Karłowaty Aluś - nowy wątek, proszę o zamknięcie tego :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 29, 2008 19:09

Bieduniek-żeby wyszedł z choróbsk jak najszybciej!!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lis 29, 2008 22:35

Obiecałam w lecznicy, że nie będe ich zamęczała telefonami z prośbą o informację jak Aluś się czuje i już żałuję tej danej obietnicy :? No bo nie wiem, co tam u Alusia słychać :? Dopiero jutro rano, jak pojadę do lecznicy.

Co do wieku Alusia - w Azylu dowiedziałam się, że jako maluteńkie kocie Aluś trafił do lecznicy w czerwcu. Także Aluś ma 5 - 6 miesięcy.

Ząbki to nadal mleczaki.

Dla mnie najważniejsze jest to, że widziałam jak Aluś się myje. Bardzo bałam się, że nie będzie się mył. A pierwsze lizanie widziałam, jak tylko został wsadzony do transporterka, jeszcze w Azylu. Potem jeszcze raz Aluś mył się - jeszcze w transporterku - po wszystkich badaniach.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob lis 29, 2008 22:44

Olu, dołączam nasze kciuki za Alusia vel Aleksa :ok:

buziaki kochani.
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob lis 29, 2008 23:12

Olu. Teraz musi być już tylko lepiej. Myślę, że jak złamiesz obietnicę z tym niedzwonieniem, to wetki zrozumieją Twój niepokój i nie będzie problemu. Tyle "cioć" kibicuje Aleksowi, tylko patrzeć jak my zaczniemy dzwonić do lecznicy z pytaniami o jego zdrowie :wink: . Lepiej, żebyś to Ty je zamęczała.
Ukłony wielkie :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Sob lis 29, 2008 23:29

My też czekamy na dobre wieści :) Jedno z mich kociaczków też miało problemy ze skorą. Włosięta były bardzo przerzedzone, a miejscami wyglądała łysawa skorka. Pierwsza diagnoza to tarczyca, ale okazało się że maluchy miały braki witaminowe. Po podaniu witamin wszystko wróciło do normy. Więc może i w tym przypadku nie musi to być tarczyca
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 29, 2008 23:47

Szura pisze:My też czekamy na dobre wieści :) Jedno z mich kociaczków też miało problemy ze skorą. Włosięta były bardzo przerzedzone, a miejscami wyglądała łysawa skorka. Pierwsza diagnoza to tarczyca, ale okazało się że maluchy miały braki witaminowe. Po podaniu witamin wszystko wróciło do normy. Więc może i w tym przypadku nie musi to być tarczyca


Podoba mi się ten post! :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob lis 29, 2008 23:51

Czytam - nie wiedziałam...tydzień wyjęty z forum :evil: .
Marcelibu
 

Post » Sob lis 29, 2008 23:52

villemo5 pisze:
Szura pisze:My też czekamy na dobre wieści :) Jedno z mich kociaczków też miało problemy ze skorą. Włosięta były bardzo przerzedzone, a miejscami wyglądała łysawa skorka. Pierwsza diagnoza to tarczyca, ale okazało się że maluchy miały braki witaminowe. Po podaniu witamin wszystko wróciło do normy. Więc może i w tym przypadku nie musi to być tarczyca


Podoba mi się ten post! :ok:


Mnie też - i bardzo bym chciała, żeby tak było również w przypadku Alusia.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie lis 30, 2008 1:42

Aleksandra59 pisze:
villemo5 pisze:
Szura pisze:My też czekamy na dobre wieści :) Jedno z mich kociaczków też miało problemy ze skorą. Włosięta były bardzo przerzedzone, a miejscami wyglądała łysawa skorka. Pierwsza diagnoza to tarczyca, ale okazało się że maluchy miały braki witaminowe. Po podaniu witamin wszystko wróciło do normy. Więc może i w tym przypadku nie musi to być tarczyca


Podoba mi się ten post! :ok:


Mnie też - i bardzo bym chciała, żeby tak było również w przypadku Alusia.


:ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lis 30, 2008 1:57

Amanda_0net pisze:
Aleksandra59 pisze:
villemo5 pisze:
Szura pisze:My też czekamy na dobre wieści :) Jedno z mich kociaczków też miało problemy ze skorą. Włosięta były bardzo przerzedzone, a miejscami wyglądała łysawa skorka. Pierwsza diagnoza to tarczyca, ale okazało się że maluchy miały braki witaminowe. Po podaniu witamin wszystko wróciło do normy. Więc może i w tym przypadku nie musi to być tarczyca


Podoba mi się ten post! :ok:


Mnie też - i bardzo bym chciała, żeby tak było również w przypadku Alusia.


:ok:


dołączam się do kciuków :ok:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Nie lis 30, 2008 9:11

Olu, bardzo sie cieszymy, milo było tez Ciebie, Was, spotkac
kciuki za malego, niech rosnie i nabiera formy :ok:
widzialam kocinkę, naprawde malusienki :(

teraz to juz z gorki :love:


x.

przemo.

 
Posty: 637
Od: Pt lis 02, 2007 22:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 30, 2008 11:58

kya pisze:a wiecie ,ze kazdy Aluś to charakternik ...przynajmniej u ludzi;)


No fakt ,
że Aleksandry to są dziewczyny ze zdecydowanym charakterem,
ale to jest fajne...

Zobaczymy co z Alusia wyrośnie... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lis 30, 2008 13:57

Olu, i co? Dzwoniłaś? Jak maluszek???
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie lis 30, 2008 14:00

Dziś też zaglądam [choć obolała po wczorajszych akcjach jestem mocno].

I kciuki za Aleksa. [To brzmi zdecydowanie lepiej. 8) ]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lis 30, 2008 15:19

Byłam u Alusia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety w realu Aluś wygląda gorzej niż na zdjęciach :cry: Sierść wyglada co prawda lepiej niż wczoraj, ale pysio i nóżki dalej brudne :(

Aluś dostał dzisiaj kolejną kroplówkę. Kicio ładnie je, ale niestety qupale nie są dobre. Nie jest to jeszcze biegunka, ale dobrze nie jest :( .

Aluś jest bardzo miziatym kociem i baaardzo mruczącym. Biedniutko wyglada sam w tej wielkiej klatce, ale nie wygląda na smutnego kociaka - to tak jakby wiedział dlaczego tam jest, że tam mu pomogą.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, MB&Ofelia i 23 gości