Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Liwia pisze:Skrzaciku, ona siedzi w klatce, prawda? Więc nie ma wyboru: sikać musi a jak jej zostawisz pustą kuwetę to z niej skorzysta. Tylko że musisz wyczuć chwilę bo kocica na pewno straszliwie zestresowana, może jej szkoda dokladac kolejnego strachu. Tym bardziej, ze juz i tak bierze antybiotyk. Wygodnie jest złapać siki od razu do pojemnika na mocz: jest jałowy, kupisz w aptece za kilkadziesiąt groszy.
Myślę głośno: jeśli ona jest w krańcowym stresie (a jest) to może choć paskiem jej te siki zbadac?
Afatima pisze:Zaznaczam
A Dusio jak się czuje?
galla pisze:Liwia pisze:Skrzaciku, ona siedzi w klatce, prawda? Więc nie ma wyboru: sikać musi a jak jej zostawisz pustą kuwetę to z niej skorzysta. Tylko że musisz wyczuć chwilę bo kocica na pewno straszliwie zestresowana, może jej szkoda dokladac kolejnego strachu. Tym bardziej, ze juz i tak bierze antybiotyk. Wygodnie jest złapać siki od razu do pojemnika na mocz: jest jałowy, kupisz w aptece za kilkadziesiąt groszy.
Myślę głośno: jeśli ona jest w krańcowym stresie (a jest) to może choć paskiem jej te siki zbadac?
Ja się tego stresu właśnie boję - żeby jej nie denerwować dodatkowo. Dlatego proponowałam tę wyparzoną kuwetę. Biedna kicia.
Krople Bacha to ekstrakty roślinne, odpowiednio połączone. Dają wspaniałe efekty, ja wypróbowałam ich przy dokoceniach i na małpowatej tymczasce.
Krople można kupić u naszej forumowej ryśki. A poczytać o nich na tej stronie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 617 gości