Rybnik, młody kocurek Szcześciarz, jedzie do swojego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 03, 2008 16:55

To akurat bardzo dobra wiadomość :D Bardzo się bałam że to właśnie pp. Więc trzymam dalej mocno kciuki :ok: :ok: :ok: i na pewno odwiedzę dzisiaj Szczęściarza z innymi ciotkami :P
Obrazek ObrazekObrazek

Eleni

 
Posty: 223
Od: Pon kwi 28, 2008 10:40
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 03, 2008 19:08

Czekamy na kogoś, kto da mu szansę. Podrzucam.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Śro gru 03, 2008 20:01

Średnia częstotliwość robienia kup przez kota to 2 godz. 15 min, ostatnią zrobił 2h i 45min, dalej papkowate, jasny brąz, sporo śluzu.
Wymiotów w ciągu dnia nie było w ogóle.
Pod wieczór się ożywił, zjadł sam ok 1/4 op. czyli 25g Recovery. Potem podpięłam go pod kroplówkę podskórną i dostał antybiotyk, a na koniec posypałam tyłeczek.
Obszczypany tyłeczek traktujemy Alantanem w zasypce - można sypać z odległości, smarowanie kontaktowe byłoby niewykonalne [ból].

Kot ogólnie jest bezobsługowy, pozwala się karmić strzykawką, przy kroplówce leżał mi na kolanach. Nie lubi tylko pobierania krwi/zakładania wenflonu.


Wieczorem przyjechały w odwiedziny "ciotki", zaczął chodzić po gabinecie, przeciągał się [znak że brzuszek tak nie boli!], mruczał i ładował się na kolana, podsuwał główkę do głaskania.
Jest bardzo towarzyski.
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Śro gru 03, 2008 20:09

Właśnie wróciłam z lecznicy i powiem wam że pierwszy raz uwierzyłam że kocio będzie zdrowy :D On w ogóle nie wygląda na chorego kota. Zaczął troszkę jeść, ciekawie wędruje po całym pomieszczeniu jak tylko się go wypuści z klatki. Wszystko zwiedza, obwąchuje i próbuje wejść do każdej możliwej dziury :lol: no i myje się co chyba jest oznaką zdrowienia.... Jak Ania przykucnęła to pchał się jej na kolana i głaskany mruczał jak traktorek :D Nie płacze już z bólu, przeciągał się zadowolony. Tylko ciągle ta biegunka :evil: A ja jestem zła na siebie bo zapomniałam aparatu :oops: a chciałam miziaka trochę obfocić, bo te foty z komórki nie są najlepszej jakości. Poza tym razem z pozostałymi ciotkami stwierdziłyśmy, że imię Szczęściarz do niego nie pasuje i raczej szczęścia mu nie przyniosło, więc trzeba mu znaleźć jakiś piękne kocie imię :kitty:
Obrazek ObrazekObrazek

Eleni

 
Posty: 223
Od: Pon kwi 28, 2008 10:40
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 03, 2008 20:10

Tak wygląda Szczęściarz dziś wieczorem:

Obrazek

Jest po prostu przesłodki, włazi na ludzi i mruczy absolutnie zachwycająco :love: . Ma cudowną opiekę, ale tam, gdzie jest, może zostać tylko do piątku... Szukamy domku, choćby tymczasowego!
Obrazek

anya90125

 
Posty: 20
Od: Pt kwi 29, 2005 23:15

Post » Śro gru 03, 2008 20:13

Ja bym stawiała na robale. Robiłam raz badanie i nic nie wyszło w kupie, a wczoraj zauważyłam kawałek glisty. Rudzia tez miała biegunki. Ładnie zareagowała na intenstinal w saszetkach.

A trzustka w porządku? Czy jest tłuszcz w kupie? Chyba, że ma więcej kłaków w żołądku albo połknął coś co mu zalega. Tylko, że wtedy byłyby chyba wymioty.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro gru 03, 2008 20:16

Podobno rano zwymiotował właśnie kłakami i na tym wymioty na dziś się skończyły.Nie ma juz takich skurczów brzuszka, więc mamy nadzieję na lepsze :P
Obrazek ObrazekObrazek

Eleni

 
Posty: 223
Od: Pon kwi 28, 2008 10:40
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 03, 2008 20:39

Byłyśmy w lecznicy - jest słodki!! Stan zdrowia opisała BLUERAT po fachowemu więc wszyscy są na bieżąco.

Mały był ciekawski, wszędzie wtykał swój różowiutki nochalek i usiłował uwieść Anya90125 (jedną z trzech "ciotek" kociunia) ładując jej się na kolanka i prosząc o pieszczoszki - łasił się bezwstydnie!!

Aż mi było żal że mnie ździebko olał :? mogłam pogłaskać ale... obracal się w stronę Anya90125 :crying:

Pozdrowionka - szczególnie dla Bluerat - dzięki :1luvu:

A to mój książę RAMZES Obrazek

ALUTKA_4

 
Posty: 56
Od: Śro gru 03, 2008 8:57
Lokalizacja: RYBNIK

Post » Śro gru 03, 2008 20:45

Jutro szukamy dalej - papa do jutra
Obrazek
pozdrawiają - RAMCIO i ALUTKA

ALUTKA_4

 
Posty: 56
Od: Śro gru 03, 2008 8:57
Lokalizacja: RYBNIK

Post » Śro gru 03, 2008 22:04

:kitty: czeka :!:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw gru 04, 2008 7:28

Do góry bidulku... Domek od jutra potrzebny!
Obrazek

anya90125

 
Posty: 20
Od: Pt kwi 29, 2005 23:15

Post » Czw gru 04, 2008 8:59

I w górę kotku. Może cię ktoś wypatrzy :P
Obrazek ObrazekObrazek

Eleni

 
Posty: 223
Od: Pon kwi 28, 2008 10:40
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw gru 04, 2008 9:17

Tak mało czasu co z nim jutro będzie. Widac że kocio zdrowieje, ale szybko domek potrzebny
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw gru 04, 2008 10:00

Zdrowieje misiaczek - taki był wczoraj fajniuśny.

Domku szukamy dalej :cat3:
Obrazek
pozdrawiają - RAMCIO i ALUTKA

ALUTKA_4

 
Posty: 56
Od: Śro gru 03, 2008 8:57
Lokalizacja: RYBNIK

Post » Czw gru 04, 2008 11:00

No to w górę malutki!!
Obrazek
pozdrawiają - RAMCIO i ALUTKA

ALUTKA_4

 
Posty: 56
Od: Śro gru 03, 2008 8:57
Lokalizacja: RYBNIK

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 678 gości