jak wychodzilismy z lecznicy... poczekalnia była PUSTA.
widziałyście kiedyś coś takiego tam? ;)

tygrys dostał swój zestaw, jest nieśmiała opinia dr, że oddycha lepiej.

W domu zaaplikował w kota lakcid, a dziś rano mucosolvan.

muszę im znaleźć dom..

ale po prostu tkwi we mnie przekonanie, ze taki ktoś kto szuka kota na allegro czy gumtree to szuka przytulaśnego miziaka, a nie półdziką parkę, którą trzeba socjalizować prawdopodobnie miesiącami..

:(

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro gru 03, 2008 8:55

slifkowa pisze:wczoraj jak wychodzilismy z lecznicy... poczekalnia była PUSTA.


Widziałam. Jak wychodziłam o 23.00 albo 24.00 :twisted: 8) I raz w życiu w środku dnia.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 03, 2008 9:08

ja o 20:20!!!! :D

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro gru 03, 2008 14:32

Podnoszę po to wsparcie..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 03, 2008 16:52

Mi się zdarzyło widzieć prawie pustą poczekalnię w poniedziałek po południu ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro gru 03, 2008 19:38

hop hop.

potrzebuje pomocy adopcyjnej.

to bylby cud znalezienie kogos na nie.
tak chce dla nich wspanialego domu :(

sprobuje sporządzić jakieś ogloszenie.. i moze ktos wystawi.. ale na allegro?? :///
mam wrazenie ze tam kupują koty na kisiel i ciastka :((

mam poważne problemy domowe w związku z nimi.
i choć nie wiem jak sie z nimi rozstane..
to wiem, że powinnam

ech.
dupa!

jade zaraz do lecznicy.
dzis na ulicach slisko, pewnie bedzie tloczniej, bo ludzie oszczedzaja na zimowych oponach i widzialam juz 10 prawie stluczek.

ech :(

w dodatku kot kaszlee :(

dzisiejszy wpis sponsoruje emot :(

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro gru 03, 2008 19:58

zeby nie bylo ze te jazdy do lecznicy sa mile letkie i przyjemne codzienine.

dzis tygrys schowal sie pod lozkiem, ktore musialam cale odsunac zeby spod niego wyszedl, na co schowal sie do pojemniczka domowego, musialam go przeniesc do lazienki, gdzie przerzucilam go do wyjazdowego.
wynioslam do przedpokoju i zaczelam sie ubierac i odkrylam, ze nie zamknelam drzwiczek i tygrys spokojnie uciekl pod lozko.
i juz tak latwo wygonic sie nie dal.

w koncu zmusilam go do ucieczki do duzego pokoju, gdzie po gonitwie, syczeniu, drapaniu i jednym wyrwaniu udalo mi sie go zapedzic do lazienki.
w lazience schowal sie caly juz przerazony za kibel
wiec mowiac _najlagodniejszym_glosem_na_swiecie_ wzielam go i zaczelam tulic zeby sie odstresowal
to sie zesral.

wstawilam go do kuwety i chcialam wytrzec bo oczywiscie zabrudzil sobie ogon i okolice
to kontynuowal letko rzadka kupe przez nastepna minute..

packajac sie przy tym.

wiec go wzielam, wymylam watka, wytarlam, i zaladowalam.

kot jest przerazony
a ja nie powiem jaka.

chce wypic butelke wina ogladajac jakis glupi film, najlepiej o milosci.
i nie musiec myslec i nic robic.

dzisiejszy dzien nie jest dobry.

jedziemy.

prognozuje ze wyjdziemy z lecznicy o 22:30. optymistyczna wersja.

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro gru 03, 2008 20:51

Współczuję :(.
Ja ogłaszam swoje koty tylko na adopcjach.org i naszych na miau.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro gru 03, 2008 22:18

no prosze, juz jestesmy.

co wcale nie poprawia nam humorow.

teraz wsiadam w fure i jade po sunię.
której winna jestem dlugiego walka.

bez komentarza.


a w plucach niewesolo.

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro gru 03, 2008 22:54

Miło było Was poznać :)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro gru 03, 2008 23:42

Ciebie i Twoje brzydkie :twisted: koty też

:D

tygrys obrazony pod lozkiem, pączek szaleje z myszą, psa zapchałam kością-gryzakiem.
czuję się jak zły rodzić, który zamiast spędzać z dzieckiem czas kupuje mu prezenty :(

idę do wanny.
upragniona chwila relaksu bez wyrzutów sumienia, bo zwierzaki "są zajęte"

:)

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Czw gru 04, 2008 10:44

dzis rano
pączuś
wskoczył mi na łóżko :D
gdzie przywitał się ze zdziwionym psem
zapolował na mój palec u nogi wystający spod kołdry
po czym odkrywszy, że na drugim końcu palca znajduję się ja i się na niego patrzę
zrobił przerażone wielkie oczy
i w tył zwrot
galopkiem do dużego pokoju

:D

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MaJa83, puszatek i 119 gości