Szczecin: Norek-kociątko spod ziemi szuka kochającego domu!

» Sob lis 29, 2008 23:56

To ja trzymam mocno kciuki, żeby PW nie było - bo to będzie oznaczało że WIELKA PRÓBA się udała :ok:

» Nie lis 30, 2008 0:04

oj chcialabym ,chcialabym:))

» Nie lis 30, 2008 0:20

Oj!

» Nie lis 30, 2008 0:20

Oj!

» Nie lis 30, 2008 10:36

Norek od rana jest miły dla mnie ... Raczyl podejsc do kratek zeby sie przywitac na swoj Norkowaty sposob a po sniadaniu pozwolil sie glaskac i co wazne nie uciekal od reki . Na obiadek bedzie kurczak z ręki ( nowa potrawa;) a potem wielka proba brania na rece .Od tego zalezy czy pozostane przy zdrowych zmyslach :twisted:

I dobra wiadomosc bo byc może mam dobry dom dla Mańka ,mojego drugiego tymczaska :lol:

» Nie lis 30, 2008 11:16

kya pisze:Norek od rana jest miły dla mnie ... Raczyl podejsc do kratek zeby sie przywitac na swoj Norkowaty sposob a po sniadaniu pozwolil sie glaskac i co wazne nie uciekal od reki . Na obiadek bedzie kurczak z ręki ( nowa potrawa;) a potem wielka proba brania na rece .Od tego zalezy czy pozostane przy zdrowych zmyslach
I dobra wiadomosc bo byc może mam dobry dom dla Mańka ,mojego drugiego tymczaska

O jakie dobre wieści przy niedzielnym poranku

No to trzymam kciuki za dalszy (dobry) rozwój sytuacji :roll:

» Nie lis 30, 2008 11:26

Norek wyspał sie pewnie i lepszy ma humorek

Kciuki za domek dla Mańka!

» Nie lis 30, 2008 11:43

o brawo! bardzo dobre wiadomości

baaaaaaardzo się cieszę !!

» Nie lis 30, 2008 12:33

Coraz lepiej Kya...

» Nie lis 30, 2008 15:45

Czy już po obiedzie :?:

» Nie lis 30, 2008 18:02

Po obiedzie a nawet po podwieczorku . W czasie zabwy po cichaczu ubralam rekawiczki i wzialam go . Jest duzo lepiej jak poprzednio .Nawet lekko go trzymajac postawilam go na podlodze i fotelu zeby sobie obejrzal i powachal.Jak zobaczylam ,ze zaczyna go znowu ogarniac strach wsadzilam do klatki. No jest postep chyba ale w takim tempie wyadoptuje go w wieku 5 lat :lol:

Pozniej sprobuje znowu ,bo moze on po prostu byl zaskoczony i tak lagodnie zareagowal .Zobaczy sie :lol:

» Nie lis 30, 2008 20:53

dobre z tymi 5 latami

» Nie lis 30, 2008 22:19

Powtrorzylismy probe.Najgorszy jest moment brania na rece ,za to jak juz jest na rekach moge zdjac rekawiczki . W koncu uslyszalam prawdziwe mruczenie Norka-Potworka . Zaczynam wierzyc ,ze da sie z niego zrobic jednak normalnego kota .Szkoda ,ze skonczylo mi sie zwolnienie,bede miala teraz mniej czasu dla niego:-/

» Nie lis 30, 2008 23:25

Wow! Super co za wiesci!!!!

» Pon gru 01, 2008 6:32

brawa dla tej Pani !! mraaaauuu

Szczecin: Norek-kociątko spod ziemi szuka kochającego domu!

Kto przegląda forum