2 koty ze schronu dla psów - jeden oswojony, potrzebuje dt

[amyszka]

Poza tym, sporo wolnego czasu zajmuje mi zabawa z Psotką i całowanie się z Murim. Czarka za to zachowuje się tak, jakby się rozkoszowała ciepłem, poduchami, kocykami, jest taaaka zadowolona.

Ale mają raj

[kristinbb]

Faktycznie ,że raj mają kotuchy...

[mar9]

Aluś ma słodki zwyczaj, mianowicie czasem "pokazuje mi język" tzn. zdarza mu się, że z pysia wystaje mu różowiutki koniuszek języczka. Muszę to kiedyś sfotografować, bo słodko to wygląda
A tak w ogóle, to kochany z niego misio

[Liwia_]

Alus jest strasznie kochany... A jak fajnie potrafi sobie pogadac Ma glos w zasadzie identyczny z kotem Simona!

Zglosila sie Pani, ktorej wpadl w oko Muri, mysle, ze Anita zweryfikuje domek

Byl tez telefon w sprawie Psoci, ale dom wg mnie nieodpowiedni - wychodzacy w miescie

[gosiaa]

Poza tym, sporo wolnego czasu zajmuje mi zabawa z Psotką i całowanie się z Murim. Czarka za to zachowuje się tak, jakby się rozkoszowała ciepłem, poduchami, kocykami, jest taaaka zadowolona.

Ale mają raj

A fotki będą?

[AgnieszkaZet]

HOP!

[anita5]

Alus jest strasznie kochany... A jak fajnie potrafi sobie pogadac Ma glos w zasadzie identyczny z kotem Simona!

I też jest taki upierdliwy?

Co do Muriego, to on nadrabia stracone, spędzone bez człowieka lata właściwie, i teraz wydziwia niemożebnie. Umie świetną sztuczkę robić, jak się go głaska po główce, staje na tylnych łapkach, przednie prostuje i rozczapierza paluszki, wygląda to nieziemsko!

Zrobię fotki, ale teraz Tomek zakłada u nich w pokoiku ogrzewanie, tzn. kaloryfer na ścianę, i my razem z Murim robimy za obciążniki przy odkręcaniu czegoś tam, a Muri oczywiście to wykorzystuje i musi mi dać sto całusów, no i ja jemu też.

Tak że mamy co robić.

Czarka potrzebuje spokoju, ciepła, ciszy. To kochany kotek.

Psotka jest rozkoszna, zabawowa i na czole ma beżową kreseczkę.

Można się przy tych kotach rozplynąć z zachwytu.

[Liwia_]

Alus jest strasznie kochany... A jak fajnie potrafi sobie pogadac Ma glos w zasadzie identyczny z kotem Simona!

I też jest taki upierdliwy?

W transporterze byl upierdliwy bardzo Chyba nie znosi jazdy samochodem. Uatrakcyjnial tez podroz zapachowo - przepraszam za intymne szczegoly ale gazy mial straszne
Co do upierdliwosci, to chyba Mar sie powinna wypowiedzec

Co do Muriego, to on nadrabia stracone, spędzone bez człowieka lata właściwie, i teraz wydziwia niemożebnie. Umie świetną sztuczkę robić, jak się go głaska po główce, staje na tylnych łapkach, przednie prostuje i rozczapierza paluszki, wygląda to nieziemsko!

Wyobrazam to sobie Jezeli do tego ma jeszcze rozowe podusie, chyba sie zakocham na odleglosc

Tez strasznie mi sie podobaja bialo-bure koty, najbardziej takie z fajnie zaokraglonymi tyleczkami

Tak sie ciesze, ze futerka maja spokojna przystan...

[anita5]

Tak, Muri ma różowe podusie, cały jest taki miśkowo-różowy, futrzasty, mięciutki, rozkoszny.

Kot złoto.

[anita5]

Poza tym, muszę się przyznać, że troszkę się zakochałam... w Czarce. A tam - troszkę. Bardzo.

[Liwia_]

Ja tam sie nie dziwie Naprawde, w kazdym z tych kotow mozna sie zakochac. One wszystkie sa wspaniale i wyjatkowe.

[mar9]

Na wiadomości o Zuzi i Alusiu zapraszam do naszego wątku , tam będę wpisywać wiadomości i zdjęcia.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3773417#3773417

[gosiaa]

To lecę do wątku sobie zaznaczyć...

[anita5]

Czarka dostała zastrzyk. Tak się strasznie bała, biedulinka. Normalnie aż zastygła. Ona nie jest dzika, nie wyrywała się. Tak mi jej żal...

Kaloryferek im grzeje mocno, leżą w tych swoich pieleszach, wielce zadowolone...

Tomek im poszedł robić fotki i wsiąkł. Baterie siadły po dwoch zdjęciach (normalka), no ale nie mógł wyjść od nich, bo Muri się wziął za barankowanie i całowanie...

[mar9]

Czarka dostała zastrzyk. Tak się strasznie bała, biedulinka. Normalnie aż zastygła. Ona nie jest dzika, nie wyrywała się. Tak mi jej żal...

Kaloryferek im grzeje mocno, leżą w tych swoich pieleszach, wielce zadowolone...

Tomek im poszedł robić fotki i wsiąkł. Baterie siadły po dwoch zdjęciach (normalka), no ale nie mógł wyjść od nich, bo Muri się wziął za barankowanie i całowanie...

a ja się nie zgadzam tak na słowo uwierzyć w te baranki i całuski, zdjęcia poprosimy, zdjęcia, jako dowód rzeczowy tegoż