Dioda z 3miasta znalazła DOM :))))))))))))))))))))))))))))))

[marcjannakape]

Alessandro dzieki za cenne spostrzeżenia. ja z takimi kotami do czynienia nie miałam, więc cięzko mi podpowiadać.
Mam nadzieje dziewczyny, ze skorzystać z sugestii innych i znajdzecie dobrego weta.

[alessandra]

"Atonia, zanik prawidłowego napięcia lub fizjologicznych skurczów mięśni gładkich (tkanka mięśniowa), np. jelit, pęcherza ..."
pzryczyną tego może byc nieprawidłowy nacisk kręgu na nerwy odpowiedzialne za te funkcje (np. po urazie-próba wyrwania kotu ogonka, wyszarpanie sie z potrzasku-nagłe mocne szarpnięcie) ;w każdym razie jest to choroba o podłozu neurologicznym;
jedno jest pewne: choroba jest bardzo trudna, ale nie nieuleczlna, tylko tzreba działać, aby nie doprowadzić do trwałego kalectwa.
może postarajcie sie o wsparcie jakies prozwierzęcej organizacji na Waszym terenie, aby koteczka była zdiagnozowana i leczona pzrez mądrego lekarza, o poszukanie domku/czlowieka, który chciałby zajac sie leczeniem koteczki?...
czas jest bardzo ważny!

[Trucia-mama]

dokładnie takie same objawy miał Florek

Czy Florek był operowany?
RTG czy USG było podstawą diagnozy?
Może miał wątek?

[Trucia-mama]

Mam nadzieje dziewczyny, ze skorzystać z sugestii innych i znajdzecie dobrego weta.

Doda była miesiąc temu u bardzo dobrego weta, chirurga znanego z dobrej intuicji w leczeniu kotów. Diagnoza intuicyjna kosztowała 30 zł...
Drążymy temat od miesiąca. Kasia1 zrobiła już rozpoznanie. Chce diagnozować Dodę dalej, zaczynając od Tczewa - dr Malca.

[alessandra]

nie doczytałam chyba- jaka była diagnoza?
Florek był diagnozowany w Bielsku-Białej bez usg i bez rtg-sa to tak charakterystyczne objawy, ze nie było potzreby chłopaka narażac na promieniowanie-rtg mogłoby dać obraz kregosłupa, ale- dobzre wiedziec, ze zdjecie wykonane z góry, nie boczne, moze dac przekłamany obraz, (rezonans jest najlepszy pzry kręgosłupie)usg układu moczowego mozna zrobić , aby wykluczyć jakies zwyrodnienie , ale tak, jak pisąłam diagnoza została postawiona bez rtg, usg; postawiona diagnoza pzrez naszych wetów "objawowa"że tak powiem była dokładnie taka sama (usg było robione-układ moczowy jest w porzadku, potwierdzono diagnozę "objawową"-kotek był diagnozowany dwa razy u nas pzrez różnych wetów)
Florek nie ma watku, jako że domek nie jest na forum.
W razie diagnozy i tej samej choroby, mogę podac namiary na "Dużą" Florka względem pisania szczegółów leczenia
p.s. to nie jest operacyjne- choroby o podłozu neurologicznym sa niestety, bardzo kiepsko znane przez wetów, szczególnie pzrez chirurgów ha!- i mniej mozna na nich zarobic niż na operacjach

[magdaradek]

uf, znowu znalazłam wątek, bo mi się zgubił. I jak tam - malutka Doda ma już nowy DT????

[biamila]

Jeżeli potrzeba kasy to mogę wystawić trochę rzeczy na bazarek i jutro pogadam z moim wetem, który kiedyś ulżył Dodzi w robieniu kupek. Może on się wypowie na temat tej neurologicznej choroby.

[Killatha]

mam nadzieję, że uda się jej pomóc

[alessandra]

mam nadzieję, że uda się jej pomóc

[marcjannakape]

Jak cios juz dziewczyny bedziecie wiedziały, po tych podpowiedziach, to dajcie znać.
Tak mi szkoda tej maleńkiej...

[Killatha]

no, tez trzymam kciuki trudno dbać o kota z problemami

[magdaradek]

Podnoszę Dodusię

[biamila]

Byłam u weta, pytałam powiedział, że konieczne są badania moczu aby wykluczyć coś z pęcherzem, mówił coś o badaniu pęcherza na zasadzie dotykowym.... w ogóle jakby można było przesłać mi na pw wszystkie wyniki i badania jakie do tej pory były zrobione to on to przejrzy i powie co by proponował.

[kasia1]

Beata, Doda nie miała robionych badań, bo nie było takiej potrzeby (to wet nie ja). Ona wraca do mnie w połowie grudnia więc od razu zrobię jej mocz i krew. Kasia w domu robiła badanie paskami i wynik wyszedł ok. Co on miał na myśli o badaniu dotykowym

[Killatha]

kciuki za Dodę