Carmen [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 27, 2008 10:09 Carmen [']

wystraszona
ale na 100% domowa
miziasta
kochana
piękna burasia marmurkowa
piękny pyszczek
super cudne zdrowe futerko
brak pcheł, świerzba
ok 4 miesiące
kicia jest trochę chora
ma początki kataru
zamglone lekko oczy


Jakaś pani znalazła ją (ponoć) w zamkniętym śmietniku. Przyniosła do lecznicy, a kiedy dowiedziała się, że to nie azyl i kicia nie może zostać, oświadczyła, że wobec tego zaniesie ją z powrotem. Na śmietnik. :evil: :evil: :evil: I była gotowa to zrobić, dlatego kociaka "przejęła" Kasia_S, która akurat była w lecznicy z maluchami z działek na Kole.

Koteczka została przebadana i umieszczona na JEDNĄ noc w szpitaliku. Dziś musi opuścić lecznicę i nie ma to tamto, bo po prostu nie ma miejsca dla niej (nie mówiąc o tym, że siedzą w tym szpitalu już inne trzy koty przyniesione przeze mnie).

Kasia_S ma swoje stadko i 5 tymczasów, w tym dwa nieszczepione kociaki. W dodatku dziś i jutro jest poza Warszawą (służbowo). Senna ma na DT dwa nieszczepione maluchy, Marta Chruściel też dwa nieszczepione maluszki (i Stawkę), ja pięć tymczasów w tym dwa nieszczepione za to z tasiemcem, a jutro MUSZĘ zabrać kolejne dwa kociaki z lecznicy (i umieścić nie wiem gdzie).

No po prostu kanał. Nie mamy się już do kogo zwrócić, ja nie mam już pomysłów co dalej :( :( :(


Błagam o pomoc. Błagam...
Ostatnio edytowano Nie gru 21, 2008 12:46 przez Jana, łącznie edytowano 11 razy

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 27, 2008 10:14

Widziałam wczoraj kocinę w lecznicy.
Marmurka jest śliczna, bardzo miziasta i grzeczna.
Takie małe, chudziutkie kocie dziecko :(.

Ja nie mogę jje wziąć. Mam w tej chwili 9 tymczasów, w tym jedną białaczkówkę.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 27, 2008 10:37

:(
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw lis 27, 2008 10:44

cholercia :( :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lis 27, 2008 10:45

Teraz akurat nie mogę pomóc jako tymczas...

I tak bardzo mi z tym źle :( :( :(

Widziałam kicię, ma ok. 4 miesięcy (byłam po odbiór kotek posterylkowych)

Jest drobniutka, malutka, chudziutka.

Ma na imię Białobrzeżanka...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw lis 27, 2008 11:08

Jana sa jakies zdjecia?

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 11:15

Marta Chrusciel pisze:Jana sa jakies zdjecia?


Wzięłam aparat do pracy i po południu zrobię jej zdjęcia.
Gorzej, jak się okaże, że od razu mam ją zabrać :? :? :?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 27, 2008 11:36

:(
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lis 27, 2008 11:42

Zadzwoniłam do lecznicy, mam trochę więcej informacji.

Kicia ma chore oczy, zapalenie spojówki i chyba rogówki, światłowstręt. POTRZEBNA JEST WIZYTA U GARNCARZA! Spróbuję to załatwić, ale szukam transportu, bo do niego nie da się "normalnie" dojechać, a taksówka to majątek :(

Koteczka jest koszmarnie chuda, wczoraj przez to nie została odrobaczona. Rzuca się na jedzenie, musiała długo głodować.

Mizia się, ale niestety nie znosi podawania leków - dopyszcznie, do oczu też nie. I to jest pewien problem, bo jest w związku z tym dość trudna w obsłudze (potrzebne są dwie osoby). Obraża się za podawanie lekarstw :roll:


Co my mamy zrobić? :crying: :crying: :crying:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 27, 2008 12:15

hop do góry !!!!
ObrazekObrazek

fresto

 
Posty: 528
Od: Sob maja 12, 2007 16:13
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 27, 2008 14:12

Jakby co to transport do lecznicy jest :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 16:15

hop!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lis 27, 2008 17:55

Kicia jest zjawiskowo piękna! I przytulaśna, bardzo chudziutka, za to futerko ma niesamowicie miękkie i aksamitne.

Zdjęcia wieczorem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 27, 2008 18:32

galla pisze:Jakby co to transport do lecznicy jest :wink:


jakby galli cos wypadlo, zawioze kicię.
(autobusem, ale zawiozę)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw lis 27, 2008 19:54

choć podniosę....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 33 gości